zarobki w elektronice

sundayman pisze tak:

Obiecuję Ci, że nigdy się do Ciebie do pracy nie zgłoszę :)

Reply to
PiteR
Loading thread data ...

sczygiel pisze tak:

Rozumiem, że w Polsce ludzie tak mocno trzymają zarobki w tajemnicy bo

  1. zarabiają mało i się ich wstydzą

  1. zarabiają dużo i nie chcą wywoływać zawiści, która w Polsce jest bardzo silna. Nawet, że kogoś stać na czereśnie.

  2. kradną (tu jest oczywiste że wolą tajemnicę).

No ale nie podawanie zarobków przez pracodawców w ofertach. Nie skorzystanie z szansy wysłania komunikatu chodźcie do nas, my płacimy więcej, stać nas, podkupujemy najlepszych.

Polscy pracodawcy w tym świetle wyglądają jak oszuści w trzy karty z rynku. A nuż się da złapać frajera.

Reply to
PiteR

Nie jestem twoim przyjacielem.

Nie jest tak źle: zamiast tego mógłbyś mieć boreliozę, gruźlicę, raka nerki i polio.

Słusznie. Znaczy się... za co konkretnie?

Reply to
slawek

Zgadzam się w 100%. Ze wszystkim co napisałeś, ale ten fragment jest chyba najlepszy.

Reply to
slawek

W dniu środa, 12 lipca 2017 01:41:00 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:

Bo mnie nikt nie pytał a elektronikiem nie jestem więc sie nie kwalifikowałem :)

Taki scenariusz tez mozliwy :)

Reply to
sczygiel

W dniu 2017-07-12 o 02:02, Pszemol pisze:

Nie musisz znać sprzętu tylko umieć myśleć.

Zatrudniają na stanowisko elektryka bez wymagania wykształcenia kierunkowego. Wystarczy dowolna szkoła średnia, np. ja mam technika informatyka i mgr pedagogiki. Na wejściu jest rozmowa kwalifikacyjna z osobą z kadr nie techniczną, później testy z logiki, matematyki itp.

Np. jest rysunek pięć kół zębatych obok siebie, każde styka się z sąsiednim. pierwsze od lewej kręci się zgodnie z ruchem wskazówek zegara, w którą stronę będzie się kręcić środkowe oraz ostatnie po prawej? :) Lub jest paleta. Na palecie jest 12 warstw, w każdej warstwie jest 8 pudełek zbiorczych, w każdym pudełku 8 szt produktu, ile sztuk produktu znajduje się w 3 całych paletach i jednej z pięcioma warstwami produktu.

Ponad 90% "inżynierów i mgr" po studiach mam z tym problem. Gdy zdawałem testy 6 lat temu na 32 osoby zdało je nas wtedy 2 :))))

Pierwszy miesiąc to szkolenia BHP, polityka firmy, obsługa wózka widłowego, wewnętrzne zasady pracy. Zapoznanie z linią itp. Później zewnętrzne szkolenie SEP oraz z programowania CLX-ów, budowy sieci CAN, DeviceNeT ControlNet, LAN IP, konfigurowania PowerFlex-ów itp.

Zapoznanie z obsługą linii itp. Nie zostajesz sam, zwykle na sąsiednich liniach jest

2-3 elektryków, których możesz wezwać gdy sobie nie radzisz.
Reply to
jacek

W dniu środa, 12 lipca 2017 01:35:45 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:

Albo byla praca akrodowa i rozliczanie z roboty. Jak na najbardziej profesjonalnym kapitalistycznym zachodzie. I niesnasek nie bylo, no przy wyplacie bo przy awansach zawsze byly :)

To akurat nie dziwne.

Tak, i wiem jak to działa. Równie dobrze można powiedzieć że jak ktos nie umie czytać i nie korzysta z rad z internetu to w swoim lokalnym sklepie albo gratów elektronicznych nie kupi albo kupi drogo.

Ale nie do końca sie zgadzam. Sprzedawca samochodu prywatny czy sklepowy zawsze umieszcza cene samochodu (no, moze nie kazdy bo ci co kartki a4 zostawiaja za szyba czesto cen nie piszą). Ale reguła nadal stoi. Kazde ogłoszenie na otomoto ma cene.

A targowanie sie to inna sprawa, wszedzie mozna sie targowac tylko nie wszedzie wychodzi.

Te to akurat staram sie sam sprzedawac :)

No niby nie ma ale jednak ludzie sie krygują. Tu dyskutujemy o tej części krygacji gdzie możemy podjąć świadomą decyzję mniej lub bardziej anonimowo.

Reply to
sczygiel

źle mnie zrozumiałeś. nie potrafią robić pieniędzy. tak jak wspomniany gość. zamiast dać ogłoszenie naprawię (elektronicznie uszkodzony) piec, zamiast 700 zapłacisz 300, naprawia telewizory i monitory. o ile tv jeszcze się trafia, to jak klient usłyszy że ma wydać na monitor połowę wartości nowego, to rezygnuje.

