Większy akumulator do samochodu

Witam Myślę że ta grupa będzie właściwa na te pytanie jak chcę kupić nowy akumulator do samochodu o większej pojemności niż montowano w aucie sprzedawca mówi mi że tak nie można bo będzie niedoładowany itd. przecież teraz samochody mają spore alternatory czy to 60 Ah czy 90Ah to alternator i tak go naładuje a w dieslu zimą większy akumulator to również większy prąd rozruchowy w jednym aucie mam wstawiony własnie większy i narazie nie widze efektów ubocznych a teraz chcę kupić również do drugiego i do motoru też większe i stąd moje pytanie czy sprzedawca ma racje ? pozdrawiam

Reply to
Szumek
Loading thread data ...

Szumek pisze tak:

można tak robić, pierdzi legendy z kolorowych gazet

nie tylko teraz, kiedyś tez miały 90A

Ja nie dość, że mam większe w swoich samochodach to gdy sa silne mrozy jeszcze przynoszę z ciepłego domu dodatkowy i nie odłączam go po odpaleniu.

Reply to
PiteR

Użytkownik "Szumek" snipped-for-privacy@interia.pl napisał w wiadomości news:556962ff$0$8371$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Moim zdaniem sprzedawca nie ma racji. Wielkość alternatora według mnie nie ma nic do rzeczy w temacie niedoładuje. Alternator ładuje tyle ile może aż do osiągnięcia konkretnego napięcia. Weźmy dwa akumulatory, jeden dwa razy większej pojemności. Startujemy ze stanu oba rozładowane. Jeśli np. po 6 h jazdy ten mniejszy byłby w pełni naładowany to gdyby zamiast niego był ten większy to będzie naładowany w połowie. Ale to oznacza, że w razie co w tej sytuacji mamy do dyspozycji tyle samo energii. Ale jak będziemy jechać 12h to ten mniejszy już nic więcej nie zostanie naładowany, a ten większy przyjmie jeszcze drugie tyle, no i teraz w razie potrzeby mamy dwa razy więcej energii do wykorzystania. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

W dniu 2015-05-30 o 09:57, Piotr Gałka pisze:

/.../

OK, to teraz na marginesie tej dyskusji pytanie: najczęściej w określonym modelu auta, z określonym silnikiem producent przewiduje kilka wariantów mocy alternatora i pojemności akumulatora. O ile manipulowanie mocą alternatora ma związek z ilością prądożernego wyposażenia samochodu, to po jakie licho kilka pojemności akumulatora ?

Reply to
PeJot

Słusznie.

Sprzedawca jest kretynem.

[...]

Nie.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Witam też mi się wydaje że to jest mit o niedoładowaniu ale myślałem że w nim może jest jakiś cień prawdy a pytanie sprowokowane zostało wczorajsza gadką sprzedawcy jak się rozglądałem za nowym akumulatorze do motoru skutecznie próbowano mnie odprowadzić od kupna większego pozdrawiam

Reply to
Szumek

PeJot pisze:

Diesle potrzebują większych, benzyniaki mniejszych, dalej to już dość indywidualne podejście uzależnione od zastosowania pojazdu, np terenówka z elektryczną wyciągarką powinna mieć jednak większy akumulator.

Reply to
AlexY

W dniu sobota, 30 maja 2015 09:13:05 UTC+2 użytkownik Szumek napisał:

Jeśli większy da się przymocować do karoserii oryginalnym mocowaniem to można większy.

Reply to
Zachariasz Dorożyński

Użytkownik "Szumek" snipped-for-privacy@interia.pl napisał w wiadomości news:556962ff$0$8371$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Nie ma racji. W powszechnie dostępnych samochodach i akumulatorach, zakresy pojemności i prądów samorozładowania akumulatorów oraz wydajności alternatorów są takie, że w niczym to nie przeszkadza. Włóż największy jaki wymiarami pasuje w miejsce fabrycznego.

Reply to
yabba

Dnia Sat, 30 May 2015 13:08:27 +0200, yabba napisał(a):

Ja tam bym jeszcze porównywał maksymalne krótkotrwałe prądy rozładowania. Aku o większej pojemności i zbliżonych wymiarach może mieć mniejszy taki prąd i po kilkuset rozruchach się rozleci.

Reply to
Jacek Maciejewski

W dniu sobota, 30 maja 2015 15:37:59 UTC+2 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:

Jedyne porównanie jakie zrobiłem to który w markecie był najtańszy. Zaraz będzie szósty rok jak używam. W tym czasie raz go podładowałem z prostownika bo zostawiłem światełko włączone i się pusty przez dwa dni zrobił. Jeżdżę dwa try razy w tygodniu po 5 kilometrów za każdym razem.

