Punkt 3 nie działa, jest błąd. Ale dlaczego w punkcie 2 to działa i do czego jest wtedy wskaźnik? Czy może mi ktoś łaskawie wytłumaczyć dlaczego to działa tak a nie inaczej. Nie za bardzo moge zrozumiec tą arytmetykę wskaźników?
w czystym C arytmetyka wskaznikow jest nieco zagmatwana, ale konsekwentna. Pamietac musisz ze a[b] to jest *(a+b), tak, mozna napisac 3[Tab], i to jest to samo co Tab[3].
p+n, jesli p jest wskaznikiem a n integerem, to jest tak naprawde oblicza p+n*sizeof(*p), z mozliwymi odstepstwami na maszynach o dlugim slowie.
Z tablicami jest ciekawiej, ale w wyrazeniach zachowuja sie jak wskazniki. Tylko sizeof calosci jest inny (znaczy sie sizeof(Tab)= 35, jesli dobrze licze)
Tab = tablica tablic znakowych. Czyli tez adres jej pierwszego elementu. Ktorym jest 5-znakowa tablica, wiec sizeof (*Tab) = 5 w pkt.1 powinno byc ostrzezenie ze sie typ nie zgadza, bo ptr1 to wskaznik na pojedynczy znak. Ale do ciagle sa adresy, wiec podstawienie jak najbardziej dziala.
Tab[3] = ta "podtablica". Czyli jak najbardziej adres ciagu znakow. typ dokladnie taki sam jak ptr2 - tez adres pojedynczego znaku - z mozliwoscia ciagu znakow.
Tab[2][2] = pojedynczy znak. &Tab[2][2] jak najbardziej jest adresem tego znaku i bledu nie powinno byc !
&Tab[3] ... adres 5-elementowej tablicy. znow powinienes miec ostrzezenie o drobnej niezgodnosci typu, identycznie jak w pkt 1.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.