Zasilacz ATX - obci??enie tylko 12V

Witam,

Koleżka mi tu gdacze (nie, nie jest to kogutek), że zasilacz komputerowy ATX musi mieć obciążone wyjście 5V, bo inaczej coś nie teges działa. Ja potrzebuję zasilić jedno badziewie za pomocą 12V, 5V i cała reszta nie jest mi potrzebna. Czy faktycznie trzeba zaopiekować się pozostałymi wyjściami?

Pzdr. L.

Reply to
Lisciasty
Loading thread data ...

W dniu 2013-09-03 11:42, Lisciasty pisze:

To bardzo silnie zależy od tego, co to za zasilacz. Zauważyłem, że markowe zasilacze spokojnie startują bez żadnego obciążenia i trzymają prawidłowe napięcia. Tylko że są to zasilacze w cenie ~400 zł. Jak się tania chińszczyzna zachowa to nie wiem. Specyfikacja ATX mówi tyle, że zasilacz ma prawo odmówić pracy, jeśli główne linie nie są obciążone minimalną mocą.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

Użytkownik "Lisciasty" napisał w wiadomości

One maja jedna przetwornice na oba napiecia i jedna petle sprzezenia i stabilizowane jest bardziej +5 niz +12. Zalecane jakies obciazenie na +5 (i +3.3V), bo inaczej moga sie cuda dziac.

Albo drobna przeroka petli sprzezenia, zeby uwzglednial +12 a nie +5.

J.

Reply to
J.F

Szperam w przydomowym składzie śmieci i raczej nie ma tam nic markowego, sama chińszczyzna :>

L.

Reply to
Lisciasty

Czyli może być jakieś małe, np. rezystorek 2-3W, czy może coś więcej?

L.

Reply to
Lisciasty

Prawdę gdacze. Tutaj masz specyfikację ATX:

formatting link
Na stronie np. 49 masz charakterystykę zabezpieczeń linii 12V i 5/3.3V. Charakterystyka zależna od mocy. Obciążenie musi się zmieścić wewnątrz krzywej. W zależności od jakości projektu zasilacza ATX, często wystarczy obciążyć linię 5 V żarówką 5W i można brać z 12V tyle ile fabryka dała. U mnie tak obsługiwany zasilacz, zasila ogniwa Peltiera. K.

Reply to
John Smith

E tam. Od półtora roku zasilałem lodówkę samochodową (4.5A 12V) z zasilacza jakiegoś, wyciągniętego z starego PC. Bez żadnego obciążania niczego poza 12V.

Ostatnio przestałem zasilać, bo się spierdzielił wiatrak w lodówce, no ale chodziła non stop te półtora roku...

Reply to
sundayman

To jeszcze racz, z łaski swojej, sprawdzić czy zasilacz ten spełnia normę ATX, na etykiecie będzie podane. Stare trupy, które już powinny dawno przejść utylizację, miały tak jak powiadasz. K.

Reply to
John Smith

no fakt, nowy to on nie jest. Ale nie powiem z którego roku teraz - z 10 lat spokojnie ma. Czyli w razie czego trzeba szukać staroci :)

Reply to
sundayman

Pan John Smith napisał:

A dlaczego coś, co cały czas działa, i to dobrze działa, powinno przejść utylizację? Czy z tego powodu, że nie spełnia norm, które nakazują żeby nie działało i nie kłuło w oczy?

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2013-09-03 15:12, Jarosław Sokołowski pisze:

Bo może to jeszcze AT, a nie ATX?

Reply to
Adam

Pan Adam napisał:

A jeśli AT, to co? Przybywa argumentów za tym, by go zutylizować jako starego trupa?

Reply to
invalid unparseable

Na etykiecie _może_ być napis ATX 1.x lub ATX 2.x co oznacza spełnienie normy ATX którą podałem w linku. Wątkotwórca nie wiedział skąd bierze się wymaganie dotyczące obciążania linii której nie wykorzystuje.

Zasilacze sprzed epoki normy ATX, nie miały wspomnianej wcześniej charakterystyki łącznej linii 12 i 5/3.3V. K.

Reply to
John Smith

Widziałem komputer u znajomego, zasilacz odmówił 5V, ale 12 V pozostawił sprawne. Dzięki temu, sfajczył wszystko co było z tych 12V zasilane; dysk twardy był przedmiotem szczególnego ubolewania. Jestem za utylizacją tych starych "sprawnych" zasilaczy sprzed epoki ATX. K.

Reply to
John Smith

Pan John Smith napisał:

Co mógł sfajczyć w tej lodówce?

Przed "epoką ATX" była "epoka AT". Zmiana nastąpiła jakieś 20 lat temu. Współczesne płyty główne komputerów i współczesne dyski nie mogą z nimi współpracować, złącza nie pasują. Więc jeśli coś zasilają, to stary sprzęt lub właśnie jakąś lodówkę. Dlaczego złomować coś, co jest jeszcze sprawne, działa i przynosi komuś pożytek? Zwłaszcza że jeśli tyle czasu się nie zepsuło, to można na tym polegać bardziej, niż na nowych urządzeniach.

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2013-09-03 16:27, John Smith pisze:

A wiesz co w ogóle oznacza słowo utylizacja? Zagospodarowanie. Zatem najprostszym rodzajem utylizacji jest dalsze korzystanie z danego sprzętu.

Poza tym, jak ci tak przeszkadzają twoje stare zasilacze, to się ich pozbądź, ale innym dupy nie truj, bo ja przyłączam się do zdania tych, którzy uważają, że sprzęt trzeba używać możliwie tak długo, jak długo jest użyteczny.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

Sprawdziłem - faktycznie to AT jest :)

Moja kulpa, pamięć zawodna jest. Jak raz wszystkie zasilacze, które miałem poszły na złom, ale jak jakiś wykombinuję to z ciekawości sprawdzę. Może jutro mi się uda...

Reply to
sundayman

No jakiś ty wykształcony jest, no aż do pięt swą wiedzą nie dorastam.

"dupy nie truj," i do tego z "kulturkom osobistom" K.

Reply to
John Smith

W dniu 2013-09-03 12:22, Tomasz Wójtowicz nabazgrał/nabazgrała/nabazgrało:

Dodałbym jeszcze: Zależy ile tej mocy potrzebujesz i jak bardzo zależy Ci na stabilizacji napięcia ?

G.B.

Reply to
Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

W dniu 03.09.2013 11:42, Lisciasty pisze:

Ja taki spotkałem. Używałem do ładowanie akumulatora samochodowego i bez obciążenia któregoś wyjścia nie chciał startowac. Dałem więc żarówkę. Nie pamiętam, czy to było akurat 5V.

Reply to
Cezary Grądys

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.