Takie tam pytanie filozoficzne ;)

Loading thread data ...

W dniu środa, 17 kwietnia 2019 11:23:47 UTC-5 użytkownik J.F. napisał:

Albo czemu nie 800. No i czemu te 50Hz. 60 nieco lepsze, silniki kreca sie szybciej, nie trzeba by bylo przekladni...

To sensowny argument. Choc nie bloker. Na tamte instalacje bez problemu mozna bylo transformatora uzyc w instalacji.

110 ma chyba tez te zalete ze specjalnie nie kopie.
formatting link
Ale opieram swoje zdanie tylko na tym filmie i paru innych gdzie nie jest to tak oczywiste.

No ale dla zarowek mozna bylo zrobic po transformatorze i bezbolesnie przemigrowac na wyzsze napiecie. Choc logistyka mogla by byc nieco trudna w latach deficytu...

Reply to
sczygiel

Użytkownik sczygiel napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@googlegroups.com... W dniu środa, 17 kwietnia 2019 11:23:47 UTC-5 użytkownik J.F. napisał:

Dla jednych za wolno, dla innych za szybko i trzeba zwalniac. Chyba akurat czesciej trzeba zwalniac.

Tu zreszta roznica niewielka - czemu nie 100Hz czy 400Hz. Transformatory byly lzejsze i tansze ...

Transformatory i tak byly. Ale Edison preferowal DC ... chyba krotko zreszta, bo i on nie mogl lekcewazyc zalet AC.

Formalnie to jednak zabic moze. Aczkolwiek trudniej niz 220.

Edison preferowal DC :-)

J.

Reply to
J.F.

W dniu 17.04.2019 o 17:55, miumiu pisze:

Może tu znajdziesz częściową odpowiedź na swoje pytania

formatting link

Reply to
Czarek

W dniu 2019-04-17 o 19:28, J.F. pisze:

Albo jeszcze więcej - prąd przestał by być niebezpieczny dla człowieka.

W pewnych tematach Edison był gorszy od PRL-owskiego sierżanta z zakutym łbem. Gdyby m.in. nie spalił laboratorium Tesli, to świat mógłby dziś nieco inaczej wyglądać.

Reply to
Adam

Jeszcze ciekawostka na temat DC:

formatting link

Reply to
Queequeg

W dniu 2019-04-17 o 18:22, J.F. pisze:

Brytole ogólnie zawsze ostawali od reszty Do dzisiaj pozostały im osobne krany z ciepłą i zimna wodą z których nalewają wody do zakorkowanej umywalki żeby się umyć. To też z czasów wojny kiedy oszczędzano wodę.

Ja jakimś odcinku "usterki" naprawiali rury kanalizacyjne które w domach jednorodzinnych są na zewnątrz (jak spusty rynnowe) czy im to w zimie nie zamarza ?

Reply to
Roman Rogóż

W dniu 17.04.2019 o 19:16, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Trzeba pamiętać, że początki zastosowań elektryczności to oświetlenie, silniki itp. a wyższa częstotliwość może przeszkadzać przy silnikach dużej mocy. Nie bez powodu na kolei stosowano dziwadła typu 15Hz, 16 2/3 Hz, 25Hz.

Reply to
Zbych

W dniu 18.04.2019 o 07:33, Roman Rogóż pisze:

cytując klasyka "sorry, taki mamy klimat" żeby zamarzła setka rura podłączona z jednego końca do podziemnego systemu a z drugiego końca dostająca ciepłą wodę to trochę mrozu trzeba... a w Londku "Najcieplejszym miesiącem w roku jest Lipiec, ze średnią temperaturą 18.7 °C. Styczeń ma najniższą średnią temperaturę w ciągu roku. Wynosi ona 4.9 °C."

formatting link

Reply to
tck

W dniu 2019-04-18 o 07:33, Roman Rogóż pisze:

Zbiornik na ciepłą (a w zasadzie "cieplejszą") wodę był na dachu budynku. Zbiornik otwarty, do którego dostęp mogły mieć zwierzęta, oraz ich guano. Stąd osobna instalacja na wodę zimną (do picia i potraw) oraz absolutnie osobna na ciepłą - aby przy braku ciśnienia w zimnej ciepła nie zrobiła cofki i nie skaziła instalacji zimnej wody.

Reply to
Adam
[...]

Nie tylko jednorodzinnych.

Pionowe nawet w Polsce nie zamarzają.

