Czekam z niecierpliwościa na następne zdjecia. O ile dobrze widzę to na tych granitowych podstawach stoją jakies dwudrożne pierdziawki.
- posted
11 years ago
Czekam z niecierpliwościa na następne zdjecia. O ile dobrze widzę to na tych granitowych podstawach stoją jakies dwudrożne pierdziawki.
Dwudrożne nie znaczy złe. Przegięcie pały to są te podstawki pod kable (jak od spawarki), ale jak ktoś lubi...
Mirek.
Dnia Sun, 10 Jun 2012 12:19:12 +0200, Włodzimierz Wojtiuk napisał(a):
no nie, "KOLUMNY - MONITORY wraz z oryginalnymi podstawami GECKO ... prod. austryjackiej, pokryte wielokrotnie ręcznie nakładanymi i polerowanymi warstwami lakieru fortepianowego w kolorze głębokiej czerni..., fabryczna para sygnowana certyfikatem produkcji o numerze 112 A i B..., łączna produkcja 120 par..."
"Wszystko posadowione na blatach granitowych podwieszonych na szpilkach ze stali hartowanej, stolik wsparty na stopach chromowych wypełnionych olejem...,Waga stolika wraz z blatami to kilkaset...kilogramów...,
Hm, chyba przesadzil z ta waga ...
"całość sprzętu zasilana własną elektrownią - generatorem (produkcji jednej z najlepszych na Świecie manufaktur) czyszczącym i stabilizującym podawane napiecie...dla tego i tylko tego zestawu..., Generator o parametrach uwzględniających i zgodnych na potrzeby tego zestawu. "
Za to usmialem sie "ODTWARZACZ LAMPOWY AYON CD - 3 produkcji austryjackiej, transport lampy 6 H 30 x 4 sztuki ( dwie pary w sekcjach ) , stopy lamp złoto prod. Rosja..., zasilacz jedna lampa stabilizacji prądowej prod. azjatyckiej...Japonia.... , łączna produkcja sto...kilkadziesiąt kompletów, oferowany nr 024."
ech ten dekoder robiony na lampach, te C/A lampowe ... moze naprawde uwierzyc w setki kg ? :-)
J.
Ale naprawde porzadnych to se ne da zrobić. A jeszcze do "wocalu" ni chu chu
Produkcje podstawek czas zacząć.
Myslę, że te dwudrożne pierdziawki nie są takie straszne. Bardziej przeraża mnie niemal puste pomieszczenie, z płytkami na podłodze, bez jakiegokolwiek tłumienia za słuchaczem. Tu już nawet fatalne kolumienki nie są w stanie wiele zepsuć.
Jak na moje ucho to zadne kolumny nie sa w stanie dorownac sluchawkom zamknietym nawet takim za 200 zeta. Snobow nie brakuje, znac sie nie musza, satysfakcje z wydania kilku tysi maja. Moze i te plytki sa audiofilskie kto wie:)
Dwudrożne pierdziawki... Taaa....
To proponuję spojrzeć np. GENELEC 1031A. Takie "dwudrożne pierdziawki" to jedne z najlepszych studyjnych monitorów (sam takie miałem w studio, kupione w roku 91 za jakieś koszmarne pieniądze).
Do dzisiaj nie spotkałem lepiej brzmiących kolumn. Zresztą te głośniki to legenda. Porównywanie ich do słuchawek za 200 zł może wywołać najwyżej politowanie...
Faktem natomiast jest, że ten pokoik na zdjęciu to się ma tak do pomieszczenia odsłuchowego jak pięść do ściany. RoMan ma 100% racji. Do tego nie trzeba analiz robionych w EASE, żeby mieć podstawowe pojęcie o wytłumieniu pomieszczenia...
Ja do dzisiaj nie spotkałem lepszych niż produkowane w latach 50-tych w Polsce, przez Fonię, profesjonalne odsłuchy bass-reflex o pojemności kilkuset litrów, z głośnikami Goodmans. Ot, takie dwudrożne pierdziawki o wysokosci 1.5metra, szerokosci jakiegoś metra i głębokości przy podstawie jakieś pół metra (na górze znacznie płytsze
- obudowa trapezowa. Ja ich używałem, gdy juz miały 25 lat a wiem, że jeszcze przez kilka lat były używane.
Ale wszystko można popsuć pomieszczeniem i w tym konkretnym przypadku słuchawki moga okazać się znacznie lepsze.
Wystarczy naprawdę odrobina osłuchania. A w takim pomieszczeniu już klaśnięcie w dłonie ujawni koszmar :(
W naszym studio, reżyserka była taka dość niewielka, i podłużna. Jakieś
5x4m. Całość wygłuszona gąbką, którą przywiózł właściciel z Holandii, też jakiś "specmateriał". I wszystko cacy, ale mieliśmy problem z basem (właśnie z tymi Genelecami). Żadne pułapki basowe nie pomagały.Okazało się, że głośniki, które były powieszone na ścianie, przed mikserem (jak to odsłuchy), trzeba było delikatnie pochylić, bo się tworzyła jakaś fala stojąca (mimo że wszystkie ściany i sufit wytłumione). Wystarczyło kilka stopni pochylenia i problem znikł.
