Udalo sie komus odpalic RS'a na PC z predkoscia > 115200 bps?

tak, ale nie na tych co nasz wbudowane w plyte glowna. Wieksze predkosci RS sa dostepne jako specjalne karty PCI np 8x921 kbps

Musiałbyś mieć najpierw kartę która takie prędkości obsługuje, np: coś z

mnie sie udalo ...

Pawel! jak jestes z Trojmiasta to masz u mnie duuuuuuuuuzego browara! :)))

/a te fajansy co udzielili mi odpowiedzi przed Toba to lepiej niech nic nie mowia jak nie wiedza, bo tylko wprowadzaja ludzi w blad :(

ps. dalem kwarc 3.686 MHz, dlatego wycisnalem na kabelku PC<-> ATMega162 ( 3.0 V ) "tylko" 460 kbps :))), i maxy sie nie spocily :).

port otwiera sie rowniez na 920 kbps; /to stary pentium 200 MHz;

Hm co prawda dopiero teraz zauwazylem ten topic i podalbym ci wlasnie namiary na drivery ktore pozwalaja na uzycie z uartem na plycie wiekszych predkosci niz 115kbps, Pawel juz to zrobil ale zauwaz ze ten driver ma pewne ograniczenia (nie dziala z kazda plyta, drivery rs moga ale nie musza dzialac z tymi predkosciami, sa ogranicznia bo nie mozna uzywac jednoczesnie np mysz na jednym porcie i szybkiego linka na drugim). Oni nie wprowadzili nikogo w blad, zaproponowali po prostu inne rozwiazanie a to nie oznacza ze sa fajansami, jesli ktos zachowal sie jak fajans to raczej Ty...nastepnym razem kiedy prosisz kogos o pomoc nie mow mu ze jest fajansem tylko dlatego ze ktos inny zaproponowal Twoim zdaniem lepsze rozwiazanie problemu, Tobie zadzialalo z driverem, komus innemu jednak moze nie zadzialac wiec powstrzymaj sie z ocena ludzi...

powiedzieli, ze sie nie da, a sie da;

tak, karty za 500-900zl; jak rs musi byc to to jest najlepsze rozwiazanie, ale jak nie to lepiej przjesc na usb chyba :(.

przepraszam, ze bylem zbyt porywczy moze; poza tym nie bylem zbyt precyzyjny i nie napisalem, ze chodzi o rs'a wbudowanego w plyte, itd... no, ale Pawel K. wiedzial najlepiej co i jak;

Dlatego Jemu trzeba bylo podziekowac a innych przemilczec :D

nie przesadzaj;

chyba nikt nie lubi byc wprowadzany w blad? i chodzilo mi tylko to;

"Q" snipped-for-privacy@gazeta.gov.pl> wrote in message news:cosc64$ceo$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

Ok, wiec zacznijmy od poczatku, internet jest w miare demokratycznym medium, grupy takie jak ta sluza do wymiany informacji, zasada jest prosta, Ty pytasz o cos a ktos Ci odpisuje i dzieli swoja wiedza, jesli dochodzimy do sytuacji w ktorej Ty oceniasz czyjas wiedze i nazywasz Go fajansem podwazasz zasade wspolnej pomocy. Oczywiste jest ze wiedza na grupie osob na temat roznych fragmentow elektroniki jest rozna. Oznacza to ze mozesz uwazac ze ta czy inna rada jest ci zupelnie nieprzydatna ale nie oznacza to ze mozesz nazwac kogos fajansem. Po prostu w momencie kiedy Pawel Kurzawa udzielil Ci odpowiedzi ktora Ci sie przydala nie tylko Ty dowiedziales sie ze istnieje alternatywa dla kosztownego rozwiazania jakim bez watpienia jest karta UART na PCI. Jeszcze inna alternatywa to np przejsciowka z USB na RS za 40zl ( wiekszosc wspiera predkosci do 920kbps i nie kosztuja majatku). Zrozum nikt nie ma monopolu na nieomylnosc, wspolnie dzielimy sie wiedza i to oznacza ze dochodzimy do czegos jako w miare solidarnie dzialajaca grupa, ktos daje malo wartosciowa twoim zdaniem odpowiedz to albo ustosunkowujesz sie do jego wiedzy merytorycznie albo po prostu milczysz. Moze sie okazac ze ktoras z osob ktore Cie zawiodly bedzie posiadac wiedze ktorej nie bedzie posiadal nikt inny ale w obawie by znow nie zaliczyc fajansa powstrzymaja sie z wypowiedzia i stracimy jakas czesc wiedzy jako grupa. Wiec ogromna prosba, powstrzymujmy sie przed pozamerytoryczna ocena szczegolnie zas przed inwektywami... naprawde jak zauwazyles na wlasnej skorze mozesz dostac 10 malo wartosciowych dla ciebie informacji i jedna ktora dokladnie zaspokaja twoje potrzeby, warto okazac odrobine cierpliowosci. Sorki za ten przydlugi komentarz, juz nie truje, pozdrawiam

tego tez nie wiedzialem :).

rowniez pozdrawiam :)

Wiesz, nikt nie jest wszechwiedzący i zawsze można się czegoś nowego nauczyć. A dla Pawła Kurzawy szacuneczek za znalezienie fajnego nowego rozwiązania problemu (nad którym też kiedyś sporo czasu straciłem).

pozdrawiam Piotr