test gimnazjalny 2010

Reply to
Marcin Wasilewski
Loading thread data ...
Reply to
Marcin Wasilewski

Ale dlaczego wyłączona? Idąc tym tropem, jeżeli lodówka stała wcześniej w tym pomieszczeniu pracując, to podniosła temperaturę do pewnej wartości (pomieszczenie jest izolowane, ale przecież nie idealnie). Otwarcie drzwi i pozostawienie ich spowoduje chwilowe obniżenie temperatury w pomieszczeniu, ale po ustaleniu będzie taka jak wcześniej... ale lodówka będzie pracować non stop i dodatkowo zapali się żarówka ;)

Mirek.

Reply to
Mirek

Atlantis pisze:

Tak doczekalismy czasow w ktorych nauczyciel nie potrafi wypowiadac sie w jezyku polskim i do tego nie ma pojecia o wykladanym przedmiocie.

Moc pradu, za takie pytanie za komuny wylecial bys na zbity pysk z klasy. Widocznie nauczyciel ktory ukladal te pytania siedzial na korytarzu w szkole zamiast uczyc sie zreszta podobnie jak kaziu marcinkiewicz wybitny znawca fizyki. Glopek i pedal.

Reply to
zenek

Użytkownik Konop napisał:

A gdzie tu termodynamika? Zasada zachowania energii i chłopski rozum wystarczają. Lodówka zabiera ciepło z wnętrza i oddaje na zewnątrz. Zasada zachowania energii mówi ze tyle ile z wnętrza zabrała tyle na zewnątrz oddać musi. I teraz na chłopski rozum - wiemy że żeby lodówka działała to musi energię elektryczna z sieci pobierać, jak nie pobiera to wnętrza nie chłodzi. Energia ta w końcowym rozrachunku też zamieni się w energie cieplną. Zatem na radiatorze lodówka odda to co z wnętrza wyssała i to co z sieci pobrała - czyli na radiatorze odda więcej ciepła niż parownikiem zassała - czyli w sumie pomieszczenie podgrzewa.

Pokaż mi tu termodynamikę! Termodynamika siedzi wewnątrz lodówki a my tam nie zaglądamy!

Podobnie jestem ci w stanie wyprowadzić wartość pierwszej prędkości kosmicznej bez użycia przyspieszenia dośrodkowego...

Reply to
invalid unparseable

Ale pomijac potwornosc, to jak najbardziej to natezenie pradu ma jeszcze swoja moc, i nawet elektryk-purysta musi sie z tym zgodzic.

J.

Reply to
J.F.
Reply to
William Bonawentura

prawidlowa byla odpowiedz a.

W ten pan "Fizyk" kilka(nascie) lat temu nie zdal by do drugiej/trzeciej klasy w zadnym normalnym liceum ogolnoksztalcacym (*).

(*) W moim liceum nawet profil ogolny uczyl sie na lekcjach fizyki tego, ze nawet idealna pompa cieplna wykonuje _prace_, czyli oddaje w jednym miejscu _wiecej_ ciepla niz w innym pobrala.

Reply to
Michal Schulz

Profil mat-fiz magluje jednak te pompy ciepla, a wtedy wychodzi ze idealna pompa miedzy takimi samymi temperaturami przepompowuje cieplo bez doplywu energii.

Podobnie nieudane pytanie testowe: "z rowni pochylej spuszczono jednoczenie szescian, kule i walec. ktory przedmiot najszybciej znajdzie sie na dole. Zalozyc brak tarcia".

J.

Reply to
J.F.

Kiepskich testow.

Przez dlugie lata stawialem za wzor testy na PJ. Byly dosc trudne, bywaly podchwytliwe, czasem wymagaly szczegolowej wiedzy, czasem trzeba bylo uwaznie przeczytac pytanie - ale byly bardzo precyzyjne - nie bylo miejsc watpliwych.

Obecne troche sie popsuly.

J.

Reply to
J.F.

Pamiętam "pytanie" jednego belfra:

-No to zadaj proszę jakieś mądre pytanie związane z tematem

-...

-Widzisz - tak to jest: najłatwiej jest odpowiadać, trudniej pytać a najtrudniej oceniać.

No to wymyślili testy.

Mirek.

Reply to
Mirek

Tylko ze testy musza byc inne niz te co podawalismy za przyklady. Nie moze byc tak ze sie egzaminowany zastanawia "ktory model przyjal ukladajacy".

J.

Reply to
J.F.

Ale to dotyczylo siarkowego. Solny chyba nie jest taki zly.

J.

Reply to
J.F.

Oczywiście dotyczy tylko jednego z kwasów, o czym wierszyk już nie traktuje, a chemik czy to młody czy niemłody, już nie pomyśli. W przypadku HCl, nie ma to znaczenia.

Reply to
DJ

J.F. pisze:

Najpierw sześcian, potem kula a na końcu walec - w końcu w takiej kolejności je ułożono ;)

A poważnie - jeżeli nie podano dodatkowych szczegółów to taki opis odnosi się do 'typowego' doświadczenia fizycznego ze szkoły a wtedy układamy te bryły obok siebie tak by nie kolidowały, środami masy na prostej prostopadłej do wektora grawitacji i mierzymy moment przekroczenia przez środek masy prostej do niej równoległej.

Czy takie 'uściślenie' jest tu rzeczywiście potrzebne, czy tylko pozornie komplikuje zadanie?

Reply to
Michoo

Nawet nie o to chodzi. W szkole ucza o momencie bezwladnosci bryl obracanych, i takim szkolnym przykladem jest wlasnie staczanie kuli z rowni, ktore zachodzi wolniej niz zsuwanie szescianu.

Tylko maly niuans - bez tarcia kula czy walec beda sie tez zsuwac bez obracania. A z tarciem posuwistym to pewnie szescian bedzie wolniejszy.

No i teraz o co zadajacemu pytanie chodzilo ?

J.

Reply to
J.F.

Skoro było wyraźnie zaznaczone, że bez tarcia to właśnie o to, że (środki masy) dotrą na dół jednocześnie, bo walec i kula się zsuwają a nie toczą.

Reply to
Michoo

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.