Witam !
Robiac porzadki w piwnicy znalazlem calkiem fajny transformator TS 180/8 (2x30V/2,3A). Poniewaz caly czas do zasilania swoich ukladow uzywam roznych prowizorek (baterie, akumulator lub dziadowskie zasilacze transformatorowe, sporadycznie 5V na LM7505:) ) postanowilem zrobic w oparciu o powyzszy transformator w miare dobry zasilacz uniwersalny.
Zalozenia:
- napiecia symetryczne 0-25V / 2A lub pojedyncze napiecie 0-50 V/2A, ewentualnie pojedyncze napiecie 0-25 V / 5A.
- napiecie stabilizowane 5V dla TTL.
- zabezpieczenie zwarciowe
- w miare duza sprawnosc, a wiec stabilizacja impulsowa
- pomiar pradu/napiecia
Chce to zrobic prosto i tanio, dzialajacy i uzyteczny sprzet w porzadnej obudowie bez zbednych wodotryskow.
Pomiar napiecia i pradu to chyba najprosciej zrobic wykorzystujac 2 tanie multimetry za 20 zl jako ustroje pomiarowe.
Czyli do calosaci ukladanki potrzeba mi tylko jakiegos (najlepiej gotowego) stabilizatora impulsowego z regulacja 0-50V ktory jest w stanie wytrzymac jakies max 5A. Czy mozecie cos polecic?