tester do instalacji elektrycznych - gdzie kupic?

nigdy nie widzialem takiego testera i jakos nie widze potrzeby uzywac takiego, dla czego ty go musisz uzywac?

jeffrey

Użytkownik A.L. napisał:

Firmy Sperry nie widziałem ale to się nazywa "tester gniazdek elektrycznych" Testery instalacji elektrycznych, to zupełnie inna bajka w dużo wyższej cenie.

Poszukaj czegoś podobnego, bo może istnieje pod inną nazwą. Maciek

Po to zeby stwierdzic w jakim staniesa gnizadka zainstalowane 50 lat temu z hakiem

Taki tester daje nastepujace informacje

open ground open neutral open hot hot/ground reversed hot/neutral reversed correct

A.L.

""tester gniazdek elektrycznych"

To wlasnie ta nazwa. Znalazlem sporo, chociaz ceny powalajace

Dzieki!

A.L.

W dniu 2014-07-22 12:12, A.L. pisze:

P.P.

Pan A.L napisał:

U nas nie da się stwierdzić choćby "hot/neutral reversed", więc próżno szukać takiego diwajsu na lokalnym rynku.

Jarek

PS: Ale tak, pamiętam, że w bloku postawionym równiutko 50 lat temu za Gomułki, miałem fazę na bolcu.

Mozna, ale nie mam czasu...

A.L.

Sa calkiem podobne

Pan A.L napisał:

Mogą być nawet całkiem takie same, jeśli się sprowadzi. Nie zmienia to jednak faktu, że akurat takie testowanie nie ma sensu.

A jakie testowanie ma sens?

A.L.

Pan A.L napisał:

Czy jest napięcie w gniazdku. A ponadto jak wygląda tam zerowanie albo uziemienie -- ale to już bardziej mierzenie, niż testowanie.

A.L. pisze tak:

Dzieki!

Prawie taki jak moj :)

A.L.

W dniu 2014-07-22 14:55, A.L. pisze:

P.P.

W dniu 2014-07-22 16:04, PiteR pisze:

Zastanawiająca jest ostatnia pozycja w tabelce:

"Zamienione przewód fazowy oraz przewód PE i PE niepodłączony"

Czy nie powinno być: pełna faza na PE i "pół fazy" na L? A swoją drogą ciekawe, ile to kosztuje.

P.P.

Musialbym kupic elementy, kupic lutownice, cyne i tak dalej, druciki, znalezc stol na ktorym moglbym to robic.

Problem numer jeden: nie mam stolu

A.L.

Fazer 777 to taki zolty, polski?

Kupilem, fajnie buczy gdy sie fizycznie dotknie fazy, neonowki nie zawsze dostrzezesz za dnia. Ale funkcja sledzenia kabla pod napieciem do kitu, czasami dziala idealnie (bezstykowo) a czasami kabel ma odpieta faze a ten i tak buczy :-( nie wiem - neonowka z podswietlenia?

Szukanie kabli (z tylu regulacja, ktora marnie dziala) tez takie sobie... glowna zaleta to buczenie a nie patrzenie na swiatelko. I tyle :( chyba ze nie umiem tego uzywac... zagubilem instrukcje :)

forestdumb pisze tak:

a za ile kupiłeś?

Bardzo fajny jest. Mam dwa służbowe i trzy prywatne. Kupiłem na wypadek gdyby zbankrutowali :)

wtedy czułość skręć

Jeszcze po sile buczenia i sile LEDa można wywnioskowac czy pełna faza galwanicznie podłaczona czy przenika tylko.

To akurat jest najmniejszy problem, u mnie w pracy to normalka że lutuje się w powietrzu.