Bawię się ostatnio tematem transmisji danych pomiędzy mikrokontrolerami po sieci Ethernet (do tej pory ENC28J60, teraz planuję ruszyć W5100/W5500) oraz radiowo (moduły RFM).
Tak się zastanawiam, czy dałoby się "pożenić" te dwie rzeczy ze sobą? To znaczy zaadaptować magistralę zrobioną na modułach radiowych do przesyłania ruchu TCP/IP? Wyobrażam sobie to w następujący sposób:
1) Router zrobiony na Raspberry Pi albo jakimś module z OpenWRT. Do SPI podłączony moduł radiowy. 2) Pozostałe urządzenia na prostych MCU, w programie jakiś lekki stos TCP/IP (Tuxgraphics, uIP). Stos oczywiście trzeba by zmodyfikować w ten sposób, żeby na wejściu przyjmował dane z magistrali radiowej, zamiast ramek Ethernet udostępnianych przez kontroler sieci.Ktoś pewnie powie, że przecież są nie takie drogie (<100 zł) moduły WiFi, chociażby od Wiznetu. To prawda. Jednak po pierwsze pracują one na
2,4GHz, co w połączeniu z niewielką antenką przekłada się na stosunkowo mały zasięg. Moduł 433 MHz z zewnętrzną anteną potrafi przesłać dane na większe odległości, oczywiście kosztem utraty prędkości. Mówimy jednak o transmisji poleceń, odbiorze potwierdzeń oraz wyników pomiarów. Tutaj nie potrzeba szerokiego pasma. No i po drugie - moduł RF jest znacznie tańszy niż WiFi. Kolejnym rozwiązaniem byłaby uniwersalność i dostęp do zasobów Internetu- każde urządzenie mogłoby np. zapytać zewnętrzny serwer czasu o aktualną godzinę.
Ktoś już może czegoś takiego próbował? Jak na razie trafiłem tylko na coś takiego:
A może pomysł jest z góry skazany na porażkę i powinienem sobie odpuścić?