Opada jak mu czapka stanie. Później wraca na 90'C i znowu opada. Zadnej prawidłowości.
Wieść gminna głosi "wymień czujnik" (termistor NTC). Jednak gdy zgaszę silnik i szybko włącze zapłon to pokazuje idealnie 90'C
Czy tak się psują termistory czy to wina zespołu zegarów? Czy ponowne podanie napięcia odtyka jakiś półprzewodnik w zegarach?