czesc,
ostatnio bylem zmuszony skorzystac z prostownika i naladowac akumulator 44Ah. Rozladowal sie bo zostawilem radyjo.....
Na poczatku ladowania bral prad ca 5-6A ale po kilku minutach zeszlo na ca 4A...Przy czym napiecie z 13V na poczatku roszlo do jakich
14V.....Niestety w miare spadku pradu ladowania napiecie roslo i w okoliach pradu 2A przekroczylo 15V (na nawet 15,4-15,5V)Odlaczylem bo to troche za duzo a reszta ladowania odbyla sie podczas jazdy autem.
Pytanie: jak ograniczyc napiecie aby nie przekroczylo powiedzmy 14,4V (tak jak w aucie). Chcialbym cos wlozyc do tego prostownika, aby przy spadku pradu napiecie nie przekroczylo ww. wartosci.
Np. wpinamy sie rownolegle do wyjscia i ustawiamy progowe napiecie, jak przekroczy ww. to wlacza sie "ogranicznik napiecia" - czyli musimy odlozyc gdzies roznice napiecia nawet jakby to mialo sie odkladac na radiatorze. Inwestycja < 20zl.
Macie pomysl?