Witam,
Projektuję urządzenie elektroniczne, które musi pracować w trudnych warunkach środowiskowych tzn. zmiany temp. -10 do ok. +50, kurz i wilgoć (może stać lub nie "pod dachem") i właśnie zastanawiam się co zrobić aby zabezpieczyć elektronikę przed wpływami środowiskowymi i jaką elektronike wybrać. Czy ktoś z grupowiczów stawał juz może przed podobnym problemem i udzieliłby mi kilku rad odnośnie :
- doboru zwłaszcza mikrokontrolera z rodziny 8051 lub AVR ew. coś z asortymentu ST, który radzi sobie w trudnych warunkach atmosferycznych (wiem, że producenci delkaruja zazwyczaj pracę w podanym przeze mnie zakresie temp. nie mniej jednak układ może różnie reagować na wilgoć itp. czynniki środowiskowe )
- zapewne konieczne będzie zamknięcie elektroniki (wymiar płytki ok
Rozwiązaniem pewnie byłoby otwarcie maski samochodu i sprawdzenie jak to tam wygląda, tyle że nie mam zbytnio takiej możliwości :(
Z góry wielkie dzięki
galahard