Witam Potrzebuję zrobić izolowany obwód wejściowy z transoptorem, wykrywający pojawienie się/zniknięcie napięcia na linii. Wartość poprawnego napięcia może zawierać się w granicach od 10 do 30 V, napięcie zarówno stałe jak i zmienne. Dobrze też, by obwód wejściowy nie pobierał więcej jak kilka mA prądu.
Niestety proste rozwiązania z mostkiem prostowniczym, rezystorem szeregowym na wejściu i diodą Zenera nie zdają egzaminu. Przewody doprowadzające mogą być długie a w ich okolicach pojawiają się spore zakłócenia. Powoduje to fałszywe alarmy mimo softwarowego wycinania impulsów o czasie trwania poniżej kilkudziesięciu ms.
Niestety nie bardzo jest możliwość potestowania różnych rozwiązań z uwagi na utrudniony dostęp do miejsca docelowego a także z powodu sporadyczności występowania zakłóceń. W związku z tym moje pytanie jak fachowo powinno to być zrobione?