terapia zajęciowa, czyli jak odreagować kretynizm...

Zapomniałeś? :) Mówiłeś, że w piaskownicy też takie pytanie znajdzie odpowiedź. Jednak nie padła...

Reply to
Desoft
Loading thread data ...

Pewnie - stary jestem.

Widać Quarzowi się nie chciało.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Przeczytałem całość już po wysłaniu, mea culpa - ale wrażenie, że mogłoby chodzić o niego, pozostało.

Moderator oprócz wiedzy powinien mieć coś, czego brakuje wielu "funkcyjnym" w wielu miejscach sieci, mianowicie szacunek do człowieka. Za przywilejami idzie odpowiedzialność a mam wrażenie, że niektórzy z grona moderatorskiego Elektrody (mam na myśli konkretnie wspomnianego c2h5oh, bo jakoś tylko jego komentarze do postów rzuciły mi się w oczy) albo tego nie rozumieją, albo nie chcą rozumieć. Żeby być moderatorem nie trzeba być miłym, ale trzeba mieć dobrą wolę - pomóc, nakierować, a nie pokazać "kto rządzi". Może to moje liberalne podejście wyniesione z Usenetu, ale wg mnie ingerencja moderatorów, jeśli już następuje, powinna być konstruktywna i subtelna.

I nie, ani on ani inny moderator nie wywalił żadnego mojego posta, nie znam człowieka ani nie mam do niego żadnego osobistego żalu. Piszę o zjawisku jako obserwator.

Reply to
Adam Wysocki

Jak wpisać "sundayman" w google, to w 2 linku można mnie znaleźć. Za cholerę nie mogę znaleźć kto to zacz jest ów "społecznik" (jak go nazwał Gulson). No i dam sobie spokój, bo w końcu guzik mnie to interesuje.

Nie w tym rzecz. Nawet jeśli mam tylko 20% racji (a reszta to efekt irytacji) to i tak warto zapewne się przez chwilę zastanowić nad tym, jaki prezentujemy (my wszyscy) stosunek do innych - w sensie, tych , który mniej lub bardziej pouczamy.

Parę linijek niżej, ktoś napisał że podobno zbyt obcesowo się wyraziłem do koleżanki z problemem "GG na iPadzie". Jak tak przeczytałem - to może faktycznie zabrzmiało to zbyt szorstko - choć (co wyjaśniłem) nie miałem tej intencji (macuserzy to ludzie mili i inteligentni). Więc i sobie ten zarzut czynię.

Reply to
sundayman

No żesz właśnie o to chodzi ! Ja tam jestem marnym lamerem, któremu czasem ktoś mądrzejszy albo lepiej zorientowany coś może powiedzieć wartościowego. Ponieważ słabo się udzielam w drugą stronę (głównie z braku czasu - wiele razy się zastanawiałem - jak to jest, że niektórzy mają tyle czasu, coby prokurować te swoje czasem cenne a czasem durne posty w takich ilościach). Dla mnie doba ma za mało godzin, żeby się wyrobić z pracą, i czasem jak pisałem coś na elektrodzie, to robiłem ortografy czy inne tak takie nie z niechlujstwa - a z pośpiechu. Choć i tego się wstydzę, bo jak wspomniałem - sam uważam to za przejaw nizin intelektualnych.

Ale - skoro ktoś już ma ten czas - żeby tam być osobą publiczną, bo to przecież w końcu taka rola jest - to od tego osobnika oczekuję więcej niż od szarego użyszkodnika, takiego jak ja. No sorry - czy ktoś komuś każe się pchać na świecznik ? Po sprawdzeniu przypominam sobie, że już z kolegą prezeswal, co to go tutaj obrażam miałem jakąś wymianę zdań kiedyś, i skończyło się to chyba kompormisem. I świetnie. Ja tam jestem nerwowy czasem. Ale ja mogę - bom jest marnym żuczkiem. A kolega Pan Administrator nie może - jak nie umie - niech zmieni hobby.

W tym przypadku jego nadgorliwość + moja irytacja dała efekt wybuchowy. Nie znam człowieka, przejrzałem jego wpisy - trudno mi się wypowiadać merytorycznie - nie wiem , nie znam się. I będę tutaj robił analizy kompetencji człowieka. Pewnie bym znalazł i rzeczy wartościowe i jakieś pierdoły. Tak ma zasadniczo każdy.

