Topnik

Witam! Jaki moglibyscie polecic topnik do lutow cynowo-olowiowych? Do tej pory uzywam kalafonii ale czyszczenie plytki po lutowaniu izopropanolem jest mocno upierdliwe i poszukuje topnika rownie dobrego, a dajacego sie latwiej usunac. Pozdrawiam, T.M.F.

Reply to
T.M.F.
Loading thread data ...

Trzeba inna cyne kupic ;-)

Jako wspomagajacy topnik uzywam ten:

formatting link

Reply to
Jerry1111

Czyli kalafonii w izopropanolu z dodatkiem węglowodorów :-)

Pozdrawiam, Paweł

Reply to
invalid unparseable

Tak, montaz reczny, przy czym duzo SMD, wlasciwie glownie. To jak widze tez jest na bazie kalafonii, czyli podobnie upierdliwe w zmywaniu. Czy sie myle? Niestety caly problem w tym, ze lutuje lutownica transformatorowa i musze uzywac sporo topnika, bo ten z cyny wyparowuje zanim zadziala. Uprzedzajac pytania, cyne mam ok, lutownice nie. Ale nie zmienie jej, bo TQFP100 lutuje mi sie nia dobrze i nie widze powodow, zeby kupowac stacje :)

Reply to
T.M.F.

T.M.F. pisze:

To znaczy że przegrzewasz lut.

Nie zmieniaj lutownicy tylko technikę lutowania/temperaturę. Albo trenowane palce do wytwarzania pwm ;) albo regulatorek na triaku który będzie ci kluczował trafo, by zredukować moc i ograniczyć temperaturę grotu. Sam używam transformatorówki 75/40W do wielu rzeczy, choć obok dwie stacje stoją, i praktycznie zawsze działam na zasadzie "włączyć 75W, jak tylko cyna się topi - puścić i najwyżej podtrzymywać temperaturę 40W"

Reply to
BartekK

Hej. Dziwię się, że się upierasz przy tranformatorówce. Ja też jakieś 15 lat temu wolałem lutować transformatorówką i jakoś nawet nie miałem problemów, że topnik mi się wypala - oczywiście do tego potrzebna odpowiednia technika. Ale lutownica taka nie nadaje się na pewno do lutowania precyzyjnych układów elektronicznych także ze względu na emitowane duże impulsy do grota, które mogą uszkodzić elektrostatycznie układy. Inny

Reply to
EM
Reply to
invalid unparseable
Reply to
invalid unparseable

W tym co uzywam nic nie widac kalafonii - sprawdze dokladnie co to jest jutro.

Reply to
Jerry1111

Duzo topnikow zwlaszcza aktywowanych zostawia na grotach czarny nagar, ktory jest naprawde trudny do usuniecia. Troche trwalo zanim cyne znalazlem (i ten topnik wspomagajacy) ktore zostawiaja grot w miare czysty.

Reply to
Jerry1111

Nie mam problemu, ze topnik mi sie wypala. Po prostu ilosc topnika w cynie jest niewystarczajaca, stad maczam grot w kalafonii. W ten sosob bardzo ladnie sie lutuje uklady o gestym rastrze. I problem w tym, ze geste uklady lutuje technika zalewania w kalafonii, ktora potem musze jakos usunac. Kalafonia nawet ladnie schodzi po wstepnyum namoczeniu w izopropanolu, ale wolalbym cos na zasadzie przetrzec i gotowe.

Precyzyjnych tzn. jakich? Bo lutowalem nia TQFP, TSSOP i nie bylo najmniejszych problemow. Jak grot nie jest przepalony to nie iskrzy. Zdarzalo mi sie to tylko kiedy ratunkowo skrecalem spalony grot bo nie mialem na wymiane. Nigdy jeszcze zaden uklad nie ulegl uszkodzeniu.

Reply to
T.M.F.

Uzytkownik "T.M.F." snipped-for-privacy@nospam.mp.pl> napisal:

a ja tak sie zastanawiam po co ta zabawa z czyszczeniem? (poza sytuacjami gdy ktos nie ma wprawy i strasznie smaruje:O) przeciez kalafonia nie jest az tak agresywna chemicznie zeby6 powodowala korozje lutu, czy moze sa kalafonie bardziej i mniej agesywne?

Reply to
gargamel

Najlepszy jest sprzedawany w zestawie z QuickChip - cyna do rozlutowywania. Tylko gdzie to kupic oddzielnie?

Reply to
Jerry1111

Bo sie na niej kurz osadza, w cyfrowce moze to nie przeszkadza za bardzo ale w analogowce tak. A wazniejszy problem to estetyka.

Reply to
T.M.F.

T.M.F. pisze:

Witam Problemem nie jest iskrzący grot lecz pojemność pomiędzy uzwojeniami i przepięcie podczas wyłączania transformatora, które przenosi się na grot. Kiedyś była taka metoda rozkodowywania niektórych odbiorników samochodowych niebieska kropka - poprzez dotknięcie grotem w odpowiednie miejsce i popstrykanie.

Tak czy inaczej do lutowania drobnych rastrów to zdecydowanie lepszy jest topnik w żelu. Działa lepiej niż kalafonia i łatwo zmyć.

Reply to
EM

Jak pisalem, nigdy jeszcze nie zdarzylo mi sie uwalic scalak transformatorowka. Za to szybkosc i latwosc z jaka moge przylutowac

100-nozkowe scalaki jest imponujaca.

Zastanawiam sie jeszcze nad inna opcja - kupic cyne w pascie, smarowac pady i potem tylko jechac rozgrzanym grotem. Ostatnio mialem pewien klopot z malymi padami pod 0805, bo grot przy tym to juz montstrum i tak sobie pomyslalem, zeby przykleic pasta element do padu i potem tylko go ogrzac to chyba by zadzialalo. Musze to przetestowac.

Reply to
T.M.F.

Tez tak kombinowalem ale w praktyce bez odpowiedniej strzykawki ciezko jest nanosic paste, poza tym podczas podgrzewania pasta sie troche rozbryzguje zostawia takie male kropeczki na okolo (ale moze to tylko u mnie). Teraz juz w zasadzie nie uzywam pasy. Ja transformatorowka lutuje do 0603 ale robie sobie do tego cienkie groty z drutu miedzianego.

Reply to
pgw

To rozbryzgiwanie cyny to efekt kiepskiej pasty. Widzialem cos takiego przy przygotowywaniu BGA do lutowania. Dobra pasta po podgrzaniu formuje kulki z cyny bez rozbryzgow. Ew. moze ja zle przechowywales?

Reply to
T.M.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.