Zabezpieczenie płytki po trawieniu.

zywica zalewowa dwu skladnikowa , sprey PLASTIK 70 itd

nenik napisał(a):

To chyba dopiero po lutowaniu :)

Mariusz Dybiec napisał(a):

O Plastiku 70 pisze się:

PLASTIK 70 jest szybkoschnącą przezroczystą akrylową powłoką o dobrych właściwościach izolacyjnych. Zabezpiecza przed korozją płytki drukowane i inne elementy pracujące w niesprzyjających warunkach atmosferycznych. Powłoka ta chroni płytki drukowane przed powstawaniem prądów błądzących i zwarć. Preparat bezbarwny (przezroczysty) stosowany, gdy ważna jest estetyka. Preparat występuje w dwóch wersjach ( obie przezroczyste): bezbarwny: czerwony: kolor ułatwia zlokalizowanie miejsca naniesienia preparatu.

WŁAŚCIWOŚCI • Tworzy zabezpieczającą i izolującą warstwę chroniącą przed wpływami atmosferycznymi jak: wilgoć, utlenianie, pyły, zanieczyszczenia chemiczne. • Dobrze przylega do powierzchni metalowych, plastikowych i drewna. • Tworzy powłokę odporną na rozcieńczone kwasy, alkalia, i czynniki atmosferyczne. • Możliwe jest lutowanie przez warstwę lakieru. • Zapobiega iskrzeniu i wyładowaniom koronowym.

• Nie zmienia przejrzystości i elastyczności nawet po długim czasie. • Zakres temperatur stosowania – 70°C + 100°C.

ZASTOSOWANIE: • Izoluje i zabezpiecza układy elektroniczne, płytki drukowane, kable i przewody, transformatory wysokiego napięcia, zwoje silników elektrycznych. • W technice motoryzacyjnej zapobiega zwarciom. • Uszczelnia plastikowe obudowy wtyczek i gniazdek. • W energetyce i elektrotechnice do tworzenia warstw izolacyjnych

Czyli jednak można lutowac na nim. Z praktyki wiem, że zanieczyszczona powierzchnia może skutecznie utrudnić lutowanie a w szczególności układów SMD

Pozdr. L.

Użytkownik "Legato" snipped-for-privacy@SPAM.o.pl> napisał w wiadomości news:equd4j$o7o$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

Lutowałeś kiedyś płytkę popryskana PLASTIKiem ? Popróbuj jak fajnie się lutuje :-) Popróbuj tez podobny preparat URETHAN

lwh napisał(a):

Nie.

Mam rozumieć, że w sensie pozytywnym czyli bez problemów ?

Pozdr. L.

Użytkownik "lwh" snipped-for-privacy@vp.pl napisał w wiadomości news:equn98$5lu$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Lutowałem po PLASTIKu, śmierdzi ale się lutuje, powiem że nawet nieźle, smd nie próbowałem ale przewlekane tak, zachowuje sie trochę jak soldermaska z selektywnym cynowaniem :) tam gdzie przygrzeje się lutownicą cyna ładnie łapie, natomiast nie ma tendencji do rozpływania. Do jednostkowych płytek mających dobrze wyglądać jest idealne :) Ostatnio lutuje wyłącznie płytki cynowane z soldermaską i do innych nie chcę wracać , chyba że jakaś testowa wersja. Piotr

porownujac do pokrycia : SnPb - tragicznie czystej miedzi - kiepsko cynowania chemicznego - tak samo badziewnie

ale to jest srodek do dodatkowego zabezpieczenia plytki po lutowaniu

Użytkownik "Legato" snipped-for-privacy@SPAM.o.pl> napisał w wiadomości news:er19ja$pgu$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

Z samymi problemami. PLASTIK70 topi się pod wpływem gorąca,co pozwala na wylutowanie uszkodzonego elementu po pokryciu nim. URETHAN gorzej się topi od lutownicy. Nie są to substancje do stosowania przed lutowaniem Przed lutowaniem to kalafonia rozpuszczona w nitro. Przeszlifować drobnoziarnistym papierem czy JAWOXem, umyć nitro, pomalować rozpuszczoną kalafonia, poczekać dobę, aż wyschnie. Wtedy się lutuje dobrze na płytkach samoróbkach.

Dnia Thu, 15 Feb 2007 17:41:02 +0100, lwh napisał(a):

Lub też użyć Flux SK10, tej samej firmy co Plastik 70 :)