Zasilacz ATX, po co dławik po wtórnej s

Witam wszystkich, dobrałem się do takiego jednego zasilacza ATX, potrzebuje uzyskać z niego inne napięcie, ale nie wy tym problem. Wygląda na to że główna przetwornica jest typu flyback, co mnie trochę zaskoczyło ale wszystko na to wskazuje że tak jest, więc po co po stronie wtórnej trafa jest dławik, taki jak przy przetwornicy push-pull?

Reply to
Maksymilian Dutka
Loading thread data ...

Schemat tutaj:

formatting link
Dławik jest oznaczony jako L1.

Reply to
Maksymilian Dutka

Mało prawdopodobne.

To raczej jest jednotranzystorowy forward:

formatting link

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Jestem wstrząśnięty - to flyback.

I pełni rolę typowego dławika sprzężonego. Strona wtórna jak w forward. Fuj!

Reply to
RoMan Mandziejewicz

RoMan Mandziejewicz pisze:

;)

Mi akurat to odpowiada, ładnie się rozetnie płytka na połowę ;)

Nie chce mi się robić całego zasilacza od początku, a tu połowę mam gotową.

Tylko zastanawiam się jak nawinąć trafo. Indukcyjność pierwotnego była jakaś dziwna: 11.5mH (mi wychodzi 10x mniej), całość pracowała na 75kHz.

Reply to
Maksymilian Dutka

Witam,

Dnia 30.06.07 (sobota), 'RoMan Mandziejewicz' napisał(a):

Kurcze, dlaczego to jest flyback? Przecież to wygląda jak klasyczny jednotranzystorowy forward, tylko -5V i -12V uzyskiwane są "jako flyback" z dławika wyjściowego forward.

A +3.3V ze stabilizatora na MOSFET, na temat którego kiedyś była dyskusja... ;)

Czemu służy układ z diodami D5 i D6 przy sterowniku? To soft-start?

PS Mówimy o pliku 'fonte atx.pdf'.

Reply to
Dykus

Dykus pisze:

Można go bezkarnie przerobić na normalnego flyback-a ? :)

Potrzebuje kilku napięć na wyjściu, a jakoś boję się tego dławika na wyjściu.

Reply to
Maksymilian Dutka

Witam,

Dnia 30.06.07 (sobota), 'Maksymilian Dutka' napisał(a):

Poczekajmy na głos, który ostatecznie stwierdzi dlaczego to jest flyback. :)

Nie znam się szczególnie na przetwornicach, ale wg mnie można go przerobić. A co będziesz w nim zmieniał? Trafo będziesz przewijał? Forward wymaga innych przekładni, ale zawsze można to nieco nadrobić zmianą współczynnika wypełnienia. :) Być może będzie trzeba zmienić elementy gasika po stronie pierwotnej (inne przekładnie, inna topologia). W każdym razie dla sterownika (wg mnie) to bez znaczenia, czy wyjście to flyback czy forward.

To może zastąpić go osobnymi dławikami dla każdego wyjścia? Forward jest bardzo przyjemny... :)

Reply to
Dykus

Dykus pisze:

:)

Trafo muszę przewinąć, już go rozwinąłem, teraz zastanawiam się jak go nawinąć, potrzebuje: 2x24V@2A i 1x9V@1A. Z tym że te napięcia nie nie muszą być zbyt stabilnie bo i tak pójdą na stabilizatory liniowe.

(...)

Tylko czy przy stabilizowaniu jednego napięcia, reszta nie będzie szalała?

Reply to
Maksymilian Dutka

Witam,

Dnia 30.06.07 (sobota), 'Maksymilian Dutka' napisał(a):

Nie zapomnij o szczelinie. Bo jeśli to był forward, to mogło jej zabraknąć... :)

Jak równomiernie obciążysz to nie... :)

Reply to
Dykus

Dykus pisze:

Zrobienie szczeliny jest raczej niewykonalne :)

Reply to
Maksymilian Dutka

Rdzeń był bez szczeliny? To w takim razie jest "stratny" forward - energia magazynowana w rdzeniu jest tracona w układzie D1, D2 (transil błędnie oznaczony jak rezystor), R4 i R5. Stąd też wysoka indukcyjność uzwojenia pierwotnego. Warto przerobić na klasyczny forward (dodatkowe cienkie uzwojenie rozmagnesowujące po stronie pierwotnej).

W takim przypadku wszystko jest OK - pierwotne pozostawiasz bez zmian, dławik wyjściowy ma mieć ilości zwojów proporcjonalne do napięć wyjściowych i być połączony tak, żeby pola z poszczególnych uzwojeń się sumowały. Uzwojenia wtórne liczysz na mniej więcej dwa razy wyższe napięcia.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

RoMan Mandziejewicz pisze:

Wygląda no to że nie.

Wtedy D1 i D2 wywalić, i dać gasik?

Indukcyjność taka jak dla "boost" przy takim samym napięciu we/wy?

Wszystkie uzwojenia mają być w jednym kierunku? (chcę uzyskać tylko napięcia dodatnie)

Reply to
Maksymilian Dutka

Maksymilian Dutka pisze: (...)

Ilość zwojów też proporcjonalna? Bo oryginalne uzwojenia nie bardzo mają proporcjonalną ilość zwojów.

Reply to
Maksymilian Dutka
[...]

Uzwojenie rozmagnesowujące ma taka samą ilość zwojów i jest nawijane w tym samym kierunku, co pierwotne. MOSFET na 800V, niestety.

D1 możesz zastosować do uzwojenia rozmagnesowującego. Gasik delikatny jedynie RC równolegle do pierwotnego.

Tak. I tu potrzebujesz kompromisu, bo dla różnych napięć te indukcyjności będą Ci wychodziły inne a stosunek zwojów musisz zachować.

Tak. I pamiętaj, że wtórne łączysz odwrotnie niż łączyłbyś we flybacku. Link do liczenia masz w pierwszej odpowiedzi.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

+12V masz w oryginale "podparte" o +5V, czyli wtórne dla +12V i uzwojenie dławika jakbyś liczy dla 7V. +3.3V jest trochę wyższe - masz regulator liniowy ze sprzężeniem zwrotnym z płyty głównej (+3.3CVS).
Reply to
RoMan Mandziejewicz

RoMan Mandziejewicz pisze:

Coś jednak się nie zgadza:

Liczba zwoi:

- dla 7V: 5zw

- dla 5V: 3zw

- dla 3.3V: 1zw

7V/5V = 1.4 5zw/3zw = 1.67

5V/3.3V= 1.5

3zw/1zw = 3

Coś jednak jest nie tak.

Jeszcze rozwinę ten dławik i zobaczę jak tam to wygląda.

Reply to
Maksymilian Dutka

Dopisuje proporcje dla dławika:

17zw/11zw = 1.54
11zw/8zw = 1.38
Reply to
Maksymilian Dutka

RoMan Mandziejewicz pisze:

(...)

Zostawię tak jak jest teraz, bo chyba z uzwojeniami bym się nie wyrobił.

Reply to
Maksymilian Dutka

Powinne być 2 zwoje.

Po dodaniu spadku napięcia na diodzie i dodatkowym dławiku dla +12V się zgodzi.

Czyli nadrabianie na dławiku - dziwaczna praktyka.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.