Witam Dokładnie tak jak napisałeś przy pomocy skretki , karta WiFi USB Giga-byte ok 6.5m max . Tyle że na USB 2.0. Przy większej długości karta się nie zgłasza ( czasem przy 10 m ale to niestabilnie chodziło). Na sklepowym kablu 3m to nawet nie chciała ruszyć !! ( Sprawdzałem kilka kabli) Coś mi chodzi po głowie że dla USB 2.0 jest gwarantowane 1.8 m a dla USB
1.0 5m ( co do 1.0 to mogę się mylic ) Podpięcie poprzez skretkę radykalnie poprawiło pracę . Ten kabelek z którego wziąłem wtyczki NIE MIAŁ !! skręconych par danych . więc coś chyba w tym jest że np Sony zaleca swoje kabelki :-) Testowałem kabelki przy pomocy np pendrive poprzez obserwowanie czasu zgłoszenia. Na byle jakim kablu pendrive wielokrotnie "mryga" diodą niż się zgłosi . Podpiety na kablu z UTP zrobi tylko mig mig i już jest OK
Co to za karta ? Jesli jest na 2.0 to może nie chcieć się przełączyć na 1.1 i nie będzie widoczna .Jakoś tak to jest że uparcie chce właczyć 2.0 zamiast sie.poddać . Może wtedy w biosie płyty wymusić 1.0/1.1 ( ale niestety wszystkie inne urzadzenia USB będa pracować wolniej)
Istotny jest kontroler USB na płycie głównej . W moim przypadku ( EPOX
8RDA3) podpinanie poprzez zewnętrzny aktywny HUB USB nic nie poprawia , tylko odciąża linie zasilania .
Podrawiam Piotr .
PS Karta WiFi USB na dachu moium prywatnym zdaniem to nieporozumienie . Jest nieodporna na warunki atmosferyczne , Szlag ją trafi szybciej niż Ci się wydaje .