W GB zniszczenia wojenne były bardzo mało. Mają mnóstwo starej zabudowy, w której oryginalnie nie było kanalizacji. Wypuszczenie jej na zewnątrz jest dobrym rozwiązaniem. Sam tak musiałem zrobić w budynku, w którym układ pomieszczeń nijak nie dał się dopasować do potrzeb kanalizacji i główny pion musiałbym przepuścić przez pokój sąsiadów niżej. Poszedł na zewnątrz, po ścianie. Obecnie jest już w większości ukryty w ociepleniu ale przez ponad 20 lat był nieosłonięty i nie zamarzał.

Ciekawostka: od zlewu w kuchni do pionu jest łącznie 17 metrów rur...

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 18.04.2019 o 10:55, J.F. pisze:

ja bym dodał że to też oszczędność miejsca wewnątrz (a domki są małe), no i pewnie szybciej się to instaluje / serwisuje (raz od klienta usłyszałem "to urządzenie ma być tam (jeden koniec pokoju, a było na drugim końcu), ale niech pan puści przewód przy ścianie, bo tutaj przesuwamy rzeczy" - nie wpadłbym na to, żeby kabel puścić środkiem pokoju a nie przymocować go do ściany (btw. niskoprądówkę takerem, nawet zszywki się nazywają 'do przewodów')

ostatnie lato bardzo gorące było, temperatura morza zbliżona do polskiego Bałtyku :)

poprzedniej zimy był red alert, w mojej firmie o 12 kazali jechać do domu i trzy dni do pracy nie przyjeżdżać, w innych różnie, ale i tak samochodem do pracy dojeżdżali tylko imigranci ;)

chyba nie zdąży ;) jak mówiłem że jeszcze niedawno w Polsce przy -20 -

-30 zdarzało się pracować to nie wierzyli że ktokolwiek do pracy pojechał ;)

Reply to
ddddddddddddd

W dniu środa, 17 kwietnia 2019 19:33:52 UTC+2 użytkownik Czarek napisał:

Ano.

formatting link
Zapamiętałem bo było na jakimś diskawery czy innym planet+. Ot standaryzacja.

Mnie kiedyś ciekawiło czemu ruskie z całym blokiem upierali się na masę w układach na "+" a nie na "-" jak reszta cywilizowanego świata.

Czyta się to to koszmarnie. Przeglądając jeszcze dziś ruskie gazietki widzę takie potworki, niby da się przenieść taki schemat na pcb jednak ze zgrzytaniem zębów.

Reply to
bytomir.kwasokarbonyl

Zastanawiałem się też nad maniakalnym uporem stosowania przez ruskich tranzystorów pnp zamiast npn. Ostatecznie znalazłem odpowiedź, pierwsze pnp miały nieco lepsze parametry od pierwszych npn`ów.

Dziś pewnie jeden ciul czy npn, czy pnp.

Reply to
bytomir.kwasokarbonyl

pnp chyba zawsze są szybsze.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Dnia Fri, 19 Apr 2019 11:42:05 -0700 (PDT), snipped-for-privacy@gmail.com napisał(a):

Ja to pamietam tak:

-pierwsze tranzystory byly germanowe i byly pnp

-germanowe npn to sie pojawily dlugo pozniej

-krzem na odwrot - preferowal npn

-niby tranzystory pnp tez byly, ale np koncowki mocy byly na 3055 ... widac w pewnym okresie tych krzemowych pnp mocy nie bylo,

-uklady scalone to osobna sprawa - tam sie pnp robi wrednie, wiec wiekszosc jest npn. Tzn jak sie zaczyna od podloza n, to npn sie robi dobrze, a pnp kiepsko. Lub odwrotnie. Hm, a moze to bylo podloze p ...

-pamietam jakies narzekania z tyrystorow mocy, ze one wymagaly odwrotnego podloza, i ta domieszka okazywala sie wredna. Wiec wymyslili, zeby wsadzic krzem do reaktora, jak wylapie troche neutronow, to sie czesc atomow zmienia i wychodzi domieszkowany. Czytalem o tym w Polsce, nie wiem - proby laboratoryjne czy produkcja, ale widac stosowane do dzis

formatting link
O, przyrbwn.icm.edu.pl/APP/PDF/113/a113z417.pdf

A tak w ogole to byc moze pisze o czasach sprzed epitaksji.

J.

Reply to
J.F.

Dnia Fri, 19 Apr 2019 18:50:11 +0100, ddddddddddddd napisał(a):

No i jeszcze ... po wielu latach trzeba bedzie te rury wymienic ... i co - kuc caly dom ?

Oni tam nie maja Golfstormu ? Bo Baltyk to zasadniczo bardzo zimny, choc ostatnio ocieplenie klimatu widac i tam ..

J.

Reply to
J.F.

Z czego to wynika?

Reply to
Queequeg

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.