Witam.
Mam taki serwerowy zasilacz ATX do montowania w szafach typu rack. Chcialbym go odpalic bez podlaczania do sprzetu i mam z tym drobny problem. Otoz zwierajac odpowiedni kabel do masy (obudowy) zasilacz wlacza sie na chwile, po czym od razu wylacza (dioda gasnie po ok. 2 sek.). Probowalem go obciazac - pod szyne +12V podlaczylem wiatraczek, a od +5V dwie zarowki 6V/0.3A, jednak efekt jest w dalszym ciagu ten sam?
Czy ktos wie o co tu moze chodzic?