I zaskoczę go - jeśli czyta - to za nadmiar słów obrażliwych go przepraszam. Nie dlatego, żebym zmienił zdanie w podstawowej kwestii - znaczy wygłupił się z tym moderowaniem za wszelką cenę imho - mam wrażenie, że to jakaś nadaktywność w rodzaju psychicznego ADHD. Ale ok - być może facet "per saldo" nie jest taki zły jak go tu maluję. Piszę "BYĆ MOŻE" - bo nie wiem. Akurat mnie się trafiło, że nie za bardzo dobrze mogę się o nim wypowiedzieć - ale może to mój pech. Może tak padło - i moje flekowanie go jest de facto niesprawiedliwe. Zakładam taką możliwość. Jako wierzący w reinkarnację, nie chcę żeby moje negatywne emocje do mnie wróciły w przyszłym wcieleniu :)

Ja nieomylny nie jestem. Fajnie by było, żeby administratorzy Elektrody mieli podobne poczucie własnego ograniczenia. W sumie cały ten wątek właśnie tego dotyczy. I jest mi wysoce przykro, że na skutek tego typu sytuacji jestem stawiany jako "przeciwnik elektrody", bo pamiętam czasy, kiedy była w powijakach, i prawdę mówiąc, na samym początku nie przypuszczałem, że się tak rozwinie. Jak bym sie miał zakładać, to bym przegrał. I dobrze, bo to imho jeden z bardziej wartościowych portali (panie Gulson) w sieci - ale - co już powtarzam po raz kolejny - dzięki użytkownikom (nie mam tu na myśli siebie).

Co prawda ostatnio pojawiały się jakieś wkurzające na maksa reklamy z audio, które naprawdę mogą zniechęcić, ale chyba jakoś przeszło, no i faktycznie niektóre wpisy moderacyjne wołają o pomstę do nieba. Ale generalnie - ja tu robię za obrońcę Elektrody a nie za jej przeciwnika. Ciekawe, że jakoś niektórzy tego nie dostrzegają.

Reply to
sundayman

Problem w tym, że chodzi o moderatora, którego o sekowanie kogokolwiek nie sposób posądzać.

Ależ gdzies Ty widzial tu brak szacunku? Jeden uzytkownik napisał post

- nieszczęsny. Inny go raportował jako łamiący regulamin. Temat (bo juz nawet trafiła się odpowiedź) poleciał do Kosza, bo tam jego miejsce. Co robi wieloletni i jakże zasłuzony uzytkownik? Jawnie kpi sobie z regulaminu i ponownie wysyła posta dopisując obraźliwe tresci. I za to

- zgodnie z regulaminem - dostaje blokadę pisania na 14 dni - dla otrzeźwienia.

Opamiętaj się - jakie przywileje? To ciężka i niewdzięczna robota. Obrywa się od wszystkich - od luserii, od adminów - szkoda gadać. I - jak widać tutaj - nawet na wsparcie własnych kolegów(?) liczyć nie można. Właśnie przez to "wsparcie" dałem sobie spokój z moderowaniem.

Ale mowa o zupełnie innym moderatorze.

[...]

Ale po co w tym kontekscie wyciągasz jakies inne sprawy? Tu zaszło konkretne zdarzenie - moderator zadzialał zgodnie z regulaminem forum i został na grupie dyskusyjnej wielokrotnie znieważony. Przez człowieka, który nie ma odwagi się podpisać własnym imieniem i nazwiskiem pod obelgami. Po prostu klasyka:

formatting link
Chcesz pogadać o innym moderatorze - nie ma sprawy - ale w innym wątku i daj mi jakiś punkt zaczepienia, naprawdę chętnie się odniosę. Bo to nie jest tak, że ja tylko walczę o dobre imię moderatorów - jak moderator da ciała, to też ode mnie oberwie. A - wierz mi - potrafię dowalić.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

przełamać monopol!

formatting link

Reply to
identifikator: 20040501

Bredzisz drogi przyjacielu. Proszę uprzejmie, oto moja strona

formatting link
Masz tam do mnie numer telefonu (te drugi), nazwisko i co chcesz.

Zdecydowanie też łatwiej mnie znaleźć po nicku niż biednego , tak niesprawiedliwie potraktowanego przeze mnie admina.

Nie podaję tutaj (jak i na innych grupach) nazwiska zdecudowanie z innego powodu niż strach. Nie wiem natomiast kto to jest Społecznik Administrator. I jakoś nie cierpię z powodu tej niewiedzy. Mógł się tutaj wypowiedzieć jak każdy. Skoro ma tyle czasu, żeby się produkować w tys. postów na elektrodzie, zapewne zagląda też tutaj.

