tranzystory BF a BC w radiu

Hmm... Od jakiegoś czasu to pytanie chodzi mi po głowie, ale tak to jest z głupimi pytaniami, że zapomina się je zadać. ;) Zawsze uczono mnie, że tranzystory z serii np. BC są przeznaczone do zastosowania w układach małej częstotliwości, np. sprzęcie audio. Natomiast BF są robione dla wielkich częstotliwości - np. do pracy w w.cz. i p.cz. odbiorników radiowych.

Przeglądając jednak noty katalogowe tranzystorów zauważam, że takie BC107, BC177, BC307, BC347 mają częstotliwość graniczą w okolicach

100-200 MHz (w najgorszym wypadku kilkadziesiąt MHz). To przecież obejmuje ogromną większość pasma radiowego! Fale długie, średnie i krótkie są daleko poniżej tej granicy. Tranzystory z serii BF istotnie mają ten parametr kilka razy większy (>1GHz) ale przecież to częstotliwości z którymi amator rzadko się spotyka.

Tak więc kiedy naprawdę ta literka "C" oznaczająca m.cz. ma znaczenie?

Reply to
Atlantis
Loading thread data ...

J.F. pisze:

No właśnie o to mi chodzi. Przejrzałem karty katalogowe takich tranzystorów jak 2N2222(A) czy 2N3904. Są one powszechnie stosowane w konstrukcjach krótkofalarskich. Przez pewien czas myślałem, że to jakieś specjalne tranzystory w.cz. A gdzie tam. ;) Okazuje się, że parametry mają zbliżone do popularnych tranzystorków z serii BC.

I jak właśnie o czymś takim mówię. Mam na myśli odbiorniki radiofoniczne na fale długie, średnie i krótkie a także konstrukcje krótkofalarskie. W najrozmaitszych konfiguracjach: bezpośrednie wzmocnienie, reakcja, superheterodyna, homodyna itp. :)

Nie jestem w stanie teraz znaleźć żadnej karty katalogowej starego tranzystora germanowego, ale coś mi się wydaje, że taki TG39 miał zauważalnie niższą częstotliwość graniczną. A radia z takim tranzystorem w torze w.cz. i p.cz. grały ładnie. ;)

Pytanie w jakich zastosowaniach. Czy na przykład budując radio na fale długie i średnie zauważy się te niuanse w postaci jakości dźwięku, czułości, selektywności itp.?

Jak się ma powyższe do tranzystorów takich jak 2N2222 czy 2N3904, zbliżonych parametrami a jednak stosowanych w układach krótkofalarskich? ;)

Reply to
Atlantis

Teatime pisze:

Problemy tego typu zaczynają się powyżej jakiejś konkretnej częstotliwości? Pytam bo jakoś nie spotkałem się z tym zarówno samemu próbując coś składać jak i przeglądając projekty. Zwyczajnie przez pewien czas myślałem, że taki 2N2222 to tranzystor robiony pod w.cz. skoro używa się go w konstrukcjach krótkofalarskich. Dopiero później się przekonałem, że jest inaczej. ;)

Hmm... Faktycznie z tego co widzę wszystkie BC107, BC108, BC177 itp. jakie znajdują się w moim "zbiorze podręcznym" są w obudowach metalowych. BC307, BC547, 2N3904, 2N3906 itp. mają tylko i wyłącznie plastikowe obudowy. 2N2222 mam w dwóch wersjach - metal i plastik.

Zależy też co masz na myśli przez "w.cz.". Wielka częstotliwość wielkiej częstotliwości nierówna. ;) Doskonale rozumiem, że wszystkie opisane przez Ciebie problemy będą dotyczyły delikatnych i podatnych na zakłócenia układów (głowica UKF/telewizyjne, ogólnie sprzęt UHF/VHF) - tam już sam montaż mówi sam za siebie i zwykle faktycznie stosuje się tranzystory BF, często z masą na obudowie.

Natomiast z tego co widzę na niższych częstotliwościach, zwłaszcza w odbiornikach już nie widać takiego rygoru. Długie ścieżki prowadzone równolegle względem siebie, masa niewiele większa od każdej z nich itp.

