Zabezpieczenie układy scalonego przed utlenianiem???

Użytkownik autrox19 napisał:

Co chcesz w końcu "zabespieczyć"? Układ scalony jak w temacie? Czy może "druk" na płytce drukowanej? Jeśli to pierwsze, gratuluję zbudowania w warunkach amatorskich układu scalonego. Jeśli to drugie, można to zrobić za pomocą kalafonii rozpuszczonej w acetonie lub za pomocą specjalnego środka w aerozolu - do kupienia w sklepie z częściami elektronicznymi.

GM

Użytkownik "sp9rjt" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news:cvnu9s$ihi$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

mozna takze samemu pocynowac plytke, troche roboty jest ale za to nic sie nie klei i efekt przy odrobinie wprawy jest naprawde bardzo dobry

pozdr KS

autrox19 snipped-for-privacy@o2.pl napisal nam:

na allegro cynowanie sprzedaja, kupilem, miedz sie pokrywa szybko wasrstwa cyny (tak mowia przynajmniej) i to chyba chroni, ale lutowanie jest tylko lekko lepsze niz sama miedzi i pasta.

Mam tez flux sk10 spray, ladnie kryje i powstaje blyszczaca skorupka (powloka) i ulatwia lutowanie ale nie SMD... dzis wymylem po flux sk10 plytke do smd bo cos mi nie lapako, moze zle zrobilem ze dalem pod lampe popryskana plytke (cieplo) i zaczelo to jakby znikac czy zmieniac sklad :(? Inna cos poryskalem dobrze sie lutowalo, to tez zabezpiecza

Najlepszy jest plastik 70 (red wersja bo kozacki kolor :>) ale to utrudnia lutowanie, po zlutowaniu myjesz plytke i kladziesz na to plastik70 - mucha nie siada...

Krzys-iek <root.a.krionix.ten napisał(a):

FLUX SK10 chyba najlepiej nanieść cienką warstwą i zostawić w spokoju do wysuszenia. Zauważyłem, że suszenie w podwyższonej temperaturze powoduje lepienie się płytki. Być może przetopienie topnika w strumieniu gorącego powietrza da lepsze efekty.

Gdzie udało Ci się kupić czerwony Plastik70? Aha, mucha usiądzie ale po jakimś czasie - podobno Plastik ma w zwyczaju znikać po kilku latach ;-)

a widzialem na www producenta, ja mam transparentny. Mi nic nie znika, mam plytki z 5letnie po tym i nadal jest. Juz mi sie konczy ten plastik i tez chcialbym czerwony, widac przynajmniej gdzie nie pokryte i lepiej bedize chyba wygladac :)

Co do flux sk10 to dalem pod zarowke (ok 7cm) bo czytalem na grupie ze ktos wypala to w piecu by wyschlo no i wracam a tu widze jak dymi :O) fakt ze bylo dosyc goraco... z 40stopni.

lecial taki dymek a flux jakby znikal !!! Nie kapuje czemu... jedna popryskalem i zostawilem w spokoju i warstwa piekna powstaje. Chyba nie mozna suszyc mocno :( W instrukcji nie napisali nic o suszeniu. Po flux nie mozna sotosowac rf800, izopropanol rozpuszcza ale to do przewidzenia bylo.

Predzej flux sk10 zniknie, kupilem by sprawdzic czy warto to stosowac ale sam nie wiem... myslalem o smd i lepszym lutowaniu, zwykle plytki lepiej umyc po lutowaniu i plastikiem albo uretanem psiknac.

Użytkownik Krzys-iek <root.a.krionix.ten napisał:

Kiedyś byłą dyskusja na ten temat. Te preparaty w spreju dobre są do impregnowania papieru co najwyżej. Plastik szczególnie , bo szybko przestaje śmierdzieć. Powinien być sprzedawany w papierniczym a nie elektronicznym sklepie. Mają bardzo kiepską adhezję do miedzi, soldermasek, elementów. Powłoki sa tak cienkie, że wystarczy dotknąć aby uszkodzić. Porządne preparaty jednak kosztują kilkakrotnie więcej.