Wylaczajacy sie komputer a flashowanie Arduino

1) Zapis do flashu idzie blokami, jak wylaczysz Arduino w czasie zapisu to nic gorszego niz blednie zapisany blok nie powinno sie przytrafic. W zasadzie zanim napiecie spadnie ponizej poziomu akceptowanego przez Arduino to netbook powinen sie resetowac i przerwac transmisje, czyli po prostu powinien byc urwany zapis. 2) Normalny zapis sketch'a nie rusza bootloadera.

Klony Uno mozesz podlaczyc do programatora przez dostepne zlacza. Na plytce jest specjalne zlacze do podlaczania do programtora (z napisem ICSP obok), mozna tez sie podlaczac do lini MOSI (pin 11), MISO (pin 12) i SCK (pin 13). W Mega jest podobnie. Opis podlaczenia jest w przykldowym sketchu ArduinoISP. Ja nie mam Megi wiec probowalem tylko z Uno, Mini Pro i procesorem na plytce stykowej. Przy tym ArduinoISP udaje programtor AVR, wiec jak masz taki to wystarczy podlaczyc do niego Mega czy Uno.

Pogugluj za Aduino "udev rules": musisz ustawic uprawnienia tak by user uzywajacy Arduino mial dostep do portu szeregowego z twojego konwertora. Dodatkowo potrzeby jest dostep do plikow uzywanych zeby uzyskac wylaczy dostep do portu -- do tego wystarczy dodac usera do grupy dialout.

Waldek Hebisch wrote in <news:n4pmb5$ba6$ snipped-for-privacy@z-news.wcss.wroc.pl>

Pozwole sobie zacytowac odpowiedzi z pewnego miejsca sieci.

Michal Krzeminski - pomimo iż teoretycznie wgranie kodu do czipa z działającym bootloaderem nie powinno sprawić że loader się wysypie (a co za tym idzie wysypie się możliwość dalszego programowania) to zapis jest na tyle brutalną operacją że nagłe jej przerwanie może zostawić chip nazwijmy to w niewiadomym stanie i mi niestety się to zdarzyło. Dwie sztuki takich układów nie dały się uratować nawet w programatorze na stole.

Radosław Ziomber - Na dodatek wylaczenie komputera to nie tylko przerwanie transmisji danych, ale rowniez nagle odciecie zasilania USB...

Michal Krzeminski - chyba wlasnie o to drugie się rozchodzi. układ do programowania generuje wewnętrznie dość wysokie napięcie, przerwanie mu tego w trakcie może mieć rozmaite skutki

Serdecznie dziekuje, sudo adduser nazwauzytkownika dialout rozwiazalo sprawe.

1) Przerwanie transmisji to nie problem: jak trwa transmisja to sie nie programuje. Dopiero po przeslaniu kompletnego bloku nastepuje zapis do flashu. 2) Atemegi maja uklad wykrywania zaniku napiecia zasilajacego, w Arduino jest on defaultowo ustawiany na 2.7V -- jak napiecie spadnie nizej to nastapi reset i przerwie programowanie

Jak sie bardzo boisz to podlacz Arduino do zewnetrznego zasilacza, wtedy Arduino bedzie mialo zasilanie nowet jak jedno zrodlo padnie.

Ja tylko moge dodac wlasne doswiadczenie: przez pomylke podlaczylem Atemge 328p tak ze nie miala zasilania. Dokladniej, byla podlaczona do Arduino liniami SPI i z nich sie zasilala. Probowalem na niej zapisac bootloader, zapis sie nie udal, poczatek byl OK ale w srodku blad. Po prostu w trakcie programowanie bierze sie dosc duzo pradu a jak sie przesylalo zero to na liniach SPI bylo 0V i Atemega nie miala zasilania. Dokladniej, wtedy sie zasilala z kondensatora 100 nF, co nie starcza na dlugo. Po podlaczeniu wlasciwego zasilania zapis poszedl bez problemu. Nie robilem celowo takich eksperymentow, ale w tym przypadku to co widzialem bylo zgodne z dokumentaja, wiec nie mam powodu watpic w zapewnienia producenta ze nic gorszego sie nie stanie.