Wtyczki kupowałem dawno temu, miałem tego trochę ale już się pokończyły. Szperam coby kupić mały zapas i trochę mię trzepnęły ceny, kiedyś się płaciło 50 gr za sztukę (a w castoramie potrafili zdzierać po 2 zeta), a teraz widzę że można mieć 100 szt. za 15 zł. Czy to jest jakiś wkręt, czy faktycznie to jest takie tanie? :>
Na czym polega kategoryczna zmiana w takiej wtyczce? Różnią się one między sobą (a) geometrią, czy (b) rodzajem materiału? Tak w jednym, jak i w drugim przypadku trzy- lub czterokrotna różnica w cenie wydaje się mało uzasdniona. A może coś jeszcze innego, jakiś papier potrzebny na kategorię, albo co? Wtedy rozpiętość cen jest jak najbardziej logiczna.
Niestety nie pomogę za bardzo, ale b. niskiej ceny bałbym się po prostu. W poprzedniej firmie jak papier był potrzebny (na wszystko) kupowaliśmy gotowe "paczkordy" :-)
Też jak mogę, to biorę gotowe paczkordy. Wcale drogo nie wychodzi. Ale nie zawsze są pod ręką, zwłaszcza o takiej długości, jak akurat potrzeba. Więc się zaaciska -- człowiek przynajmniej nie wyjdzie z wprawy.
Wiem, że kabel niższej kategorii nie zawsze daje rady, gdy wymagana jest kategoria wyższa. Nawet z grubsza potrafię sobie wyobrazić dlaczego. Ale z tymi kategoriami wtyczek, to dla mnie zagadka.
W dniu 2013-07-03 00:02, Jarosław Sokołowski pisze:
A rozpiętość cen oporników choćby nie zastanawia?
;)
Jak są klienci, którzy potrzebują na wszystkim mieć napis ;) Ale nawet tego napisu to zdaje się nie ma. Poważnie, to różnice w budowie RJ-ek dotyczą przede wszystkim kształtu podejścia kabla (płaski lub lekko wyokrąglony do grubszych kabli), odpowiedniej do tego blokady kabla i budowy noży wbijających się w pojedyncze "kabelki" (do drutu, do linki i uniwersalne). Poza tym są sprawy oczywiste, ekran, liczba styków itp. Chciałbym jeszcze, ale nie trafiłem na takie, żeby kanaliki pasowały do skrętek AWG26, bo standardowe na AWG24 są trochę szerokie i zdarzało się, że nie zawsze nóż porządnie się wbije. Teraz jakby problem już się nie pojawia - może noże zostały zmienione. Dawno się nie przyglądałem.
Kiedyś, bardzo dawno temu, poszukiwania erjotek kategorii 5 skończyło się popukaniem w głowę i pytaniem: a co wy chcecie mieć innego? Przecież to dokładnie taka sama wtyczka. No, może z wyjątkiem podejścia kabla, bo patchcordy były albo płaskie Cat 3, albo okrągłe Cat 5, ale okrągłe w "płaskie" erjotki nie wchodziły, a płaskie nie były dobrze blokowane w "okrągłych". Ale teraz patchcordy są na AWG26 i spokojnie się mieszczą a "płaskich" erjotkach.
W dniu środa, 3 lipca 2013 21:30:22 UTC+2 użytkownik K napisał:
No właśnie prawie połasiłem się na skrętkę za 50 gr/m, ale szczęściem doczytałem że to jakaś popelina :> Choć na upartego, do niezbyt wymagającej sieci biurowej czy domowej może taki ersatz się nada?
Zapomnij o tym gównie. Cuda się dzieją, bywało że 10m odcinki nie chciały działać albo że po kilku tygodniach padały erjotki bo alu jest miękkie i styki nie zaciskały się wystarczająco mocno na drucie. Stalowa miedziowana też badziewie i do tego tragiczna przy zarabianiu końcówek bo druty sztywne jak... drut ;)
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.