Wiertarka do twardej stali

Zechciało mi się wywiercić kilka otworów w stalowym (nierdzewka) płaskowniku. Całkiem sprawnie idzie to wiertłem 4.5mm i starą Celmą (600obr jałowo). Niestety przy większych średnicach wiertła się palą, bo obroty już za wysokie. Pytaniem jest, czy są na rynku wiertarki (raczej z przekładnią) w sensownej cenie (niższej niż falownik do Celmy), które są w stanie podołać zadaniu? Idealnie by było, gdyby mogła służyć jako wkrętarka, ale w grę wchodzi włacznie zasilanie sieciowe.

W necie sam szajs wydaje się być, bo powątpiewam by wiertarka bez przekłądni, z regulatorem 0-3000, dała radę kręcić wiertłem 8-9mm 250rpm z momentem odpowiednim do wiercenia w stali nierdzewnej. Czy się mylę?

Reply to
Pcimol
Loading thread data ...

Dnia Sat, 26 Aug 2017 19:28:20 +0200, Pcimol napisał(a):

Zamiast myśleć o nowej wiertarce lepiej zapewnij chłodzenie i smarowanie wiertła. Nierdzewki są twarde.

Reply to
Jacek Maciejewski

Jak to jednorazowa robota to bym poszedł do ślusarza. Wojtek

Reply to
wowa

Kup najtansza marketowa wiertarke kolumnowa. Nie pamietam jakie dokladnie ma najnizsze obroty ale ok 250 bedzie miala. Mam taka. Odkad mam przy pracach w ktorych detal na niej sie zmiesci recznej nie uzywalem. Najwieksze wiertlo jakie mam to 19,8. W stali grubej na 50mm troche sie meczyla ale dala rade wywiercic i potem rozwiercic rozwiertakiem. I ta cisza przy wierceniu. Silnik indukcyjny przy komutatorowym prawie nie halasuje.

Reply to
Zenek Kapelinder

On 26.08.2017 20:35, Zenek Kapelinder wrote: I ta cisza przy wierceniu. Silnik indukcyjny przy komutatorowym prawie nie halasuje.

Zależy który. Na warsztacie mamy wiertarkę stołową - jakaś czeska - silnik wyje jak... dawniej hydrofory tak wyły. Sporadycznie się coś wierci to akceptujemy to. Gdyby była jakaś ciągła praca na tej wiertarce to trzeba by było coś z tym zrobić.

Reply to
Mirek

W dniu sobota, 26 sierpnia 2017 19:28:34 UTC+2 użytkownik Pcimol napisał:

Wierc stopniowo. Najpierw małym wiertłem a potem kolejno większymi. Dzis raczej nie dostaniesz wiertarek z skrzynka biegow. Tylko z tyrystorowymi regulatorami. Moze tak ci zadziala a moze nie.

No, moze celme jakas trafisz. te sie kreca troche wolniej...

Reply to
sczygiel

uwaga, udzielam bezcennej (naprawdę) odpowiedzi.

Musiałem wielokrotnie wiercić w nierdzewce rzędu 1mm. Żadne wiertło ani żadna wiertarka tego nie pociągnie bez spalenia wiertła.Chyba że...

...kupisz coś co się nazywa "pasta chodząca do obróbki skrawaniem MULTIBOND 89".

takie coś :

formatting link
Bierzesz tego na czubek zapałki i robisz "kroplę" w miejscu wiercenia. Można też umoczyć w tym wiertło. I jedziesz. Oczywiście wiertło najlepiej "tytanowe", czy jakie tam one są - takie złote. Ale może być takie z Castoramy, za 7 zł.

Wystarczy wkrętarka, dowolna wiertarka kolumnowa albo cokolwiek - byle nie za szybkie obroty. I wiercisz. Normalnie. Bez tego specyfiku - zapomnij. Ile ja połamałem wierteł...

Zanim ktoś tego nie spróbuje, to zazwyczaj nie wierzy. Ja też nie bardzo rozumiem, jak to kuśwa działa, że tak dobrze działa. Nie wiem - może ten smar transferuje dobrze ciepło poza "strefę zero" ? W każdym razie - działa. Kosztuje niewiele - chyba coś koło 20 zł.

I naprawdę - nawet jakby kosztowało 100, też by było warto.

Reply to
sundayman

Nie, to kwasówka była raczej. Nierdzewka chyba łatwiejsza jest...

