Może. Choć zależy jaki mechanizm zaworu jest zastosowany w tej spłuczce. Uszczelka przyciskana dzwignią przez pływak, może się przyklejać, jeśli guma będzie nieco stara. Niektóre nowsze mechanizmy potrzebują większego nadciśnienia żeby się prawidłowo zamknąć. Poza tym - grawitacyjnie będzie się dosyć wolno napełniać ta spłuczka.
a nie prościej i taniej w motoryzacyjnym poszukać jakiegoś gotowego czujnika w sklepie? Na przykład poziomu czujnik płynu chłodzącego do Mercedesa w124 kosztuje ok. 25zł.
Naleć pewnie i naleję, ale pranie będzie pewnie trwało kilka dni :-)
Niemniej jednak racja - grawitacyjnie do pralki to kiepski pomysł. Na razie jednak zadowolę się spłuczką, a jeśli ekologia na skalę klozetu się sprawdzi, przemyślę jak doprowadzić (bez)cenny płyn do pralki.
Wiem wiem, już o tym myślałem (wanna, prysznic, pralka...). Sam pomysł rzeczywiście dobry, jednak konstrukcyjnie sprawa się mocno komplikuje (trzeba pompować szybciej niż woda napływa...). Z deszczówką łatwo - z deszczu do rynny, a z rynny do zbiornika. Czysta grawitacja. :-) Na razie poprzestanę na deszczówce, ale bardzo możliwe, że szara woda wejdzie w użycie w póżniejszym terminie.
Czytałem o tym. Brzmi super, tylko nie widzę możliwości wykonania takiego cudactwa w domowych warunkach... A kupić takie cuś to nawet nie wiem gdzie ani od kogo. :-)
He he, w przypadku braku prądu, spłuczka będzie najmniejszym moim problemem :-) Elektryczność zapewnia mi ogrzewanie, a także pracę serwerowni. Szczęśliwie jeszcze nigdy (mieszkam od kilku lat) nie zdarzyła się przerwa w dostawie prądu. Jeśli chodzi o przewlekłą suszę, to w ostateczności doleję kilkanaście litrów kranówki do zbiornika.
Nie ma, bo nie ma żadnego rozwiązania w zbiorniku... Tzn. rozwiązania jest typu "rura odprowadzająca nadmiar wody z powrotem do rynny".
Zbiornik jest do tego przystosowany (przynajmniej tak mówi gwarancja), siakieś filtry UV ma, czy cuś :) Samą wodę oczywiście filtruję (sitkiem) przed wrzucaniem do zbiornika.
Pomysł z pralką wygląda mi na najbardziej interesujący. Jak przeczytałem w innym miejscu, ma być ona również zasilana z tego zbiornika. Praca w obiegu zamkniętym to bardzo ekologiczne rozwiązanie.
NIe trzeba. Zbiornik na szarą wodę instaluje się nisko, na przykład w piwnicy, ze spływem grawitacyjnym. Dopiero z niego pobiera się pompką wodę w miarę potrzeb.
Zgadza si?. Póki co b?d? ?wiczy? z systemem "sp?uczka-only", ale w niedalekiej przysz?o?ci (je?li patent si? sprawdzi), b?d? kombinowa? z pralk?/wann?/prysznicem :-)
I tu jest w?a?nie ca?y konstrukcyjny problem. Piwnicy pod ?azienk? nie mam (jest pod inn? cz??ci? domu), a poza tym piwnica jest ju? zaj?ta (trzymam w niej serwerowni?), i nijak mi si? zak?adanie tam instalacji wodnej nie podoba :-D
Zbiornik z deszczówk? mia? by? na poziomie sp?uczki - ostatecznie za?o?? go wy?ej, cobym nie musia? u?ywa? pompy. Problem pojawi si? w momencie, gdy zdecyduj? si? wrzuca? do zbiornika tak?e wod? z pralki/wanny. Tu b?d? musia? pompowa?, i to do?? szybko. My?l? nad ma?ym zbiornikiem w roli bufora, który b?dzie ?apa? obj?to?? dwóch p?uka? pralki, i w razie wykrycia w nim wody za??cza? pomp? która b?dzie wypompowywa? z niego wod? do du?ego zbiornika z deszczówk?.
Jak by nie by?o - to s? jeszcze dalekie plany, wi?c mam czas co? wymy?le?. Póki co ekologi? b?d? stosowa? tylko do sp?uczki, a tu elektroniki na razie nie trzeba (wbrew temu co pisa?em w mojej pierwszej wiadomo?ci - rozs?dniej jest jednak podnie?? zbiornik ni? ?wiczy? z pomp? klozetow?).
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.