TX110PC - przekaźni

Mamy frezarkę (FN40), w której posuw mechaniczny jest załączany przez sprzęgła elektromagnetyczne. Schemat jest tutaj:

formatting link
(100KB)
formatting link
(120KB)

Popatrzcie na prawo-dół drugiej części schematu. Do przełącznia pomiedzy posuwem przyspieszonym i zwykłym służy przycisk A7. Z1 to sprzęgło włączające posuw przyspieszony, Z2 - zwykły.

We wcześniejszej wersji frezarki wciśnięcie przycisku posuwu przyspieszonego, po prostu rozłączało zasilanie sprzęgła Z2 i włączało Z1. W naszej, z jakiegoś powodu wprowadzono przekaźnik czasowy, oznaczony na schemacie jako B1. Przekaźnik ten swego czasu zepsuł się, został przez kogoś wyjęty z szafy i ... zaginął w pomroce dziejów. Wyglądał tak:

formatting link
Zamierzam zastąpić go nieco zmodyfikowanym (przez dodanie układu opóźniającego) przekaźnikiem R15, co jest ułatwione przez to że pasuje on w gniazdo po tamtym przekaźniku, a nawet numery styków odpowiadają sobie (zapewne był/jest to jakiś standard). Muszę tylko rozłączyć cewkę wewnątrz obudowy i dodać mój układ (zwłaszcza że mam przekaźnik na 12VDC, a tam jest 110 VAC :-) )

A teraz sedno problemu - w jaki sposób ten przekaźnik działał tzn. czy opóźnienie było przy włączeniu czy wyłączeniu ? Początkowo wydawało mi się że powinien on zwierać swoje styki z opóźnieniem w stosunku do wysterowania, tak żeby po rozłączeniu sprzęgła posuwu przyspieszonego, posuw zwykły był załączany po chwili (bo jak wiadomo stół frezarki porusza się szybko jeszcze przez chwilę od puszczenia przycisku posuwu przyspieszonego).

Zatem taktyka działania byłaby taka - normalnie jest załączone sprzęgło Z2, a gdy naciśniemy przycisk A7, jest ono od razu rozłączane, a załączane jest Z1. Gdy puścimy przycisk A7, sprzęgło Z1 jest rozłączane, a sprzęgło Z2 jest załączane dopiero po czasie kilku sekund, ustawianym na przekaźniku B1.

Zajrzałem jednak do starej książki gdzie są podane są symbole przekaźników realizujących różne funkcje i okazało się że tak narysowana cewka (z zamalowanym kwadracikiem) oznacza przekaźnik który ma opóźnienie przy _odwzbudzaniu_, zatem działa _przeciwnie_ do tego co wykoncypowałem. Działanie byłoby więc takie że kiedy naciśniemy A7 to załączane jest sprzęgło Z1, ale jeszcze przez chwilę załączone jest Z2, dopóki nie minie czas ustawiony na przekaźniku B1. W jakim celu by tak robili ? No i co ja mam zrobić ? Szczerze mówiąc obawiam się sytuacji w której jednocześnie załączone byłby obydwa sprzęgła.

Co Wy o tym myślicie ? A może ktoś z Was spotkał się z przekaźnikiem TX110PC i jest w stanie powiedzieć napewno jak on działał ? Czy wiecie z jakiego powodu wprowadzone było opóźnienie między załączeniem sprzęgieł i może przedstawić argumenty za jedną lub drugą koncepcją ich przełączania ?

Z góry dzięki.

PS. Wybaczcie niezbyt składne zdania ale zmęczony jestem.

Reply to
BLE_Maciek
Loading thread data ...

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.