zasilacz beztransformatorowy?

Quasar napisal(a):

NIe da rady. No chyba, ze masz baaaaaaardzo duzy radiator ;--). Te rozwiazania nadaja sie tylko do malych pradow wyjsciowych.

Krzysiek Marciniak napisal(a):

Nie rozumiem tego zdania....

Bo pewnie wrzuciles Topmana do KF :)

TP.

Tomasz Piasecki napisal(a):

No tak ;--).

Mam nadzieje ze wiesz, ze zastosowanie takiego zasilacza powoduje, ze urzadzenia tak zasilanego w zasadzie nie mozna dotykac? Przy wkladaniu wtyczki do kontaktu masz 50% szans, ze na masie urzadzenia bedziesz mial 230V.

TP.

On Behalf Of Quasar

Zadaj pytanie inaczej panu Google. Na pewno znajdzie coś do prądu wyjściowego 500mA. Na pewno w EP były artykułu o takowych zasilaczach (prąd do 6A). A czy na pewno musi być beztransformatorowy? Zasilacze impulsowe objętościowo nie są mniejsze, na pweno nie są tańsze, są tylko lżejsze.

pzdr Artur. PS No i mogą mieć prawie dowolny kształt, nie ograniczony bryłą transformatora.

On Behalf Of Tomasz Piasecki

Eee... jakiego zasilacza? Wiekszość ma prostownik, następnie generator na np. 50kHz i trafo na ferrytach. Calość odseparowana galwanicznie od sieci.

Acha, rozumiem, chodzi takie bez trafa. To masz absolutną rację.

pzdr Artur

Quasar naskrobał:

Ech, w sklepach są po 50zł stabilizatory beztrafowe do halogenów. Kup sobie i skopiuj ;)

One maja trafo. Ferrytowe, ale maja :-)

J.

Mialo byc bez trafa.

Dokladnie tak, Watsonie.

TP.

On Behalf Of Maciej L.

Normalnie. Kontakt jest miejscem styku dwóch róznych substancji/ciał.

To się nazywa wyłacznik, lub z zależności od zastowania rozłącznik.

Do gniazda sieci np. komputerowej nie pasują wtyki od sieci energetycznej.

Przejdź chłopcze do piaskownicy.

On Behalf Of Marek Lassak

A tak jakoś z rozpędu mi wyszło. Oczywiście masz rację. ;-)

pzdr Artur