Zasilacz 1,5V (bardzo) lamerskie pytanie

Trytonit napisał(a):

sprawdź czy napewno połączone są równolegle, bo wydaje mi się to dziwne. Nie stosuje się w praktyce takich połączeń baterii. Romek

jesteś pewny, że są połączone równolegle?

niekoniecznie. Nie wiem, co to za piecyk na baterie, ale jak tam są naprawdę 2xLR20 równolegle, to prawdopodobnie dlatego, by dać wyższy prąd,a to może być naprawdę dużo, nawet kilkanaście A.

to jest wartość maksymalna.

Waldek

Baterie na 100% sa polaczone rownolegle. Baterie odpowiedzialne sa za danie iskry ktora zapala gaz. Wiem ze sokoro sa polaczone w taki sposob to widocznie musza dawac duzo mA. Ale nie wydaje mis sie zeby dwie takie baterie dawaly wiecej niz 1A. Szczegolnie ze starczaja na okolo 2 do 3 miesiecy. Oczywiscie macie o wiele wieksze doswiadczenie. Dlatego przeczytam kazda odpowiedz.

Dziekuje.

jedna LR20 daje jakieś 6-10A, zależnie od gatunku.

Waldek

pewnie są dlatego tak podłączone, by dać większy prąd w impulsie. Sądzę, że zasilacz 1A pracujące na duuży kondensator (jakieś 100mF) mógłby załatwić sprawę.

Waldek

A jestes pewien ze rownolegle ? Bo dla elektroniki 1.5V to troche malo, choc w sumie to zegarki chodza. A dawanie dwoch R20 rownolegle .. jedna ma duza pojemnosc.

Kto to wie. Z takich baterii to w szczycie mozesz ze 20A pociagnac. Z drugiej strony po sterowaniu piecyka raczej bym sie nie spodziewal ponad 1A ..

J.

Kolega mnie doskonale rozumie! Te cholerne baterie mnie dobiją :) Po dwóch miesiącach trzeba się modlić o iskrę i ciepłą wodę!

Bardzo dziękuje ze info. Jutro zakupie zasilacz 1.5V i 1000mA (góra 1500mA).

Dam znać co z tego wyszło. Pozdrawiam, dziękuje.

snipped-for-privacy@poczta.onet.pl napisał(a):

Układ sterowania pobiera średnio ok. 100-150 mA podczas generowania iskry (cyklicznie, co 1-2 sekundy do momentu zapłonu głównego palnika) oraz ok.50-60 mA w czasie pracy pieca. Zatem wystarczy zwykły zasilacz 1,5V/200mA.

A może dać tam akumulatorki? W końcu producent dał tam bateryjki chyba nie bez powodu.

TP.

W artykule news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl, niejaki(a): U¿ytkownik z adresu snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisa³(a):

Mam od 8 lat chyba taki sam piec firmy Junkers (tzw. bezswieczkowy) i tez mnie to wkurzalo :) Zrobilem tak : kupilem pojemniczek na 3 paluszki /miesci sie w org. pojemniku na baterie R20) zastosowalem 2 akumulatorki NiHm 1600mAh w szereg wraz z dioda prostownicza - diodke dalem jakas 3A bo taka mialem pod reka Piec spokojnie chodzi na takim zasilaniu ok. miesiaca bez doladowywania akumulatorkow

Pozdrawiam

Tak jak ktoś ci tu radził daj akumulatorki zamiast baterii i zasilacz bądzie ładował akumulatorki - tylko trzeba się upewnić żeby nie były przeładowywane. Zaletą jest to, że przy braku napięcia w sieci piecyk dalej będzie działać.