Czasem czegoś takiego nie da się przewidzieć żadnymi symulacjami (w firmie, w której pracowałem używaliśmy właśnie EASE do projektowania nagłośnienia).
Raczej stłumić falę stojącą niż ją wytworzyć. Na niskie czestotliwosci sama gabka to za mało - trzeba mieszanego tłumienia i/lub kombinacji z oszukaniem odbicia w kierunku czegoś, co mocno rozproszy.
Dość ciekawym pomysłem były stosowane w polskich stdiach radiowych frezowane płyty wiórowe, tworzące w swoich wgłębieniach rezonatory odwracające fazę. Do tego wystarczyła kotara, żeby dla głosu ludzkiego uzyskać bardzo przyjemne brzmienie. Ale słabo to się sprawdzało przy muzyce a dla basu już w ogóle. Szczególnie dla basu z kolumny odsłuchowej z kilkaset litrami bass-relflexa - trzeba było tłumić dół juz na poziomie stołu, bo nie dało się wytrzymać :(
Ja ze starszego pokolenia - nie było ogólnodostępnych komputerów jeszcze wtedy a ZETO nie dysponowało żadnymi programami symulacji. trzeba było sobie radzić - dopiero co wchodziły tercjowe korektory i analizatory widma...
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news:8001971115$ snipped-for-privacy@squadack.com...
To spróbuj dokonać masteringu nagrań używając słuchawek. Życzę powodzenia, bo choćbyś miał niewiadomo jak dobre słuchawki i tak wyjdzie ch...nia. Po to własnie stosuje się tzw. monitory bliskiego pola, które ustawia się w odpowiedniej odległości, co w znacznym stopniu niweluje wpływ pomieszczenia. Ale oczywiście wytłumienie pomieszczenia studia muzycznego czy też audiofilskiego ma ogromne znaczenie.
No, to już wiecie dlaczego sprzedaje :)
__ Pzd, Irek.N.
Czy rozumiesz napis "w tym konkretnym przypadku"? Czy w czymkolwiek pokazane pomieszczenie przypomina studio? Przypomnę kontekst:
Nawet tak małe pomieszczenie dałoby sie poprawić.
Użytkownik "sundayman" snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał w wiadomości news:jr276c$414$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...
Testowaliście dyfuzory narożnikowe? W większości przypadków dyfuzory dają o wiele lepsze rezultaty od pułapek, a przy tym są o wiele łatwiejsze do wykonania.
Ależ oczywiście że tak, nawet narożniki puste, więc można z basem powalczyć. Tylko że tutaj zabrakło wszystkiego, poza kasą, tak na pierwszy rzut oka.
Swoją drogą ja mam podobnie, nie dogadam się z moim pokojem, więc praktycznie przestałem słuchać. Zresztą czasu zero zostaje na tego typu przyjemności.
Miłego. Irek.N. ps. mnie aukcja wygląda na ustawkę, nie wierzę że tak było w rzeczywistości.
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news:7202135528$ snipped-for-privacy@squadack.com...
Oczywiście, że nie przypomina i o to w tym wszystkim chodzi. Jeżeli ktoś chce słuchać audiofilsko to powinien zacząć od przygotowania akustycznego pomieszczenia. Słuchawki natomiast posiadają szereg wad, których nie da się wyeliminować, a z kolei nie posiadają ich głośniki. Natomiast głośniki posiadają wady, które można wyeliminować poprzez poprawienie akustyki pomieszczenia.
Dnia Sun, 10 Jun 2012 16:43:50 +0200, Irek N. napisał(a):
Swoja droga - bywalem niedawno w roznych pomieszczeniach niewykonczonych, a tylko w jednym cos strasznie dudnilo.
Co to moglo byc - szerokosc dokladnie rowna wysokosci a dlugosc dokladnie dwa razy wieksza, czy jakies zle cegly w scianach ?
Na razie czeka na chetnego.
J.
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news:8001971115$ snipped-for-privacy@squadack.com...
No to miały około 750 litrów. A jaki był wzmacniacz do napędzania tych kolumn? Lampowy?
Najlepsze kolumny jakie słyszłem były wymurowane w salonie z cegły. Oczywiście "ustawione" na stałe. Ale głosniki tez miały "Goodmans".
Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
Mniej - w przekroju trapez a na dole miejsca na wzmacniacz. Myślę, że z 500l. I tak wystarczy. Mały i płytki otwór, ściany wzmacniane skośnymi poprzeczkami, lekkie tłumienie filcem.
Lampowy o mocy ledwie 17W. Ale za to efektywność całości 117dB przy klasycznym pomiarze z 1m w półprzestrzeni otwartej. W pomieszczeniu nie dało się słuchać na full... Głosnik nisko-średniotonowy 38cm, z krótka cewką nawet przypelnej mocy cała w strumieniu magnetycznym - ledwie 20W. Głośnik wysokotonowy, tubowy z cewka z taśmy aluminiowej i z transformatorem.
Słyszałem, że w Polsce był tylko jeden taki szaleniec ale nie mogę skojarzyć, kto to taki...
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.