W dodatku, parę linijek wyżej, przeprosiłem go za być może nie do końca sprawiedliwą opinię. Nie ze strachu, bo to śmieszne, tylko z powodu, że przeszła mi już pierwsza złość, i zwyczajnie pomyślałem. że może aż tak mu sie nie należy. A może należy - ale nie muszę tego koniecznie ani jemu ani sobie udowadniać.

Więc przestań już z tą swoją odwagą wyjeżdżać, bo masz chyba na tym tle jakieś skrzywienie.

Reply to
sundayman

Desoft snipped-for-privacy@interia.pl napisał(a):

:)))))))))

Reply to
MH

Witam,

W dniu 2012-02-29 02:05, RoMan Mandziejewicz pisze:

Pal licho pierwsze strony, ale przeszukiwanie archiwum... Kiedyś też mi to przeszkadzało i wkurzało, ale zdałem sobie sprawę, że to chyba jedyna metoda by zapanować nad tym "bałaganem". Już teraz, by znaleźć konkretne informacje, trzeba się przebić przez dziesiątki postów oscylujące wokół tematu, z czego wiele postów w ogóle nie ma znaczenia merytorycznego, albo autorzy piszą co im się wydaje z jakiś byle obserwacji. Esencją jest kilka, kilkanaście ciekawych postów, ale żeby je odnaleźć to trzeba poświęcić kilka godzin. A co będzie za 5, 10 lat?

Niech przykładem będą fora dotyczące samochodów, albo nawigacji - 'my-navia' - tam to jest rzeźnia...

Reply to
Dykus

Pchanie na siłę tam gdzie mnie nie chcą jest, niezrozumiałą dla mnie, perwersją. I jeszcze późniejsze narzekanie na to.

Reply to
Grzegorz Krukowski

Użytkownik "sundayman" napisał:

A cóż to jest "administrator forum"? to po prost synonim moderatora, cenzora, kapusia, czyli ktoś odpowiedzialny za cenzurę i inwigilację na forach publicznych. Żaden normalny człowiek się takimi rzeczami nie zajmuje, dlatego zajmują się tym debile, czasem nawet debile po studiach, bo jak debila wyślesz na studia to je skończy! dlatego trzeba dać sobie spokój z takimi forami jak elektroda, szkoda nerwów na użeranie się z debilami, ja dałem sobie spokój z elektrodą jak okazało się że głupiego pliku ze schematem nie można ściągnąć bez rejestracji (a weź tu się zapoznaj z archiwum jak ci nie pozwalają pliku obejrzeć) Jak na razie TUTAJ żadnego moderatora nie ma, przynajmniej służbowo, bo prywatnie to pewnie niejeden tu zagląda i nie zdziwił bym się gdyby parę osób tutaj broniących zaciekle adminów nimi było;) Wszystko w temacie, szkoda więcej gadać.

Reply to
invalid unparseable

Skoro terapia zajęciowa, to zróbmy to porządnie. Jeśli bylibyście tak uprzejmi, to prosiłbym, aby każda z osób udzielających się w tym wątku napisała jedno pozytywne zdanie o każdym z pozostałych współdyskutantów.

Reply to
Robbo

Chcesz w dziób?

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "Robbo" snipped-for-privacy@gmail.com napisał w wiadomości news:4f4eae49$0$1221$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

A kopala w dupala byś nie chciał ?

Reply to
sundayman

Panie Romanie, będę na Automaticonie, to się zgłoszę po kopa albo danie w dziób :)

Zobaczcie sami, w jakim świecie żyjemy. Łatwo kogoś zjechać, a niemożliwe jest napisanie jednego pozytywnego zdania. Na świecie jesteśmy tylko przez chwilę, nie warto rozmieniać się na drobne.

Pan Roman zna się bardzo dobrze na zasilaczach. Ma syna, z którego umiejętności programistycznych jest dumny. Choć jest starszy niż przeciętny użytkownik tej grupy, to świetnie radzi sobie z komputerami.

Pan sundayman, pomimo tego, że jest umysłem ścisłym, to ma w sobię jednak duszę artysty, uwielbia literaturę, dba o poprawność języka.

Reply to
Robbo

Ja już przeczytałem trzy ksiązki o Jobsie (w tym tę ceglastą biografię). Jestem teraz w trakcie "Sztuki prezentacji" (uważam, że to dość wartościowa książka). Przede mną jeszcze "Sztuka innowacji".

R.

Reply to
Robbo

Został. Widać.

