Witam, od jakiegos czasu bawilem sie termotransferem. Przygode zaczalem od drukowania na papierze z kolorowych damskich pism. Wowczas grzalem laminat od dolu i od gory wprasowywalem. Wychodzilo OK. Pozniej zakupilem na aukcji allegro specjalny papier o gramaturze 110g/m^2, ktory wprasowuje sie bezposrednio zelaskiem. Pierwsze 2 plytki wyszly idealnie. Jeszcze lepiej niz metoda grzania od spodu. Wszystko pochrzanilo sie gdy kupilem nowa drukarke. Do tej pory drukowalem na HP LJ 1200 i 1300. Jednak zepsul sie w niej piec i przestalo drukowac na sliskim papierze (rozmazuje). Postanowilem kupic nowa drukarke. Wybor padl na HP LJ 1020. Drukarka drukuje znacznie lepiej zarowno na zwyklym papierze jak i kredowym niz poprzednik. Jednak toner nie chce sie odbijac. Temperatura przenoszenia 180st (zmierzona termopara multimetru), czas odbijania ok 5 min - az toner zacznie przeswitywac, czyli nic nowego. Dokladnie to co robilem do tej pory... Po odprasowaniu znow rutyna - wrzucam plytke na
20 min do goracej wody zmieszanej z proszkiem do prania. Przy odbijaniu wydrukow z HP 1300 papier po 20 min schodzil sam. Teraz juz sam nie odchodzi i trzeba go odklejac, podczas czego toner w niektorych miejsach zostaje na papierze. Tam gdzie jest przyklejony tez nie trzyma sie za dobrze. Wystarczy przejechac paznokciem i kruszy sie o odpada. Sciezki wychodza o nieregularnych ksztaltach..Zdjecie przykladowej plytki: http://83.13.235.2/~jxl/pcb/ Tak jak pisalem wczesniej, technika nie odbiegala ani troche od tej ktora stosowalem wczesniej przy wydrukach z HP 1300
Papier tez ten sam. Nie dokupywany, mam zapas w domu.
Czy moze byc to wina tonera? Dowiedzialem sie ze HP w nowych tonerach stosuje "Toner konwencjonalny", a ten ktory mialem w HP 1300 byl regenerowany "polimerowym".
Czy zetknal sie ktos z podobnym problemem ? Bardzo prosze o pomoc, stracilem juz mase czasu, nerwow i pieniedzy :-(
Pozdrawiam, Piotrek