Uwaga na dostawcow z Chin

Znajoma firma zakupila przez dostawce z Chin ( Ludowych) element poplrzewodnikowy, ktory nie chcial dzialac. ( kilka z rolki dzialaly pozostale nie ) Wyslane do prawdziwego producenta ( na jego prosbe) probki okazaly sie byc calkowita lewizna. Wewnatrz wogole nie bylo struktur ale opisy zewnetrzne tak jak na oryginale. Elementy zakupiono glownie z powodu korzystnych terminow dostawy.

Wszystko co moge dobrego zrobic dla Was to o tym poinformowac. :-) Pozdrawiam H.D.

Reply to
H.D.
Loading thread data ...

Pan H.D. napisał:

[...]

Produkcja elementów bez struktur wewnątrz ma długą tradycję. Nawet ma to swoja nazwę. Płyty główne PC z procesorem i386 wykorzystywały zewnętrzny cache. Ponieważ układy pamięci były drogie, a nie niezbędne do pracy, lutowano podstawki i sprzedawano wersje z cache i bez. Ale klienci nie lubia kupować niekompletnych płyt głównycch, więc któryś producent wymyślił, że wstawi tam obudowy bez struktur. Marketingowcy nadali temu mazwę "Virtual Cache", a do oznaczeń pamięci dodano na końcu literę "V". Pomysł chwycił. Zdarzało się nawet, że płyty opisane jako "256k Virtual Cache" były bardziej poszukiwanie (i droższe) od tych "256k Cache". Ludzie lubią Długie Niezrozumiałe Nazwy (DNZ).

Reply to
Jarosław Sokołowski

Równie dobrze mo esz powiedzie , e jest w Polsce firma sprzedaj ca kradzione samochody. Wiadomo, e jest, wiadomo, e wi cej ni jedna, ale póki nie powiesz, KTO, to ta informacja jest bezu yteczna. Wbrew propagandzie w Chinach robione jest do du o ,,naszej'' elektroniki i je li sugerujesz bojkot 20% ludno ci Ziemi, to chyba nie teges...

Reply to
Marek Lewandowski

Kiedy to nie jego decyzja: Organization:

formatting link
- to gógle nie mogą się zdecydować, jak traktować polskie literki. I NIE MA możliwości ustawienia tego na stałe.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Powitanko,

To jak ta slynna legenda o olowkach;-)

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel "O'Pajak

Proble w tym, że nie ma jakielkolwiek reguły na to, czy GoogleGroups wyśle z polskimi literami czy też nie. Potrafi wysłać kilka z polskimi a następnych kilka bez.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Jarosław Sokołowski wrote: [ciach]

Witam

Ja to pamiętam trochę inaczej. Po pierwsze to spotkałem jednego "chytrego" dystrybutora który bezczelnie przeprogramował BIOS tak aby zawsze pisał "256 KB CACHE". Dla oszukiwania programu testowego dał najmniejszy możliwy czyli chyba 32 KB. Drugi bardziej pasujący przypadek to przeniesienie pamięci cache do chipset'u ale kosztem wielkości. Wpadł na to chyba UMC. Scalił w swoim chipsecie 8KB pamięci cache która miała dużo większą przepustowość co zewnętrzny (budowany na dyskretnych SRAM'ach) odpowiednik. I znów na testach mimo malutkiego rozmiaru ten cache wypadał świetnie i dystrybutorzy wmawiali że to odpowiednik 256KB standardowego SRAM'u. Czyli to 8KB odpowiadało "wirtualnym" 256KB.

pozdrawiam MArek

Reply to
ToTylkoJa

Pan Marek napisał:

To są dwie różne rzeczy. Ja pisałem o marketingowej "strategii wypełniacza" dla tych klientów, którzy patrzą na hardware. Nie wyklucza ona innych działań mających zmylić tych, którzy patrzą w monitor. Te ostatnie mogą być jeszcze sprytniejsze od wyżej wymienionych. Jeden z producentów dysków (jeszcze z czasów MFM na XT) w swoim kontrolerze zaimplementował procedurę, która cofała zegar systemowy przy odwołaniach do dysku. Testy wykazywały dużo lepsze czasy dostępu niż rzeczywiste. Przy okazji takiemu komputerowi czas płynął wolniej, ale to można było zauważyć dopiero po dłuższym czasie.

Reply to
Jarosław Sokołowski

To pisac bez. Po co meczyc siebie i innych? Chyba nie tak trudno?

Reply to
Jerry1111

To jeszcze nic. Byla w PL firma (juz jej IMHO nie ma) sprzedajaca scalaki. Dawali cene z website producenta i 10 tygodni czekania, albo, jak sie zapytalo czy nie ma cos szybciej, to dawali tydzien na dostawe i cene nizsza 20-40%.

Stracili po jakims czasie przedstawicielstwo. Ja mialem problemy z 7909 kupionymi 'szybciej'. Ponad polowa sie wzbudzala i nie szlo uspokoic. Znaczy uspokajaly sie przy obciazeniu <1k.

Czesci wizualnie nie do odroznienia byly ;-)

Reply to
Jerry1111

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.