Wyświetlacz graficzny

Według mnie to tam są drivery ale brakuje kontrolera. Obawiam się, że będzie trudno typ posterować. Oczywiście jest to możliwe tylko chyba szkoda czasu. Lepiej wziąć wyświetlacz z kontrolerem.

Pzdr megaraptor

Zgaduję, że kupiłeś przez allegro ze Sławmiru :-) Więcej informacji na temat sterowania znajdziesz w notach katalogowych driverów KS0086 w sekcji "timing diagram". Zegarem CL2 zatrzaskujesz kolejne nibble, po wysłaniu 80 nibbli dajesz impuls na CL1 i przechodzisz do następnej linii. Po wysłaniu 160 linii impuls na DI i można rozpocząć kolejny cykl. Niestety nota nie zawiera, żadnych danych co do częstotliwości przebiegu na linii M. Teraz wystarczy tylko, że zbudujesz sobie kawałek układu (CPLD, FPGA, może uK) i będziesz sekwencyjnie wyrzucał dane na wyświetlacz z pamięci obrazu (około 8KB). Co do procesora, to musiałby on, poza odpowiednio dużym ramem, pozwolić na wysyłanie danych do wyświetlacza z prędkością około 1M/s (80nibbli*160linii*60Hz), więc nie może to być pierwszy procesor z brzegu, bo nie będzie w stanie nic robić poza odświeżaniem obrazu.

Mozna na wyjscie procesora wrzucic rejestr przesuwny z rownoleglym wprowadzaniem danych, a jego wejscie CLK i CL2 z LCD taktowac z Timera w procu. To ci da 8x mniejsza potrzebe na moc obliczeniowa. Jak wykorzystasz 2 rejestry to nawet 16x kosztem zajecia linii w procu. I to IMHO jest rozsadne rozwiazanie, bo nawet ATMega taktowana 16 MHz niewiele sensownego by zdazyla zrobic przy normalnym sterowaniu, bo obsluge LCD trzebaby zrobic w przerwaniu, z kolei wejscie w przerwanie to 4 takty, zabezpieczenie potrzebnych rejestrow to kolejne kilka-kilkanascie, no i wyslanie danych to tez kilka taktow.

P.S. Jak gosc to bedzie programowal to zalatw sobie lepiej inny wyswietlacz do testow. Zatrzymanie zegara CL2 przy wlaczonej matrycy moze ja nieodwracalnie uszkodzic!!!

Ten wyświetlacz ma wejście 4-bitowe, więc to rozwiązanie jest trochę bez sensu.