Zasilanie LED - 3 szeregi po 8 diod.

Am 22.02.2017 um 16:15 schrieb V.L.Pinkley:

Zgadza się. Można też pwm dać, też działa.

Właśnie. Bez kondensatora ani rusz. Musi być bezpośrednio przy nogach, inaczej ustrojstwo nie zadziała. Zrobiłem już parę lampek na tym. Oświetlenie mikroskopu, lampkę do kwiatków i oświetlenie biurka.

Waldek

Reply to
Waldemar
Loading thread data ...

Pan J.F. napisał:

Czy ja dobrze pamiętam, ze początki niebieskich LED były takie, że wprawdzie świeciły, ale z wydajnościa było tak, jak w przeciętnym kołchozie?

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2017-02-22 o 19:25, J.F. pisze:

Kiedyś w czerwoną i zieloną trzeba było dawać ze 20mA aby były jako tako widoczne. Pewnie z 10 lat temu pojawiły się jaśniejsze - w czerwoną dawałem około

2mA a w zieloną około 6mA. Ale ostatnio użyłem jakichś zielonych, że przy 1mA już dają po oczach :) P.G.
Reply to
Piotr Gałka

HF5BS pisze:

Nie, nie kondziołek dobrany. Dawno już nie widziałem lampki z kondziołkowym zasilaniem. Podany był w wątku przykład układu scalonego do zasilania diod. Tu jest podobny, tyle że przystosowany do napięcia sieciowego (pewnie ze

400V wytrzyma).
Reply to
invalid unparseable

No właśnie.

To jaki jest dobry pomysł dla kogoś kto wylutował diody i chce je zasilić z aku samochodowego?

A może lepiej pooglądać TV a nie głupotami się zajmować?

Pozdrawiam

Jacek

Reply to
Agent0700

Pan Jacek napisał:

Jeden z dobrych pomysłów był wczoraj opisany w tym wątku: snipped-for-privacy@mid.uni-berlin.de>

Nie mam telewizora, więc pozostają mi tylko głupoty.

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2017-02-23 o 09:05, Jarosław Sokołowski pisze:

jak to znaleźć?

A ja mam i oglądam tylko teleSEXpress :-)

Reply to
Agent0700

W dniu 2017-02-23 o 08:44, Agent0700 pisze:

Według mnie: Jeśli akumulator jest wolnostojący to można jak w tasiemkach LED - po 3 w szereg + rezystor. Jeśli akumulator jest w samochodzie to rozważyłbym zastąpienie R przez źródło prądowe, ale lepiej będzie łączyć po 6..10 w szereg i zasilać StepUp-em prądowym. Jak chce się więcej to:

- albo osobne DCDC na każdy szereg,

- albo łączyć kilka takich szeregów równolegle (być może dodając małe rezystory wyrównawcze) - zaoszczędzi się na DCDC, ale jak jeden szereg padnie to pozostałe oberwą za dużym prądem.

Tak w ogóle to jakbym kiedyś myślał o oświetleniu LED to chyba dążyłbym do tego aby dać 2 razy więcej LEDów i dać im 2 razy mniejszy prąd licząc na wieczystość tego rozwiązania.

Zdecydowanie lepiej zajmować się głupotami. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Pan Jacek pyta:

Ja wciskam Alt-L i wklejam Mesg-ID. W innych czytnikach może być inaczej, jeśli w ogóle. Ale najlepiej przeczytać całą dyskusję jeszcze raz, bo przydatne informacje tam są. W skrócie: układ scalony PT4115 kupiony u Chińczyka po 3 zł za 10 sztuk załatwia sprawę.

Reply to
invalid unparseable

ciachnij mi jakiś opis na szybko ile diód w szereg i jaki opornik?

A może kupa diód i bez opornika? Ale to musiałoby być duuuużo diód?

Więc własnie się zajmuję, tylko nieco inna branża niż elektronika.

Czego nieco żałuję, ale wszystkiego w zyciu się nie ogarnie

Reply to
Agent0700

Pan Piotr Gałka napisał:

W tasiemkach z diodami niewielkiej mocy to jeszcze jakoś ujdzie. Ale jeśli to są trzy jednowatowe diody, to ten rezystor musi być spory (w sensie sporych strat mocy i sporego grzania).

