Witam
Mam 3 identyczne sterowniki serva dc. Każdy z nich zasilany jest 3 napięciami z 2 zasilaczy : 5V i osobno 12V + 36V. Część cyfrowa zasilana 5V jest odizolowana przez transoptory od reszty. Na 5V w każdym sterowniku jest kondensator 2700uF/10V (low esr), na 12V mam różne kondensatory ale po około 4700 i nie mniej niż 50V (raczej takie najtańsze i najzwyklejsze).
W 1 ze sterowników od razu zaczął dziwnie puchnąć kondensator na 5V. To był jakiś używany (prawdopodobnie wylut z płyty głównej) i mógł już być w kiepskiej kondycji. Ale potem zaczął puchnąć ten na 12V (do tego stopnia, że wczoraj go rozsadziło z hukiem). Ten był całkiem nowy.
Wszystkie sterowniki pracują z podobnymi silnikami i w prawie identycznych warunkach, zasilane z tych samych zasilaczy.
Jest szansa, że to po prostu marny kondenstator ?