Reply to
Zachariasz Dorożyński

Gdzieś czytałem, niestety to mogła być jakaś gazeta motoryzacyjna z gatunku tabloidów, że rozruszniki są liczone uwzględniając rezystancję wewnętrzną aku. Co prawda nie przypuszczam aby się spalił ale może będzie powodować udary mechaniczne powyżej normy i może znacznie szybciej zuzyć wyłacznik. Sam nie wiem, znajomy jeździł z 2x przewymiarowanym akku w Polonezie i jako jedyny (z całego osiedla, w latach 90-tych) odpalal na dotyk przy -25 ;)

Reply to
Sebastian Biały

Jesli wozil ten drugi aku tylko w zimie i przy mozie, to efekty, o ktorych piszesz nie wystepowaly.

Reply to
Magnus Elephantus

Występowały. Przy -25 wszystko zależy od rezystancji wewnętrznej. Obok stojące polonezy ze zwyklymi akku, nawet nowymi, kręciły z wielkim trudem. Ten większy był od diesla i miał 2x wiekszą pojemnośc, prąd rozruchowy nie wiem, ale spodziewam się że też wiekszy.

Reply to
Sebastian Biały

No i ten dwa razy wiekszy, przy -25[deg], mial znamionowe osiagi tego pojedynczego.

Reply to
Magnus Elephantus

W dniu sobota, 30 maja 2015 09:13:05 UTC+2 użytkownik Szumek napisał:

zmien sprzedawce jak daleko jedziesz to naladujesz kazdy nawet akumulator o najwiekszej pojemnosci,

pzdr

Reply to
andgab9

W dniu niedziela, 31 maja 2015 22:31:54 UTC+2 użytkownik snipped-for-privacy@gmail.com napisał:

Musiałby bardzo blisko jeździć żeby nie uzupełniło ładunku po odpaleniu pełnosprawnego silnika. Kilkadziesiąt sekund ładowania po rozruchu wystarcza na uzupełnienie ładunku.

Reply to
Zachariasz Dorożyński

Użytkownik "PeJot" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mkbsc0$c7b$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Money, money, money.

Jesli do zapalenia silniczka 1.0 wystarczy akumulator 30Ah, to po cholere wstawiac 60 ? I wiekszy, i ciezszy, choc podejrzewam ze najbardziej sie liczy ze drozszy :-)

A potem masz wersje 2.0 Diesel CR i 30Ah nie wystarczy :-)

Tak po prawdzie to nie zalezy od pojemnosci aku tylko od wydajnosci pradowej, tym niemniej jakos sie przyjelo ze wieksze silniki wymagaja wiekszych akumulatorow ...

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Piotr Gałka" snipped-for-privacy@cutthismicromade.pl napisał w wiadomości news:mkbqf0$4ca$ snipped-for-privacy@srv.chmurka.net...

Weź odwrotnie - oba naładowane. Wtedy dopiero nie widać różnicy. Ale to tylko w kwesti ładowania. Przy rozładowaniu już ją schody. Nieważna jest pojemność akumulatora, tylko prąd zwarcia. Dlatego akumulatorem z benzyniaka nie odpali diesla - a dwrotnie? szybsze zużycie rozrusznika Akumulator podczas rozruchu pracuje jako żródło prądowe. Kiedyś liczyłem do odpalenia benzyniaka wystarczy energia zawarta w płaskiej baterii. Tylko to Rwew :-)

Reply to
Desoft

Użytkownik "PiteR" snipped-for-privacy@fauszywy.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@localhost.net...

Podobnie w Malaczach, OIDP, standardowo było tam 34 Ah, a ludkowie, ze względu na zbliżone, o ile nie takie same rozmiary, dawali 45 Ah i jakoś nie słyszałem, żeby się nie doładowywał, po prostu dłużej to trwało.

Kiedyś, mając prądnicę (Syrena 105L, wersja z prądnicą 300W), tak naprawdę, jeśli tylko zadbałem o to, aby akumulator był naładowany i sprawny, to nawet po nocy -20, rano odpalał prawie z dotyku. Ale jeśli tylko się to zaniedbało, to pchanie niemal pewne. Inni memłali i zdychali, a nasz w najgorszym razie do 3-5 sekund i chodził. A jak był z domu przyniesiony, to odpalał awet poniżej sekundy. Ale, to dwusuw, gdzie wał silnika dwoma palcami dało się ruszyć. Jak nie odłączasz dodatkowego aku, to co z prądami wyrównawczymi? Mogą być spore...

Reply to
ACMM-033

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.