UPS - inne podejście

W moich zastosowaniach rynkowe UPSy zniechęcają mnie m. inn. zbędną konwersją DC/~50 Hz i oferowanymi akumulatorami.

Przeto wymyśliłem, ale jeszcze nie zrealizowałem, coś takiego:

akumulator, np. 24V przez przetwornicę podwyższającą daje ok.

300VDC(przetwornica mojej konstrukcji). Tak otrzymane 300V wpinam w zasilacz komputerowy, równolegle (przez diodę) do wyprostowanego napięcia sieciowego. Prosta automatyka dba o załączenie przetwornicy z chwilą zaniku sieci. Do tego dochodzi jeszcze parę szczegółów, o których wiemy i nie warto pisać.

Pomysł wydaje mi się wart realizacji (zrobione pod linuxowy serwerek sieciowy, firewall i neostradę), ale zdaję sobie sprawę, że mam ojcowski stosunek do pomysłu. Przeto proszę o uwagi krytyczne

Reply to
Pan_Tarej
Loading thread data ...

Pan_Tarej pisze:

Niezbyt krytycznie, ale tak zrobiłem już parę razy (co prawda nie do PC ale idea budowy zasilaczy impulsowych taka sama) i działa ;) Nawet sam fakt startu przetwornicy pominąłem (sg3525) - ustawiłem jej próg działania poniżej napięcia sieciowego - gdy napięcie w sieci daje +310v

- przetwornica z +12v ma wypełnienie pwm bliskie 0, pobór prądu wychodził jakiś 10-15mA. Dopiero obniżenie napięcia na kondensatorach dawał zwiększenie wypełnienia taktowania przetwornicy z +12v, bez żadnego gwałtownego przełączania - po prostu utrzymywanie napięcia na kondensatorach w.n.

Reply to
BartekK

Nie Ty pierwszy coś takiego wymyśliłeś. Uważaj tylko, żebyś się nie nadział na zasilacz z aktywnym PFC, wyłączający się w takiej sytuacji albo palący MOSFETa PFC.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Dokładnie to miałem na myśli pisząc nieco arogancko (przepraszam, :-) ), że nie warto pisać, ale miło się czyta!

Dopiero obniżenie napięcia na kondensatorach

...to tak, jakbyś czytał w moich myślach.

Dzięki.

Reply to
Pan_Tarej

A po czym poznam obecność PFC w zasilaczu? Przy mocach do 500W chyba ich nie stosują?

Reply to
Pan_Tarej

Trza wylutowac mosfet ;-)

Reply to
Jerry1111

Wycofuję pytanie, poczytałem. W takim razie zutylizuję PFC. Wolny człowiek w wolnym świecie ma prawo nie mieć PFC. A kto mi to sprawdzi.

Dzięki za ostrzeżenie.

Reply to
Pan_Tarej

Pan_Tarej pisze:

Pasywny PFC łatwo poznać, wielki dławik jak od świetlówki, po stronie sieci (W zasadzie w szereg z zasilaniem idzie). Aktywne PFC jest mniejsze - ale ogólnie poznasz po podejrzanie wielu elementach w okolicy między wejściem i filtrem 230v a kondensatorami - dławik(i), dodatkowy mosfet itp

Reply to
BartekK

Wygeneruj z 2xAKU 12V komplet zasilan ATX i podlacz na zlaczki na plycie glownej. Trzeba by jeszcze zblokowac napiecia, aby w czasie normalnego dzialania zasilacz podawal moc i doladowywal aku.

Mnie UPS tez zaczynaja dreczyc:

- UPS to przetwarzanie 230AC/DC

- potem w UPS przetwarzanie DC/230AC

- ZASILACZ w PC to przetwarzanie 230AC/niskie DC

W duzym systemie to pokazne straty, koszty (porzadny UPS z podwojnym przetwarzaniem, porzadne zasilacze ATX). Wolalbym doprowadzac spore prady pasywnymi szynami niz inwestowac w wielokrotne przetwarzanie energii.

AF

Reply to
Adam Foton

Oczywiście, że stosują. Niekoniecznie aktywne.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

PFC przenies przed swoj UPS i po klopocie

Reply to
PAndy

A czy nie lepiej (na pewno wiecej roboty) byloby przerobic, a w zasadzie zbudowac od zera, zasilacz, tak by glowne stale napiecie mialo np. 12V zamiast 310V. Wtedy akumulator moze siedziec bezposrednio na tym, a 12V do komputera moze byc podlaczone bezposrednio. Zasilacz nie potrzebuje izolacji galwanicznej, wiec wystarczaja zwykle przetwornice step-down. Z drugiej strony do akumulatora podlaczamy zasilacz/ladowarke sieciowa, ktora utrzymuje go w stanie naladowania jesli jest napiecie w sieci.

Krzysiek Rudnik

Reply to
rudnik

snipped-for-privacy@kki.net.pl pisze:

W sumie jest jeszcze inna możliwość : wsadzić dużo ogniw szeregowo i uzyskać te ~300V DC wprost z aku - jak w wielkich (starszych) upsach...

Reply to
BartekK

Też o tym myślałem. Zmodyfikować:

- transformator (czyli przewinąć) na 24VDC

- zasilanie transformatora - pełny przeciwsobny zamiast półmostka

- tranzystory kluczujące na inne, sterowanie może nie wymagać zmian a reszta pozostaje. Akumulatory i tak muszą mieć swoje ładowanie. Jedyny kłopot to rozklejenie transformatora przed przewinięciem. Spróbuję uszkodzić klej rozlutownicą hot air

Wielokrotne przetwarzanie a każde o sprawności 70 - 80%. To, co piszę powyżej rozwiązałoby istnienie na rynku zasilaczy na napięcia akumulatorowe (12, 24, 48V). W swoim czasie w TPSA były komputery zasilane z napięcia centralowego

-50VDC.

Reply to
Pan_Tarej

Nasuwa mi się wątpliwość, co do sensu stosowania kompensatorów mocy biernej w zasilaczach elektronicznych. Wszak ich charakter obciążenia ma składową pojemnościową, zaś energetycy walczą ze składową indukcyjną. W skali makro obciążenia indukcyjne nadal przeważają. Tępienie składowej biernej w elektronice a pozostawienie jej w silnikach jest pieśnią pięknoduchów. Tak mi się wydaje.

Pan_Tarej

Reply to
Pan_Tarej

Wydaje Ci się. Nie chodzi o składową pojemnościową czy indukcyjną ale o spłaszczanie wierzchołków sinusoidy i pobór prądu tylko w jej szczytach. Wysokich prądów.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Paradoksalnie byly drozsze.... Tak na wszelki wypadek, jakby klient liczyl sobie ile zyskuje na pozbyciu sie wielokrotnego przetwarzania.

Ale temat znow wraca - centra danych piszcza z powodu kosztow energii i emisji ciepla (kasa idzie w powietrze, droga klime i potezne UPS). Niektore polskie centra zaczynaja uzywac serwerow z DC. Zmienia to logike projektowania infrastruktury (duze przekroje!) ale da sie...

AF

Reply to
Adam Foton

Ale na jakie napiecie ? Bo generalnie to DC najlepiej wykorzystuje kable ... i niszczy wylaczniki.

J.

Reply to
J.F.

W dodatku trzecia harmoniczna plynie przewodem zerowym, a on projektowany na zbalansowane obciazenie.

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.