Witajcie,
Stała się rzecz dziwna, był sobie ups prod. APC 2200kVA, w związku z problemami z zasilaniem w byłym częstochowskim, technicy odpalili agregat, i - jak zwykle podłączyli do niego UPS (za upsem oczywiście obciążenie). Zestaw ten był używany z upsem wielokrotnie i nie było problemów (raz agregat zaczął bujać obrotami, ale mu przeszło). Teraz najciekawsze:
podczas WYŁĄCZANIA wtyczki z zasilania agregatu (agregat ciągle pracował), w upsie błysnęło, dym i to by było na tyle. Nie jesteśmy w stanie określić, czy stało się to po odłączeniu zasilania czy krótko przed - stało się to w czasie wyłączania wtyczki.
Po rozebraniu UPS'a:
- spalone tranzystory mocy
- rozerwany kondensator elektrolityczny
- popalone oporniki w układzie sterowania tranzystorami mocy, płytka brązowa. generalnie masakra (mam zdjęcie płyty głównej zrobione komórką)
Ups jest już nowy, ale chciałbym zapobiec takim zniszczeniom w przyszłości, ale za cholere nie wiem co i jak doprowadziło do takich zniszczeń.