UPS do pieca CO

Loading thread data ...

Yozwig pisze:

Kup najtańszy generator - 2 suwowy, benzynowy. Ustaw go obok domu, albo w kotłowni i rura na zewnątrz. W domu chyba będzie ktoś, kto go odpali w razie zaniku zasilania.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

Dnia Fri, 16 Oct 2009 21:26:27 +0200, Yozwig napisał(a):

Przejrzenie historii grupy z ostatnich 3 miesiecy? Temat co i rusz.

Reply to
Jaroslaw Berezowski

Mam takie pytanie... czy to NORMALNE, że przy braku zasilania piec się nie wyłącza?? Nie znam się na tym za bardzo, wiem, że piec węglowy to się nie wyłącza elektrozaworem, ale mimo wszystko.... co robisz, jak wyjeżdżasz na tydzień w zimie?? Zostawiasz dom bez ogrzewania (jeśli piec bez podajnika, to zapewne tak ;P)... a co, jeśli prądu zabraknie w nocy?? :/... Co zrobisz za parę lat, jak dzieci trochę podrosną i zaczną same wychodzić z domu - awaria będzie mogła się zdarzyć, gdy w domu będzie pusto i co... bum?? Moim zdaniem takie rozwiązanie gwarantuje, że prędzej czy później będzie BUM... ale nie wiem, może to taki standard ;)...

Rozwiązanie z UPSem na pewno poprawia nieco sytuację, ale też jej nie rozwiązuje... strach pomyśleć, co by było, gdyby ten UPS strzelił i na jego wyjściu nie miałbyś w ogóle zasilania... albo gdyby zepsuła się owa pompa.............

Może poszukaj jak tu udoskonalić swój system ogrzewania??...

Pozdrawiam Konop

Reply to
Konop

Moze wystarczy dodac jeden pionowy grzejnik ?

Albo .. hm, awaryjny uklad wtrysku dwutlenku wegla ? :-)

J.

Reply to
J.F.

Oj... nie jestem pewien czy to dobry pomysł. C+CO2->2CO Może lepiej azotu?

Zawsze można nauczyć dzieciaki jak zgasić w kotle... Zasypać popiołem, zamknąć powietrze, itd. Choć może trochę jeszcze za młode.

Reply to
DJ

Dnia Sat, 17 Oct 2009 10:26:31 +0200, J.F. napisał(a):

Najprosciej wstawic duzy bufor.

Reply to
Jaroslaw Berezowski

A odcięcie dopływu tlenu nie spowoduje powstania czadu?? :).. CO2 z atmosfery plus ze spalania i potem reakcja jak napisałeś ;)... tyle tylko, że jeśli przez "wtryskiwanie CO2" rozumieć można użycie gaśnicy śniegowej, to metoda z wtryskiwaniem będzie dodatkowo chłodzić skutecznie palenisko i przyspieszy gaszenie, o tyle odcięcie powietrza niekoniecznie....

Pozdrawiam Konop

Reply to
Konop

No właśnie nic nie sugeruję, bo się na tym nie znam... nie wiem, jakie są metody zapobiegania tego typu zjawiskom... być może nie powinno się stosować kotłów węglowych do instalacji nie grawitacyjnych, tylko dać jakiś gazowy czy coś... Ja po prostu uważam, że wszystkie takie rozwiązania, w których jedna pospolita awaria pociąga za sobą kolejne, poważne, to proszenie się o nieszczęście... Proponuję - wmontuj w sufit nad swoje łóżko duży elektromagnes, taki, żeby trzymał w powietrzu metalową lampę, podłóż pod niego tę lampę i kładź się codziennie spać z nadzieją, że prądu w nocy nie odłączą ;)... chciałbyś tak?? Ja nie ;)...

Pozdrawiam Konop

Reply to
Konop

Powietrza. Jest dosyć sporo rozcieńczony azotem.

Zasadniczo on tam powstaje cały czas i bez przerwy ;) Najważniejsze żeby nie za dużo się wydostało do pomieszczenia.

No ja bym fazy ciekłej nie dawał. Ryzyko pęknięcia elementów kotła. Podobnie jak z "polewaniem wodą".

A paliłeś kiedy w piecu/kotle? ;)

Reply to
DJ

Równie dobrze można nie wychodzić z domu, nie wsiadać do samochodu, itd. Zresztą w DTRkach, czy w instrukcjach dla użyszkodnika konsumenckiego urządzeń różnorakich jest często wyraźnie powiedziane - nie pozostawiać bez nadzoru. Proste i skuteczne.

Reply to
DJ

No racja ;)...

Nie ;)... wiem tylko, że typowo się to gasi odcinając dopływ powietrza ;) ale nie widzę zasadniczej różnicy pomiędzy odcinaniem dopływu powietrza (czyli de facto utrzymaniu w komorze spalania azotu i CO2) od wpuszczania samego CO2 ;)... poza tym, że odcinanie dopływu powietrza jednak łatwiej zrobić ;)...

Pozdrawiam Konop

Reply to
Konop

No to chłopie ;O)))))))

Stężenie?

Reply to
DJ

Aż tak bardzo znacząca jest ta różnica??

Reply to
Konop

Dnia Sat, 17 Oct 2009 14:19:37 +0200, Konop napisał(a):

Po odcieciu powstanie CO tylko z tego co zostalo. Potem sie tylko zarzy. Podajac CO2 podajesz reagent az do wyczerpania zapsow ciepla.

Reply to
Jaroslaw Berezowski

No, ryzyko faktycznie jest. Ktos wie jakie sa energie pierwszego i drugiego utleniania ? Dlugo to bedzie trwalo ?

Czyli co .. butla azotu ? Zaraz .. C2N2 tez jest trujacy :-)

J.

Reply to
J.F.

Dnia Sat, 17 Oct 2009 20:19:37 +0200, J.F. napisał(a):

... tylko N2 malo reaktywny, w temperaturze dogasajacego zaru duzo nie poreaguje.

Reply to
Jaroslaw Berezowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.