Taki prosty temacik:
Jest sobie uC generujący sygnał pwm na poziomie logicznym.
Jest sobie całkiem spora inducyjność (konkretnie to hamulec proszkowy) który tym pwm trzeba wysterować.
Założenie jest takie ze pomiedzy nimi ma istnieć izolacja optyczna.
Czestotliwość około 5kHz, może więcej. Napięcie zasilające hamulec <30V. PWm może został komplenie wyłaczony lub załaczony (brak impulsów).
No i teraz tak sobie myslę:
Separować CNY17. Po stronie tranzystowa rezystor do +30V. Kolektor na wejście jakiegoś wzmacniacza operacyjnego pracującego jako komparator (może z histerezą?). Wyjscie wzmacniacza steruje bramką mosfeta.
Teraz: czy to ma sens? Było by malutkie - mały scalaczek, mosfet, cny i jakaś drobnica. Ktoś miałby coś przeciw?
Całośc po to żeby szybko przeładować pojemnośc GS.