Czyli jednak tak jak myślałem? Zwykłe BC można stosować w prostszych, amatorskich konstrukcjach bez odczuwania większych niedogodności z tego powodu?

BTW informacje zawarte na tej stronie też mnie zaciekawiły:

formatting link

Reply to
Atlantis

Sporo takich podziałów pochodzi z czasów, kiedy jak się robiło tranzystor, to albo rybki, albo pipki: Albo Ic0 małe, albo fT duże, albo Cµ skąpe, albo Ic dużo albo... Tymczasem półprzewodniki poszły nieco do przodu i teraz jak weźmiesz katalog tych BxXXX, to z tych kilkuset typów to tak na prawdę ze pięć (ok, trochę więcej) różnych kawałków krzemu pakowane jest do środka. Na przykład jakiś BC547 zdefiniowany jest przez ileśtam parametrów "lepiej niż". Ale nie ma ograniczenia, ile lepiej. A krzem tańszy teraz od zapakowania go do obudowy...

Marek

Reply to
Marek Lewandowski

Marek Lewandowski pisze:

Hmm... Jakie czasy masz na myśli? Jeśli mam w swoim zbiorze tranzystory z serii BC pochodzące z drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych to jeszcze się łapią? ;)

Reply to
Atlantis

A 2N3055 tez moze byc ? :-)

Jakby co to mam jeszcze chyba pare germanowcow, im podawano np 0.3MHz :-)

J.

Reply to
J.F.

Tak apropos - historia rozwoju 2n2222

formatting link
dla cioekawych historii rozwoju elektroniki.

Bo w plastiku nazywaly sie BC14x i BC15x. Przynajmniej za czasow cemi.

Za to sporo BF tez bylo w metalu z 3 koncowkami i kolektorem na obudowie.

Ale zwarcia przy tych mocach zazwyczaj byly niegrozne.

A czy np dwukrotnie wieksze szumy to jest niedogodnosc ? :-) [nie mam pojecia czy rzeczywiscie tak szumia]

Szczegolnie porownanie BF259 z BC211 czy BD135 ? :-) Nawiasem mowiac to mnie zastanawialo uwielbienie krajowego przemyslu dla BC211/313 - to strasznie slabe tranzystory byly i bardzo drogie, BD 13x wydawaly sie znacznie lepsze :-)

P.S. Jak masz duzo czasu to przeczytaj to

formatting link
to
formatting link
J.

Reply to
J.F.

Teatime pisze:

Tylko dla długich? Przeglądałem przed chwilą karty katalogowe starych tranzystorów germanowych, np. rosyjskich z serii МП. Co się od razu rzuca w oczy to fakt, że maksymalna częstotliwość jest całe rzędy wartości niższa od tej wymienionej w nowszych tranzystorach krzemowych - dajmy na to 700 kHz do kilku Mhz. A kiedyś na tym robili w pełni funkcjonalne radioodbiorniki! ;) Nie wiem jak to w ogóle porównać z tranzystorem m.cz. mogącym pracować przy kilkuset MHz...

Hmm... Podejmujesz się w teorii czy w praktyce masz zamiar złożyć coś takiego?

BTW w swojej kolekcji mam całe mnóstwo rosyjskich/radzieckich tranzystorków KT3123. Wiedziałem, że to w.cz. ale jeśli informacje podane w poniższej aukcji są prawdziwe, to tranzystor może pracować nawet przy kilku GHz. Nasuwa się pytanie: czy faktycznie można je wykorzystywać (z jakimś zyskiem) w radiu (mieszacz, heterodyna, wzmacniacz w.cz. i p.cz.)?

formatting link

Reply to
Atlantis

J.F. pisze:

Link nie działa u mnie...

Właśnie o praktykę mi chodzi. Bo co z tego, że w karcie katalogowej tranzystor będzie miał podane dwa razy mniejsze szumy, skoro w praktyce mniejsze czy większe i tak przepadną one zakłóceniach pochodzących z zewnątrz. Rozumiem, że takie rzeczy mają znaczenie w przypadku sprzętu HiFi. Jednak czy na LW/MW/SW AM też? W końcu tranzystory z serii 2N będące z grubsza odpowiednikami BC są masowo stosowane np. w konstrukcjach QRP.