ToMasz

Reply to
ToMasz

W dniu 11.07.2017 o 19:55, sundayman pisze:

Daj parę linków ToMasz

Reply to
ToMasz

Nie napisał, że nic nie robi, wręcz przeciwnie.

Reply to
Marek

Przypomniała mi się historia z dość dużej firmy IT w PL, nazwa na A kto z branży to skojarzy. Dział kadr publikował w firmowym intranecie pełna listę pracowników. Lista była w formie tabeli z kolumnami zawierającymi różne dane (kontakt itp). Owa tabela była udostepnionym fragmentem interfejsu z systemu kadrowego i pierwotnie zawierała wrażliwe kolumny np. uposażenie, które nie chciano z jasnych powodów publikować. Kadrowi wraz z pomocą adminów dorobili w tym systemie jakąś zaślepkę by te wrażliwe kolumny były puste, choć z jakiś przyczyn nadal się generowaly. Zapomniano lub zignorowano fakt, że system miał funkcję sortowania kolumn po kilku w nagłówek danej kolumny. Można sobie wyobrazić co się działo, gdy ktoś odkrył, że jak kliknie się w pusty nagłówek pustej kolumny gdzie oryginalnie powinno być uposażenie to lista sortuje się w dość wymowną kolejność....

Reply to
Marek

Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Kolejnosc wymowna, ale nie wiadomo - moze tyle samo zarabia :-)

Gdzies tam moze byc tez kwestia prowizji/akordu - pensja 1300zl, premia do 13 tys ..

J.

Reply to
J.F.

To że ktoś jest najlepszy nie znaczy że będzie z niego najlepsze przełożenie na zyski, więc lepiej niech ktoś będzie średni i tani a resztę postaramy się załatwić "czynnikiem organizacyjnym". I dlatego tam gdzie ten "czynnik organizacyjny" jest lepiej rozwinięty; przekłada się to na wyższe płace.

jp

Reply to
jacek pozniak

Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5965c901$0$15189$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Nie bardzo rozumiem - proponujesz kampanie reklamowa "badz ekologiczny, nie wyrzucaj - naprawimy za pol ceny nowego" ? To na moj gust:

-pieniedzy na tym sie nie dorobisz nawet jak sie klienci zglosza,

-klienci sie nie zglosza, bo wola kupic nowe za cala cene.

Wniosek ? Jak naprawy, to trzeba sie dogadac z jakims producentem i otworzyc serwis firmowy. Tylko naprawial w tym serwisie to nie bedziesz.

A jeszcze lepiej - dogadac sie na glownego importera :-)

J.

Reply to
J.F.

Tak sie mowi. Zawsze podaje się zarobki roczne.

Moze troche żałuje ale nie ze względu na kasę - na moim poziomie ta jest podobna. Zdaza mi sie dalej pracowac nad hardwarem (po stronie backendu)

c.

Reply to
Cezar

Poza tym nie jestem pewien czy te zarobki są większe. Kiedys na tej grupie już z kimś dyskutowałem. Porównując ofery pracy na monsterze, widać ze niestety elekotronicy zarabiają 20-30% mniej niz programisci na podobnych stanowiskach.

pierwsze z wyszukiwan na monsterze:

te oscyluja w granichach 30-50k

formatting link
formatting link
formatting link
tutaj jest jedna do 80k

formatting link

Dobry programista pułap 60k osiąga bez problemów.

c.

Reply to
Cezar

Czy ja wiem - różne są formy pracy. Ja też czasem w pracy odpoczywam, wykonując jednak pracę, która aktualnie jest potrzebna - po prostu lżejszą niż zwykle.

Reply to
Adam Wysocki

Znam konkretny przypadek, wczesne 90-te. Najpierw jednoosobowa firma nieźle zarabiała, szef zatrudnił jeszcze dwóch pracowników. Po kilku latach musiał ich zwolnić, a potem zamknąć firmę. Nikt nie chciał naprawiać starego sprzętu mogąc za podobne pieniądze mieć fabrycznie nowy i z lepszymi parametrami.

Reply to
slawek

W dniu 2017-07-12 o 02:44, Pszemol pisze: Masz u mnie duże piwo, ludziom się tak prosto wydaje że jak ci się nie podoba praca na etacie to założ firmę, ale zapominają że sukces to jest trafienie na odpowiedniego klienta, ci którym się to uda bardzo szybko o tym zapominają a poziom grubiaństwa rośnie proporcjonalnie do portfela, przykładów daleko nie trzeba szukać, wódz największego mocarstwa jest tego dobitnym przykładem a u nas nasi prywaciarze. Potem praca w takie firmie to orka na ugorze bo właściciel na wszystkim oszczędza a od ciebie oczekuje wyników.

Reply to
Janusz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.