Ale tu problemem jest wyłącznie ustalenie, jaki jest poziom do którego odnosimy owo "nie jest". Naprawdę. Twoim zdaniem nie jest, znajdź jeszcze paru którzy to (zdanie) poprą, ale *nie* "elektroników z piaskownicy" ;) Z tego co widzę, przynajmniej co poniektórzy grupowicze uznają, że teza o "nieprostości" to jednak prowokacja (i IMO, zakładając że mowa o *nie* piaskownicy, trudno uznać inaczej). Prowadzi to do następnego wniosku: nikomu się NIE CHCIAŁO wyjaśnić o co chodzi. Podobnie jak (nie chciałoby się) wyznaczać wartości opornika dla niebieskiego LEDa podpinanego do aku 1,2V Widzisz *powód*, dla którego takie pytania są wynoszone na aut? Bo jak nie... to cóż, nikt na to nie poradzi.

BTW: ciekawy jest efekt Twojego drugiego wpisu w tamtym wątku: skądinąd słusznie negujesz wstawienia "tak po prostu zenerki", tyle, że nie tymi argumentami (bo są równie trafione co zdumienie faktem iż żarówka się pali), ja np. bym powiedział tak: "po co, żeby tę zenerkę też spalić?" ;)

PS: rozumiem, że problem podstawowy postawionego tam pytania nadal Cię intryguje? Problemy są dwa: "zenerkowo rozwiązywalny" i "zenerkowo nierozwiązywalny". Coś nam napisz: czy słyszałeś kiedy takie hasło jak "zakłócenia". Tylko nie pisz, że wedle wikipedii w sieci jest czyste, gładkie 50 Hz sinusoidy, za to napisz, co sąsiad włączał w okolicach czasu padania żarówek ;) I drugie. Co *ZMIERZYŁEŚ* w namalowanym układzie? Takim "marketowym" miernikiem za 15 zł? Nic, założyłeś że "żarówka ma" i już? A co, jeśli żarówka robiona na źródło *napięciowe* przypadkiem ma niższą od znamionowej *moc*, "w tolerancji się zmieści"? Nie dodawaj do tego, że nie wiesz iż charakterystyka napięciowo-prądowa żarówki jest jaka jest i w związku z tym

10% nie daje 10% ;)

I teraz hint: które z powyższych pytań jest TRUDNE?

pzdr, Gotfryd

Reply to
Gotfryd Smolik news

Użytkownik "Artur(m)" snipped-for-privacy@interia.pl napisał w wiadomości news:jiknia$sku$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Daj spokój, to szczekanie małego pieska wielkości conajwyżej "latrelka", który usiłuje zastraszyć dużego amstaffa, czy pitbulla.

Poadminować nie można, ale może ktoś z rozpędu się przestraszy tej straszliwej groźby wszechczasów "Bo ci PLONKa postawię" :P Już się popłakałem ze strachu :P

Pewna moja koleżanka ze szkoły zawodowej, mówiła przed wielu laty tak: "Są ludzie, ludziska, kurwy i kurwiska". IMAO miała rację. Co do mojej bytności na E., nie bawi mnie sytuacja, że krzywe mrugnięcie okiem (bo np. pyłek wpadł do oka) spowoduje nienawistną reakcję jakiejś mendy (nie piję do konkretnych osób). Uważam z całą stanowczością, że powinno, musi, powstać forum alternatywne wobec obecnej "Elektrody". Gotow jestem udostępnić swój komputer, łącze ma przyzwoity wydmuch (sprawdzany, idzie pełna wartość) 10 Mbps, spływ mam 120, mogę uruchomić w 2 wersjach - serwer news - mam gotową konfigurację Hamstera, wszystko poustawiane, tylko rozpakować i najwyżej dopieścić pewne ustawienia, chwila-moment. Wersja 2 - z pewnością znajdzie się jakis dobry serwer WWW, na kto,rym da się odpalić forum. Mam wolny dysk 60GB, który mogę przeznaczyć na serwis. Wreszcie duży komp przestanie się nudzić, bo służy mi na razie tylko jako lokalny serwer plików, a ma 2x3GHz i 2.5 giga RAM. Możliwe są jednocześnie obie wersje. Wystarczy słowo...

Reply to
L501 aneryS

Użytkownik " MH" snipped-for-privacy@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:jil30t$2nf$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Chacha! Modzi czytają p.m.e :) Sam elektrodziany ojciec ci odpisał :D "Prowokatorze" :)) :DD

Reply to
L501 aneryS

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.