Tania kamera termowizyjna

Loading thread data ...
Reply to
Greg(G.Kasprowicz

Użytkownik Greg(G.Kasprowicz) napisał:

Dzięki za reklamę :-) ale obawiam się, że elementy musiałyby się grzać naprawdę mocno aby na tym "noktowizorze" było coś widać...

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

Użytkownik EM napisał:

Obawiam się, że tanio nie będzie. W takiej kamerze termowizyjnej jakieś

80% ceny to przetwornik i optyka, a tego raczej się nie da uprościć i wyprodukować u Chińczyka za krzakiem.

P.S. Jedno co mi chodzi po głowie w amatorskim zastosowaniu... Obraz takie grzejącej się płytki jest raczej stały więc "dynamika" przetwornika termicznego nie musi być duża. Tak se myśle: konstrukcja mechaniczna typu ploter XY, zamiast pisaka miniaturowy termistor (lub inny czujnik temperatury o możliwie małej bezwładności ciplnej). Badaną płytkę kładziemy na stół takiego "plotera" i powolutku jeździmy sobie czujnikiem temperatury nad płytką robiąc pomiary temperatury w punkcie o współrzędnych XY i tworząc sobie pomalutku obraz termiczny obiektu :-) Nie wiem jaką rozdielczość i prędkość skanowania dałoby się uzyskać, ale sądzę, że to powinno działać :-)

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

A czy to jest mozliwe bez uzycia cieklego azotu? Wydaje mi sie ze temperatura kamery musi byc istotnie mniejsza od obserwowanego obiektu.

Krzysiek Rudnik

Reply to
rudnik

A czy to jest mozliwe bez uzycia cieklego azotu? Wydaje mi sie ze temperatura kamery musi byc istotnie mniejsza od obserwowanego obiektu.

nie musi w przypadku nowoczesnych czujnikow, pracuja one w temp pokojowej

Reply to
Greg(G.Kasprowicz

Same czujniki, czy zespol chlodzony Peltierem ?

Bo tak w ogolnosci to chyba trudno byloby ogladac cos co ma powiedzmy 20C, gdy sam sensor ma 25 i intensywnie promieniuje ?

J.

Reply to
J.F.

Hm ... to moze ma i sens ? ale bez zwierciadla, tylko przylozyc akwarium nad plytke ...

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik Greg(G.Kasprowicz) napisał:

Z tego co sobie przypominam, to na pomysł tych czujników "wysokotemperaturowych" wpadł polski inżynier (nazwiska niestety nie pamiętam) jeszcze w czasach komuny. Oparte były na tleurku kadmowo-rtęciowym. Podczas wizyty w USA na jakiejś konferencji naukowej przedstawił swoją teorię, w której opisywał, że zbudowanie takiego czujnika jest możliwe i... został wyśmiany, ale po jego wystąpieniu dwa duże instytuty naukowe w USA zaczęły zajmować się badaniami tleutku kadmowo-rtęciowego i podjęły próby zbudowania czujnika wg teoretycznego opisu podanego przez "wyśmianego inżynierka" z Polski. W PRL-u nie przyznano mu praktycznie żadnych funduszy na badania. Za publikację we wrancuskim czasopiśmie naukowym LASER musiał zapłacić z własnej kieszeni (co przy ówczesnych zarobkach było równoważne półrocznej pensji). Dostał po ciężkich bojach jakiś mały pokoik na zapleczu ówczesnego CEMI gdzie wraz z kolegami zbudowali dwa pierwsze działające prototypy. Niestety jego wynalazek nie spotkał się z jakimkolwiek zainteresowaniem PRL-owskiego "świata nauki wyższego szczebla". W międzyczasie dysponujące olbrzymimi funduszami laboratoria amerykańskie i japońskie dokonały "przełomowego odkrycia" i rozpoczęły produkcję "wysokotemperaturowych" czujników podczerwieni na bazie tleurku kadmowo-rtęciowego, których konstrukcja różniła się w stosunku do opisu podanego przez polskiego inżyniera tylko na tyle, aby nikt się nie mógł przyczepić o ewentualne prawa patentowe. :-(

Historia tego Inżyniera (chyba miał na nazwisko Nowak) była kiedyś opisana w Przeglądzie Technicznym.

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

Użytkownik J.F. napisał:

Fakt ! To jest jakiś pomysł :-) Odpowiednio duuuuży kawałek miki i duuuuża uszczelka od duuuuużej rury :-)

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

Użytkownik J.F. napisał:

P.S. Takim naftowym noktowizorem, który skleciłem lata temu udało mi się "zobaczyć" zarysy kształtu czajnika gotującego się na gazie i obraz szklanki z gorącą wodą. Obserwacje prowadziłem z odległości ok 1m od gorącego obiektu. Więc umieszczając wspomniane przez Kolegę "akwarium" bezpośrednio nad badaną płytką może udać się zaobserwować również obiekty o niższej temperaturze.

Kurcze... jak tylko mi się uda gdzieś dorwać taki pył aluminiowy jaki miałem wtedy, to se jeszcze raz zrobię takie ustrojstwo :-)

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

jest historyczna wersja podobnego urzadzenia: mikowa plytke smarujemy cieniutka warstewka oleju, jego parowanie zalezy od temperatury, obserwujemy pod katem obrazy interferencyjne.

J.

Reply to
J.F.

Jeśli wystarczy pomiar statycznego rozkładu temperatur to zastosuj bezkontaktowy termometr (nawet taki z apteki) W wersji lux możesz czujnik z termometru podłączyć do PC i użyć stolik XY do przesuwania płytki.

Paweł

Reply to
Paweł

nie chlodzone

zalezy czy badasz efekty termiczne (termopary, bolometry) czy fotoniczne (tak jak np CCD)

Reply to
Greg(G.Kasprowicz
Reply to
invalid unparseable

Fri, 1 Feb 2008 19:34:06 +0100 "Leszek" snipped-for-privacy@spam.pl napisał:

Pewnie tak, w podobny sposób zbudowany jest skaner w satelicie Meteosat - MVIRI - Meteosat Visible and InfraRed Imager, tylko że obraca się cały satelita, a jedynie zmiana "linii" skanowania odbywa się za pomocą luster.

formatting link
Czujnik podczerwieni jest oparty o wspomniany przez Grzegorza tellurek kadmowo-rtęciowy.

Reply to
__Maciek

Fri, 01 Feb 2008 21:41:08 +0100 __Maciek <i80c586@cyberspace_NO_SPAM_.org> napisał:

Jeszcze coś niecoś o SEVIRI - nowej wersji skanera w satelitach Meteosat drugiej generacji:

formatting link

Reply to
__Maciek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.