T4 i dwa akumulatory i dziwna sprawa

Loading thread data ...

Na przewodach nie odpalił, ponieważ takie masz przewody. Wszystkie przewody rodem z biedronki czy podobnych nie nadają się nawet do odpalania malucha, taką mają rezystancje. Ja miałem ten sam problem jak zapodziałem swoje dobre kable. Jak są dobre perzewody to powinien odpalić, ale wpierw musi pochodzić by się aku podładował. To że zaśmierdziało, posprawdzałbym wszystkie zaciski, może gdzieś iskrzy.

Użytkownik jupic napisał:

Reply to
pawell32

Jd. pisze:

Pewnie nie są, tylko kolega, jak sam wspominał nie ma dostępu do tego co jest pod siedzeniem. Najpewniej jest tam jakiś izolator baterii (przynajmniej powinien być).

Reply to
TomaszB

Mozliwe, jakbyś przeciął ten przewód rozruchowy to zeby zobaczyć żyłę miedzianą musisz mieć jeszcze szkło powiększające zostaw sobie z tych przewodów krokodylki , idź do sklepu elektrycznego i kup sobie przewód LGy 10mm2 albo i 16 , wtedy odpalisz na pewno,te przewody supermarketowe mają tylko grubą izolację żeby dobrze wyglądało

Ten drugi akumulator jest oddzielony od tego pierwszego z racji tego, iż podłączone są do niego ważne obwody z punktu widzenia aparatury medycznej

i chodzi o to żeby nie było na nim spadków w czasie rozruchu

a żeby było ciekawiej to wszystkie akumulatory chodzące w tzw pojazdach specjalicznych muszą być obsługowe, mówiąc inaczje nie mogą byc tzw.bezobsługowe

Reply to
Piotrek SP5FCI

Kiedyś w samochodzie campingowym miałem dwa akumulatory - jeden pod siedzeniem kierowcy - był normalnym akumulatorem samochodu, i drugi - pod siedzeniem pasażera - był samochodem na potrzeby wewnętrzne części camperowej. Obydwa były zasilane z jednego alternatora przez kostkę Boscha, którą kiedyś rozebrałem - w środku głównymi elementami były dwie diody na 30A każda. Znalazłem jeszcze jedną taką diodę pomiędzy regulatorem alternatora a masą (regulator utrzymywał napięcie o spadek na diodzie wyższe - akumulatory miały ok, bo w szereg z każdym była dioda. Odpalać tego z kabli nigdy nie próbowałem - jak rozładowałem (raz) aku samochodowy zamieniłem obydwa miejscami i odpalił bez problemu. Dziwna konstrukcja z tym aku pod kierowcą - u mnie wystarczyło zsunąć fotel z prowadnic i był dostęp. A fotel miał amortyzatory gazowe i był dość skomplikowany, w stylu ciężarówkowego już (Ważył z 50 kg, brr).

Pozdr, Janek

Reply to
Janni
[...]

Po dokladniejszym sprawdzeniu wyglada to tak

Przy wylaczonej stacyjce wszystkie dodatkowe lampki, gniazdka zapalniczek itd czerpia prad z dodatkowego akumulatora - glowny nie jest obciazany. Po przekreceniu stacyjki obciazany jest glowny akumulator.

Tak czy siak nie wiadomo dlaczego glowny akumulator siada. Bylem dzis go sprawdzic w sklepie z akumulatorami i trzyma napiecie 10V po podlaczeniu grzalki grzejacej sie jak cholera. Ten dodatkowy spadl ponizej 9,5 przy tej samej grzalce i sprzedawca zasugerowal ze moze ten maly dodatkowy jest do kitu i po prastu duzy go laduje - ale jak skoro stacyjka jest wylaczona?

Jak ewyglada taki uklad odcinajacy akumulatory od siebie?

Reply to
jupic

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.