Tania stacja Xytronic 136ESD

NDN zrobił ostatnio niezłą promocję na stację lutowniczą Xytronic 136ESD (24V 60W z ceramiczną grzałką; dostępny jest do niej grot "minifala", co było moim głównym priorytetem przy ostatnich poszukiwaniach nowej lutownicy): 157,38 zł brutto (129+VAT). Właśnie zamówiłem sobie. :)

formatting link
Dla porównania cena w Biall to 218,38 zł brutto (179+VAT), w innych sklepach jeszcze drożej. Niezła różnica.
formatting link
$210.html Jak ktoś znalazł gdzieś taniej to niech nie pisze - już zapłaciłem. :-| Najpierw chciałem właściwie kupić 137ESD (w NDN: 242,78 zł brutto) ale

100 zł różnicy za cyfrowy wyświetlacz to była IMHO przesada. O 137ESD nieco dobrego się naczytałem w necie na różnych forach.
Reply to
Adam Dybkowski
Loading thread data ...

Adam Dybkowski pisze:

To jakby cię zainteresowało dorobienie pomiaru temperatury - to jest dokładnie ta sama elektronika co w modelu 168, jedynie wyjście nie jest "wprost" a przez optotriaka z załączaniem w zerze (jakiś MOC, przynajmniej egzemplarz jaki rozbierałem tak miał)

formatting link

Reply to
BartekK
Reply to
invalid unparseable

Użytkownik Michał Lankosz napisał:

Nie sprawdzałem, czy kabel lepi się do czegokolwiek ale ogólnie chwalę sobie model 136. Bardzo dobrze wykonana, również w środku, błyskawicznie nagrzewa. O wiele lepsza konstrukcja, niż np. Solomon, z którym ja miałem "nieprzyjeność" w pracy. To nie jest tandeta. Aaaa - miałem też do czynienia z Wellerami, więc coś wiem na temat lutownic. Tylko że Weller jest dużo droższy. Przynajmniej ten stary, solidny WTCP-5 (chyba?) - ze stabilizacją magnetyczną. Ten był niezniszczalny, przynajmniej w rękach normalnego człowieka. Maciek

Reply to
Maciek

Maciek pisze:

Paczka ze stacją Xytronic 136ESD dotarła do mnie dzisiaj. Pierwsze wrażenia z użycia całkiem pozytywne, wygląda może jak konstrukcja sprzed

20 lat ale nie to jest najważniejsze. W ręku leży całkiem dobrze a kabel nie jest zbyt sztywny (u mnie akurat nie czepia się podłoża bo stacja i podstawka stoją przy prawej krawędzi stołu a kabel wisi). Uchwyt kolby nie nagrzewa się tak jak w Solomonie SL20 (mam w firmie) - mimo że stacja 136ESD jest tańsza i ma przy tym większą moc. Grot "minifala" (ozn. B07) to marzenie i działa rzeczywiście skutecznie - oczywiście jeżeli ktoś jest przyzwyczajony do korzystania z takich rozwiązań (w firmie lutowałem "minifalą" Pace - to inna klasa cenowa ale działa identycznie). Grotów wybór niezły (12 rodzajów, w tym "minifala"; plus nakładki kwadratowe do wylutowywania PLCC i podłużne 2-rzędowe do SOIC). W zestawie ze stacją dołączony jest dziwny dość czyścik (coś jak zmywak druciany) zamiast tradycyjnej gąbki, jeszcze się do niego nie przekonałem.

Podsumowując: nie jest to szczyt techniki (jak 150W Ersa i-Con, którą też miałem przyjemność pracować) ale za 157 PLN brutto (z grzałką ceramiczną!) chyba obecnie najlepszy wybór.

Reply to
Adam Dybkowski

In the darkest hour on Wed, 08 Apr 2009 23:25:07 +0200, Adam Dybkowski snipped-for-privacy@45wp.pl screamed:

Dostałem wczoraj, jeszcze nie używałem. Całość jest dosyć solidna, nic nie śmierdzi plastikiem. No i nie jest z Chin. ;)

Też zamówiłem ten grot. To moja pierwsza minifala, więc zobaczę jak będzie. :>

Dodałem do zestawu gąbkę. Ten czyścik bardziej kojarzy mi się z siatką do usuwania cyny niż z czyścikiem. :>

Reply to
Artur M. Piwko
Reply to
invalid unparseable

Michał Lankosz pisze:

OK, ale co chcesz zobaczyć właściwie? Szary kabel zwisający między stacją a kolbą w podstawce?

Tak, topnik w żelu to konieczność. BTW: Znasz jakieś źródło taniego ale porządnego topnika w żelu? W TME nawet za małe strzykawki liczą sobie ponad 20 PLN.

O, dobrze wiedzieć. Ja próbowałem najpierw ocierać grot z kilku stron, ale jakoś nie szło.

Reply to
Adam Dybkowski
Reply to
invalid unparseable

Michał Lankosz pisze:

E to coś ci się źle trafiło chyba. Moje kilka xytronixów ma kable takie jak mniejwięcej "silikonowy kabel estradowy do mikrofonu" - bardzo miękkie, elastyczne, totalnie nie-formowalne (po wygięciu zachowuje kształt tak samo dobrze jak dowolna sznurówka ;) ), może faktycznie trochę "czepliwe" z okazji swojej silikonowatości, ale nigdy nie zauważyłem by to przeszkadzało.

Btw- u mnie sama stacja stoi na półeczce tuż _pod_ blatem biurka, a na biurku ta żeliwna podstawka na kolbę, tak że kabelek idzie do góry, jakby nim nie majtać, to zawsze nadmiar sobie po prostu zwisa.

Ale RMA7 (i rf800 i inne takie) to nie jest chyba rewelacja? Usiłowałem tego używać, i doszedłem do wniosków że zwykła (dobra) kalafonia rozpuszczona w izopropanol+aceton, potem osuszana do gęstości cieknącego miodu, i nakładana z strzykawki (po lekkim podgrzaniu) wychodzi lepiej. Tyle że trzeba to zmywać (izopropanol + myjka) i troszkę czasem "pryska" podczas lutowania (jak to kalafonia).

Reply to
BartekK

In the darkest hour on Fri, 10 Apr 2009 22:53:02 +0200, Micha³ Lankosz snipped-for-privacy@tlen.pl screamed:

Mój jest giętki. Pewnie masz model z jakiejś innej serii.

Przy okazji - ustaw kodowanie - wysyłasz śmieci:

formatting link

Reply to
Artur M. Piwko

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.