Usuwanie lutowia z otworow

Witam wszystkich. Jak wiadomo powszechnie, plyty drukowane w starych produktach RWPG (UNITRA,TESLA,etc) maja badziewne plyty, ktore nie toleruja wylutowywania elementow. Nawet niewielkie przegrzanie powoduje ze sciezki odchodza od laminatu i jest problem. Metoda na bezinwazyjne usuwanie scalakow z takich plyt jest wyciecie delikwenta i wyciagniecie kazdej nozki z osobna po krociutkim jej podgrzaniu(w manualach zalecaja wycinanie przy naprawach). Natomiast czy ma ktos patent na wyczyszczenie otworu z lutu. Generalnie, po wyciagnieciu nozki otwor sie zalewa lutowiem. Moje proby wykazaly ze WICK nie jest dobrym pomyslem, bo zbyt dlugo sie przegrzewa pada zanim cyna zostanie wyssana oraz moze sie tez pad przykleic do plecionki no i wtedy dupa. Potrzebny bylby jakis cienki szpikulec z materialu, ktorego sie cyna ani temperatura nie czepia(igla sie nie nadaje). Jak radzicie sobie takim problemem, czekam na jakies ciekawe opinie i sposoby. pozdrawiam tom

Reply to
invalid unparseable
Loading thread data ...

^ToM^ pisze:

A może igła + kompresorek? W wersji prostszej igła + duża strzykawka i ręczne dociśniecie tłoczka w odpowiedniej chwili.

Reply to
Filip Ozimek

Dnia Mon, 29 Oct 2007 20:22:53 +0100, ^ToM^ napisał(a):

Ja sobie strugam precyzyjnie zapałkę :)

Reply to
Jacek Maciejewski
Reply to
invalid unparseable

Dnia Mon, 29 Oct 2007 20:22:53 +0100, ^ToM^ napisał(a):

Ja to robię tak, że stawiam płytkę w pionie, z jednej strony otworu grzeję lutownicą a do drugiej przystawiam odsysacz.

Reply to
Krzysiek

Jacek Maciejewski pisze:

A ja myślałem że jestem jedyny genialny, który wpadł przed laty na ten pomysł. Chyba wymysliłem koło :)

Reply to
Mario
Reply to
Włodzimierz Wojtiuk

Powitanko,

Sama igla wystarczy, a wlasciwie zestaw igiel do zastrzykow na rozne srednice. Roztapiasz cyne (po drugiej stronie tez musi sie roztopic) i w miare szybko wkladasz igle. Cyna nie przykleja sie do igly i po chwili mozesz ja wyciagnac. Powstaje taka rurka z usunietej cyny, ktora bezproblemowo mozna ulamac. Jesli jest duzo cyny w otworze, to mozna wczesniej roztopic i zwyczajnie strzasnac. W przypadku plytek dwustronnych lepiej zastosowac za mala igle, niz o zbyt duzej srednicy.

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel "O'Pajak

Filip Ozimek pisze:

Gruba igła krawiecka one są chyba poniklowane czy pochromowane w każdym bądź razie wcale tak chętnie się nie lutują igłę oprawić w drewnianą rączkę a'la pilnik

kiedyś kiedy nie miałem odsysacza radziłem sobie szczoteczką do zębów ale musiała być z naturalnego włosia a nie nylonowa (nie topiła sie ) teraz chyba się takich nie produkuje (względy higieniczne) po podgrzaniu punktu lutowniczego ścierało się cynę szczoteczką Po oczyszczeniu wszystkich punktów wystarczyło podważyć scalaka i wychodził nie uszkodzony jak ząb mleczny.

dokładne czyszczenie jeżeli było konieczne to już przy pomocy wykałaczki jeszcze lepsze są zaostrzone patyczki do szaszłyków zrobione są nie z drewna tylko z czegoś włóknistego w rodzaju bambusa

Romek

Reply to
rrrrrrrrrr

Dnia Tue, 30 Oct 2007 07:18:44 +0100, Jd. napisał(a):

A nieprawda. Cokolwiek metalowe chłodzi cynę która krzepnie i się klei. A jak pociągniesz odruchowo przyklejoną igłę to pad już urwany :)

Reply to
Jacek Maciejewski
Reply to
invalid unparseable

Dnia Wed, 31 Oct 2007 22:56:24 +0100, ^ToM^ napisał(a):

Obserwuję tu pewne pomieszanie pojęć. Do tej pory sądzę że gadaliśmy o przetykaniu padów bez tkwiących w nich nóżkach. Natomiast wątek igieł lekarskich jak sądzę wpadł tu przez niezrozumienie lub pomyłkę. Otóż kiedyś lansowano igły lekarskie pozbawione ostrza do wtykania w pad z tkwiącą w nim nóżką tak żeby nóżka trafiała do otworu igły. Miało to usprawniać wylutowywanie wielonóżkowych elementów. Być może sposób jest dobry, choć nigdy z niego nie korzystałem.

Reply to
Jacek Maciejewski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.