Wybór płytki stykowej

Witam wszystkich

Tak jak napisalem w poprzednim watku ktory zapoczatkowalem, wybieram plytke stykowa i mam kilka pytan.

=====================================

Na co powinno sie zwrocic uwage przy kupnie takiej plytki?

=====================================

Jak duza plytke powinno sie kupic na poczatek, ale z malym zapasem. Powiedzmy, ze chcialbym zrobic uklad skladajacy sie z nastepujacych elementow: a) ok 5-10 diod b) ok 5-7 przyciskow c) wyswietlacz (jakis wiekszy - ze 3-4 wiersze) d) RS-232 e) jakis termometr f) w przyszlosci pewnie jakis Bluetooth g) moze jakis wiatrak h) mikrokontroler - jakas atmega, myslalem na poczatek o atmega16, moze atmega32 - pociagnelyby takie mikrokontrolery taki zestaw?

h) dodatki w postaci rezystorow, kondensatorow itp - nigdy nie projektowalem zadnego ukladu elektronicznego, wiec nie wiem ile tego bedzie trzeba

=====================================

Widzialem w opisie jednej plytki taki tekst: "Płytka montażowa wymiary: 175 x 230 x 11.3 mm - 4 bieguny" Co to sa te bieguny?

Domyslam sie, ze jest to zwiazane z kolejnym moim pytaniem. Na plytce sa

4 pokretla i podpisane jako Va, Vb, Vc, obrazek (wyglada to na mase). Czy te 3 pierwsze pokretla (Vabc), to sluza do podlaczenia trzech roznych napiec? czy do czegos innego?

Czy takie dodatkowe napiecia (jesli to rzeczywiscie do tego sluzy) przydaja sie? czy to tylko zbedny bajer?

===================================

Gdzies w necie wyczytalem, ze powinno sie szukac plytki z jakimis uchwytami, zeby moc potem polaczyc dwie takie same plytki, ale nie pamietam jak sie takie uchwyty nazywaja. Kojarzy ktos o co pytam? Jak sie takie cos nazywa?

Reply to
Pawel
Loading thread data ...

Pawel <ppf9@USUN_TOpoczta.fm> napisał(a):

Ty tak na poważnie? Płytka stykowa kosztuje 16 zł a nie 1600 zł.

Moduły BT i tak nie mają nóżek z reguły i wymagają odpowiedniej płytki.

No to może zacznij od czegoś prostego i małej płytki.

Przecież i tak możesz podłączyć wiele napięć.

A co się stanie, jak nie połączysz tych płytek?

Reply to
Grzegorz Niemirowski

W dniu 2011-12-10 16:45, Grzegorz Niemirowski pisze:

Tak, na powaznie. Tak juz mam, ze jak kupuje cos, na czym sie ne znam, to dosc dlugo szukam, zanim sie zdecyduje. Dzieki temu kupuje produkty, ktore sluza mi dosc dlugo i prawie bezawaryjnie.

Po 16 zl tez sa, ale sa takze po 100 zl

formatting link
a to juz nie jest tak malo, zwlaszcza jesli dodac jeszcze inne skladniki.

Ok, pewnie mozna, ale chcialem sie upewnic, czy aby na pewno tylko do tego to sluzy.

Domyslam sie, ze chodzi tu o wygode. Jak sie zepnie takie dwie plytki, to z tego co wyczytalem, mozna tylko podpiac tylko jedno zasilanie, a zasilanie bedzie po obu stronach plytki dostepne. Mowiac w skrocie, mniej kabli.

Reply to
Pawel

zobacz ceny tych plytek na DX, albo goodluckbuy.com jednym slowem moze byc tam taniej ale poczekasz miesiac na przesylke.

Reply to
Papkin

Pawel <ppf9@USUN_TOpoczta.fm> napisał(a):

To jest kawałek plastiku i parę blaszek. Rozumiem pytanie o programator, który był czymś 100 razy bardziej skomplikowanym, ale o płytkę...

Obojętnie którą kupisz, będzie tak samo długo i bezawaryjnie działać.

Ale po co Ci płytka za 100? Kup SD12N i już.

I tak jest dostępne, możesz w każdej chwili połączyć dowolny punkt z zasilaniem z pierwszej.

O ile mniej i dlaczego miałoby mieć to jakiekolwiek znaczenie?

Reply to
Grzegorz Niemirowski

W dniu 2011-12-11 17:07, Grzegorz Niemirowski pisze:

OK, skoro mowisz, ze to tylko kawalek plastiku i blaszki, to cos tam wybiore. Po prostu myslalem, ze moze cos tam jest w formie bonusu, co moze sie przydac.

Reply to
Pawel

Pawel <ppf9@USUN_TOpoczta.fm> napisał(a):

Mam od paru lat właśnie SD12N, czyli najprostszą i najtańszą, i jakoś nigdy nie myślałem, że warto było kupić inną. Jeśli by się kiedyś okazała za mała, to kupię drugą taką samą. Oczywiście są różnice między płytkami, nie są one identyczne, np. te gniazda bananowe, które nazwałeś pokrętłami. Jak ktoś ma takie kable od zasilacza, to ułatwiają one podłączenie zasilania. Tylko, że jeśli takich gniazd nie ma, to podłączenie zasilania jest praktycznie tak samo trywialne. Więc bonusy są, producenci wymyślają różne rzeczy, ale nie mają one większego znaczenia. Istotą płytki testowej jest to, żeby szybko złożyć tymczasowy układ do testów. Dlatego nikt raczej nie ma co do takich płytek jakichś szczególnych wymagań. Dbałość o detale jest istotna, ale to raczej jak już coś robisz komercyjnie, w większych ilościach, lub też hobbystycznie ale coś bardziej zaawansowanego. Wtedy zwracasz bardziej uwagę na parametry miernika czy oscyloskopu, ergonomię lutownicy (w tym groty), oraz oczywiście parametry i ceny elementów. Ty zaczynasz i Twoim celem powinno być teraz, żeby np. zamigać diodą podłączoną do ATmega8. Musisz więc opanować pisanie w C oraz łączenie elementów na płytce. Zobaczysz wtedy, że najważniejszą rzeczą przy łączeniu jest pamiętanie, jak są połączone dziurki na płytce, tzn. jak przebiegają blaszki w środku płytki. Zobaczysz też, że nie potrzebujesz tak naprawdę żadnych bajerów.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.