Reply to
invalid unparseable

ja mam thunderbida.

Poszukam w wolnej chwili.

Reply to
Agent0700

W dniu 2017-02-23 o 10:28, Agent0700 pisze:

Moje zdanie, że dwa razy więcej nie dotyczyło sposobu łączenia tylko strategii postępowania.

Nadal przy liniowym zasilaniu z 12V rozsądne jest łączenie w szereg 3 diod. Tylko dla 20mA wychodzi (12-10,5)/0,02=75om, a dla 10mA wychodzi (12-10,5)/0,01=150om. Spadek napięcia na diodach przy 10mA będzie nieco niższy niż przy 20mA ale różnica jest na tyle mała, że można ją tu pominąć.

Jeśli warunki odprowadzania ciepła zostaną jak były to różnica między temperaturą struktury LEDa a temperaturą otoczenia spadnie 2 krotnie. Dla scalaków (na LEDach mocy się nie znam) maksymalna temperatura struktury jest około 125°C. Jeśli LEDy z prądem 20mA osiągałyby mniej więcej tyle to przy 10mA ich temperatura spadnie do około 75°C (zakładając temperaturę otoczenia 25°C) a to wydłuży żywotność chyba dziesiątki razy. Podobny skutek można uzyskać poprawiając odprowadzanie ciepła - montując na radiatorze (np. PCB na podłożu aluminiowym). Zwiększenie liczby diod musi być związane ze zwiększeniem powierzchni całego rozwiązania, a nie ze zwiększeniem gęstości montażu diod bo to zniweczyło by efekt obniżenia temperatury.

Te 20mA to było dla konkretnej taśmy. Są różne diody w różnych taśmach (i nie tylko w taśmach). Prąd jaki się przyjmie zależy od użytych LEDów. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Pan Jacek napisał:

Widzę przecież.

Gugiel miał akurat wolną chwile (0,56 sekundy) i znalazł mi coś takiego:

formatting link
Nie wiem co to warte, nie sprawdzałem.

Reply to
invalid unparseable

nic nie warte :-(

Reply to
Agent0700

Pan Piotr Gałka napisał:

[...]

Takie właśnie aluminiowe PCB zastosowano w rozmontowanej przeze mnie LED-lampce o mocy kilkunastu wat.

Gradient temperatury musi być tam spory, domyślam się, że niewielkie zmniejszenie mocy, niekoniecznie aż dwukrotne, obniży temperaturę złącza na tyle, że żywotność wzrośnie niepomiernie. Nwet jeśli będzie gęściej, to też złącza będą chłodniejsze -- a o to przecież chodzi.

Tu można dopatrywać się prawdziwego spisku żarówkowego, który ma na celu obniżenie trwałości. Bez uzyskania przy tym żadnych korzyści, poza oszczędnością paru groszy, gdy zamiast 15 diod trzeba użyć 20. Spisek sprzed wieku, to przy tym żaden spisek -- obniżenie trwałości przez podniesienie temperatury włókna, to również ogromne podniesienie efektywności żarówki. A więc oszczędność energii.

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2017-02-23 o 13:21, J.F. pisze:

Według mnie są następujące źródła nietrwałości LEDówek:

- wysychanie elektrolitów w AC/DC (między innymi od grzania ich przez LEDy),

- wypalanie się LEDów (od pracy na granicy możliwości),

- praca półprzewodników (IC i dyskretne) na granicy możliwości,

- RoHS.

Nie sądzę, aby kiedyś były tak normalnie do kupienia trwałe rozwiązania.

Myśląc o trwałym rozwiązaniu:

- oddzieliłbym fizycznie AC/DC od LEDów,

- zadbał o pracę wszystkich elementów (włącznie z LEDami) z daleka od granic wytrzymałości. Jakby jeszcze to zlutować ołowiowo to "dzieci po dzieciach". P.G.

Reply to
Piotr Gałka

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.