Między innymi. Chociaż ogólnie zastanawia mnie fakt, iż mowa o sprzęcie nadawczym, a tam raczej nie powinno się uważać na stosowane elementy, w razie gdyby miały odpowiadać za śmiecenie w eterze. Tutaj najprostsze tranzystorki są polecane. ;)

Polski przemysł też stosował je gdzie się dało (w tym w.cz.) czy ograniczali się do częstotliwości akustycznych? ;)

Reply to
Atlantis

Bo to zupelnie inne tranzystory byly - i material, i konstrukcja.

Bo nie mieli innego wyjscia :-)

Teraz powszechnie uzywane jest 2.4GHz .. jakie tranzystory do tego proponujesz ? :-)

Uwazaj, bo na mikrofale sie troche inaczej projektowalo - tam bylo wiadomo ze pojedynczy stopien wzmocni najwyzej kilka razy ..

J.

Reply to
J.F.

J.F. pisze:

No i wówczas częstotliwości radiowe kilkuset kHz nie były przeżytkiem. ;)

No właśnie. Niemniej jeśli wtedy dało się zrobić dobre radio na tranzystorach z graniczną częstotliwością kilku MHz, to niby dlaczego dzisiaj w takim samym zastosowaniu nie miałyby się sprawdzać tranzystory (paradoksalnie m.cz.) mogące (wedle karty katalogowej) operować na częstotliwości sto razy większej?

A kto tu mówi o 2,4GHz? Mówię o zastosowaniach typowo radioamatorskich/krótkofalarskich. Czyli rekreacyjnie, na o wiele niższych częstotliwościach. ;)

Hmm... Nie sądzę, żeby te tranzystorki były robione stricte z myślą o mikrofalach. Trafiły do mnie o ile mnie pamięć nie myli tak pod koniec lat dziewięćdziesiątych. Chyba kupiłem je za grosze albo nawet dostałem za darmo (dokładnie nie pamiętam). Nie wydaje mi się, żeby było to wówczas możliwe z jakimiś elementami dla techniki mikrofalowej - te byłyby o wiele droższe i trudniej dostępne. ;)

Poza tym z tego co widzę w sklepach internetowych albo na Allegro często osobno zaznacza się fakt, iż dany tranzystor jest robiony z myślą o mikrofalach. Pomimo tego wiele spośród BF i tak ma częstotliwość graniczną wyrażoną w GHz. W gruncie rzeczy nie ma się co dziwić, skoro zwykły BC dochodzi do kilkuset MHz. ;)

Reply to
Atlantis

Użytkownik Atlantis napisał:

Ma. Tranzystory wymienionych przez ciebie serii nie są na ogół robione jako osobne produkty. Ta sama maska, ten sam proces - po czym następuje segregacja głównie ze względu na współczynnik wzmocnienia h21E i rezystancje rozproszoną bazy Rbb. Większe wzmocnienie i większa rezystancja rozproszona mimo takiej samej wartości fT powoduje gorszą pracę na wielkich częstotliwościach - z drugiej strony zbyt duże wzmocnienie na w.cz. to proszenie się o niestabilność. I stosownie do parametrów kwalifikuje się struktury jako BC albo BF - kiedyś jak nawet na BC 107 się tranzystor nie kwalifikował to obcinali końcówkę kolektora i robili z niego diodę Zenera (na złączu baza - emiter.

Reply to
"Dariusz K. Ładziak"

Dariusz K. Ładziak pisze:

Tylko tutaj znów nasuwa się pytanie. Co tak naprawdę oznacza to m.cz. i w.cz. Dawniej myślałem, że sprawa jest prosta: mała częstotliwość to częstotliwości akustyczne, wielka to szeroko rozumiane częstotliwości radiowe. Niemniej jeśli nawet tranzystor zaklasyfikowany jako BC ma w karcie katalogowej podaną maksymalną częstotliwość na poziomie 250 MHz to hmm... Nawet jeśli jest ona wielokrotnie zawyżona, to przecież spory kawał pasma radiowego znajduje się poniżej. ;)

Reply to
Atlantis

Darku, na BC108. BC107 to był zacny tranzystor o wysokim napięciu Uce, BC109 - niskie szumy, to BC108 był niemal odpadem.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.