urządzenie do zmniejszania amplitudy z

Witam!

Chcę naprawić szlifierkę - silnik o coś w środku trze. Nie widzę jednak przyczyny gdyż silnik kręci się za szybko bym ją zauważył.

Pomyślałem o takim urządzeniu jak w temacie co by mi zamiast średniego napięcia 220V z gniazda dało np 22 albo tyle ile bym potencjometrem ustawił

- silnik kręciłby się z taką prędkością jaką bym chciał.

Czy ten pomysł jest sensowny i rzeczywiście tak mozna spowolnić obroty? Czy takie urządzenia do zmniejszania amplitudy istnieją i jeśli tak to jak się nazywają? Czy wystarczy co do idei w rozkrojony kabel zasilający wmontować opornik i powinno zadziałać?

Z góry dzięki za odpowiedź,

pozdrawiam

ŁŚ

Reply to
Łukasz Ślusarczyk
Loading thread data ...

Radzę ci łapy precz od naprawiania szlifierki. Daj komuś zarobić albo kup nową. WW tekst dokumentuje twoją kompletną niewiedzę.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

rozważam też i takie wyjścia :), ale może wcześniej jakaś konstruktywna rada jak się do tego by zabrał ktoś, kto wie więcej ode mnie?

to ja wiem, dlatego pytam

Łukasz

Reply to
Łukasz Ślusarczyk

Dnia Fri, 08 Jul 2011 12:55:26 +0200, Łukasz Ślusarczyk napisał(a):

Jeśli to szlifierka jednofazowa to możesz do regulacji obrotów użyć autotransformatora regulowanego. Ale ty nie potrzebujesz nic takiego. Jeśli coś (silnik?) trze to rozbierz na kawałki i popatrz gdzie się wytarło.

Reply to
Jacek Maciejewski

Pan Jacek Maciejewski napisał:

Jeśli trze, to znaczy, że się jeszcze nie wytarło.

Reply to
Jarosław Sokołowski

W dniu 2011-07-08 13:07, Łukasz Ślusarczyk pisze:

Zapewne to silnik komutatorowy więc da radę tak sterować obrotami ale nie od zera. Możesz użyć regulowany autotransformator i płynnie zmieniać napięcie. Możesz wstawić w szereg coś co będzie robić za opornik ale nie może być zbyt małej mocy bo ci wyparuje. Najlepiej dać jakąś grzałkę. Jeśli szlifierka ma 500W to dołączenie w szereg grzałki lub żarówki

200W powinno zmniejszyć obroty kilkukrotnie. Gdy dasz żarówkę 100W prędkość spadnie bardziej o ile w ogóle ruszy. Ale na twoim miejscu nie kombinowałbym z regulacją prędkości. Powinieneś wykryć co trze po zakręceniu ręką. Radziłbym sprawdzić czy szczotki się nie kończą, albo czy po wymianie szczotek nie trze ci przewód od szczotki o komutator. A najlepiej daj zarobić fachowcowi bo małe szanse że zrobisz a przy rozkręcaniu silnika możesz go popsuć lub zrobisz sobie krzywdę.
Reply to
Mario

W dniu 2011-07-08 12:55, Łukasz Ślusarczyk pisze:

Zmniejszenie napięcia spowoduje zmniejszenie obrotów, przy założeniu, że tam jest silnik komutatorowy. Jednak moc będzie marna :(

Do takich celów nie zmniejsza się napięcia, lecz reguluje długość okresu. Wtedy przykładowo z wiertarki robisz wkrętarkę wolnoobrotową, zachowując dość duży moment obrotowy.

Reply to
Adam

A w jaki sposób można regulować długość okresu?

Reply to
bobofrut

falownikiem

c.

Reply to
Cezar

W dniu 2011-07-08 16:28, Cezar pisze:

ściślej mówiąc, czoperem

Reply to
Tomasz Wójtowicz

Ludzia złote! Łukasz-wątkotwórca nie ma seledynowego pojęcia o silnikach, a wy tu o czoperach i innych Harleyach :-). Już sam pomysł zmniejszenia obrotów w celu zobaczenia gdzie szoruje jest, powiedzmy, dziwne. Sprawdzałbym raczej bez napięcia i tylko kręcił szlifierką ręcznie. Cena autotransformatora odpowiedniej mocy przekracza na ogół cenę nowej szlifierki.

Albo są to szczotki, albo on tego samemu nie naprawi. A nawet szczotki wymienić dałbym na jego miejscu elektrykowi. Wbrew pozorom można tam też się głupio ustawić.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

Pigulka antykoncepcyjną ? :D

ups.. nie moglem :)

Reply to
Waldek

W swojej wiadomości Łukasz Ślusarczyk napisał:

Witam, jeśli jest to silnik komutatorowy bez regulatora to podłącz do zasilacza regulowanego na ok 30V i sprawdź czy kręci. Osobiście sprawdzałem i po starcie wystarczyło ok 20V do powolnego kręcenia się silnika bez obciążenia :)

Reply to
j.r.

j.r. pisze:

Wielkie dzięki wszystkim za odpowiedzi i zweryfikowanie mojego pomysłu. Przy okazji dowiedziałem się to i owo.

Dzięki zwłaszcza za rewolucyjny pomysł by zwyczajne zakręcić tym ręką :)

Pozdrawiam,

ŁŚ

Reply to
Łukasz Ślusarczyk

Użytkownik "Łukasz Ślusarczyk"

Może nie rewolucyjna, ale sam na to nie wpadłeś. ;-) Rewolucyjne jest kręcenie szlifierką za pomocą wkrętarki.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Użytkownik "Łukasz Ślusarczyk" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news:iv8vl1$im1$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Ciekawe, czy są tacy, co jak im koło roweru przyciera o hamulec lub błotnik to szukają przyczyny jadąc ? P.G.

Reply to
Piotr Gałka

W dniu 11.07.2011 12:09, Piotr Gałka pisze:

Pewnie - kiedyś taki prawie we mnie wpadł - jechał i gapił się w tylne koło. A ja sobie prawie rękę w szprychy wkręciłem jak mi się błotnik na wyboju skrzywił i próbowałem poprawić ;).

Reply to
Michoo

Użytkownik Piotr Gałka napisał:

O rowerzyście nie słyszałem ale "Nagrodę Darwina" zdobył ktoś, kto sprawdzał stuki w podwoziu, trzymając sie tego podwozia w czasie jazdy. Prowadził kolega tego ktosia. Maciek

Reply to
Maciek

W dniu 2011-07-11 19:54, Maciek pisze:

nie oglądał "Speeda" zapewne, bo mógł na jakiejś deskorolce się położyć i pod autem jechać. Ba, mógł w czasie jazdy naprawić, wtedy naprawa byłaby W czasie rzeczywistym:)

Reply to
Jawi

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.