Po chwili przerwy zabrałem się w końcu za montaż telefonu komórkowego w wersji "retro" o którym pisałem wcześniej. Na razie wytrawiłem tymczasową wersję PCB*, z elementami do montażu przewlekanego. W chwili obecnej płytka nie zawiera obwodu zasilania - tymczasowo planuję zasilać ją po prostu z trzech bateryjek AAA. Zastosowany moduł GSM (Motorola D15) nie jest zbyt wybredny co do zasilania, napięcie musi się mieścić między 3V a 6V.
Zastanawiam się tylko jak zachowa się układ, gdy akumulatorki zaczną się wyczerpywać. Czy stwarza to jakieś zagrożenie dla modułu?
- W chwili wolnego czasu spróbuję zrobić wersję SMD, ze zintegrowanym układem ładowania i akumulatorkiem od komórki.
BTW: Jakie tranzystory SMD będą najbliższymi odpowiednikami BD139 i BD140?
BTW2: Czy napięcia zmiana zasiania wspomnianego modułu GSM (z około 5V do około 3,7V) może znacząco wpłynąć na poziom sygnału na wyjściu słuchawkowym? Czy powinienem się liczyć z możliwością, iż poziom sygnału spadnie na tyle, że będzie konieczne poszukanie lepszego wzmacniacza (np. jakiś scalak zasilany ze step-upa)?