Reply to
sundayman

Tak właśnie robię. 4.5 mm poszło ładnie jako pierwsze. Poszło rozwiercenie do 6mm, ale już ledwo co. Próba rozwiercenia do 7mm już nie wychodzi.

Reply to
Pcimol

Podlewam olejem rzepakowym. Zgodnie z instrukcją wierteł HSS.

No właśnie - cokolwiek byle nie za szybkie obroty. Pooglądam kolumnowe. Zastanawiam się też nad falownikiem ~0.75 kW. Właściwie to 2 parki mosfetów powiszona na mostku Gretza. Nawet kilka driverów IR2103 mam w szufladzie.

Reply to
Pcimol

Ten, co dorabia klucze w marketach, to ślusarz? Nie widziałem w okolicy zakładów usługowych z pasującą ofertą.

Reply to
Pcimol

W dniu 2017-08-26 o 19:28, Pcimol pisze:

I jak doszedłeś do wniosku, że najlepiej o obróbce skrawaniem dyskutuje się z fachowcami od elektroniki? No bo każdy, "odpowiednio" inteligentny człowiek wie, że o takie rzeczy nie należy pytać ślusarza. :D

Reply to
Akarm

W dniu 2017-08-27 o 08:26, Pcimol pisze:

Do indukcyjnego od kolumnowej? Po co? Tam są szajbki.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

W dniu 26.08.2017 o 19:28, Pcimol pisze:

tak. ale jak chcesz zrobić parę otworów, to użyj, pożycz wiertarkę do robienia otworów w ścianie, ale z możliwością wyłączenia udaru. one wolno się kręcą i mają dużo większy moment obrotowy. Większość z nich ma "przelotkę" sds na zwykły uchwyt wiertła.

ToMasz

Reply to
ToMasz

W dniu 26.08.2017 o 19:28, Pcimol pisze:

Wiertarka kolumnowa to bardzo przydatne urządzenie. Parę lat temu kupiłem w Lidlu, od tego czasu ręcznej używam bardzo rzadko. Jeśli stal jest rzeczywiście twarda, to zwykłym HSS niewiele wskórasz. A wiertła proszkowe tanie nie są :-( No i emulsja do chłodzenia.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz .

Może nie silnik, a łożyska słychać? Albo jakąś turbinę od chłodzenia? Ewentualnie zawirowanie powietrza na klatce, czy co tam jest - podobnie działają syreny alarmowe.

Reply to
Adam

W dniu 26.08.2017 o 19:28, Pcimol pisze:

Nie potrzebujesz nowej wiertarki, tylko odpowiedniego wiertła. Np. takiego:

formatting link

Reply to
Kaczin

Pracowalem za prl w fabryce w ktorej 95% detali bylo robionych ze stali kwasoodpornej 0H18N9, czyli tej najpopularniejszej. Wiercili wiertlami z HSS. Wiercili, rozwiercali, gwintowali typowymi narzedziami z HSS i NC. Zakres srednic od 2,5 do 12,5. Gwinty od M3 do M12. Na kwasowce i na nierdzewce narzedzie nie moze sie poslizgnac to zaczyna sie grzanie. Jak kwasowka rozgrzeje sie do wysokiej temperatury to sie utwardza. Nie jest to hartowanie bo w stali kwasoodpornej wegla za malo. Jakis inny mechanizm utwardzania sie robi. Twardosc takiej przegrzanej stali kwasoodpornej bliska jest twardosci typowego wiertla z HSS. Ale jak narzedzie skrawa to prawie cale cieplo jest odprowadzone z wiorem.ktos kto ma kontakt z tokarka to zauwazyl ze przy toczeniu od materialu odchodzi wior o kolorze materialu a fioletowy robi sie kilka centymetrow robi sie za nozem. Jak noz nie jest ostry to wior potrafi swiecic czyli ma powyzej 600°C.

Reply to
Zenek Kapelinder

W dniu 2017-08-27 o 14:30, Adam pisze:

Mirek ma rację teraz takie robią, zwykły silnik bocznikowy wsadzony i regulacja obrotów na tyrystorze.

Reply to
Janusz

W dniu 2017-08-27 o 08:15, Pcimol pisze:

Ja takie rzeczy robię wkrętarką na 230V, ma mniejsze obroty i nie pali wierteł, na dodatek ma regulację obrotów, na aledrogo już za 50-70zł można sensowną kupić.

Reply to
Janusz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.