Witam!
Buduję sobie małe urządzonko, gdzie sygnał zewnętrzny po przejściu przez wzmacniacze operacyjne trafia na przetwornik A/C. Mam małą zagwozdkę jak powinien być wykonany zasilacz. WO potrzebują +5V i -5V, a przetwornik +5V, dodatkowo ma masę analogową i cyfową (TDA8703). Pierwotnie miał być WO z pojedynczym napięciem zasilania, więc zasilacz był prosty. Zaś po zmianie koncepcji... Mój pomysł to trafo z dwoma uzwojeniami, 7805 + 7905 dla zasilania części analogowej oraz drugi mostek prostowniczy i 7805 dla cyfrówki. Jak wtedy połączyć ze sobą masy? Czy to dobra koncepcja? Zależy mi na uniknięciu przenikania zakłóceń z części cyfrowej na analogową po zasilaniu.
Marcin