szukam scalaczka do PWM

Witam,

Szukam scalaczka, najlepiej małego (obudowa SMD - np SO-8) który byłby kontrolerem PWM ale bez wewnętrznego źródła odniesienia, za to z wyprowadzonymi obydwoma końcówkami wzmacniacza błędu. Posiadałby w sobie:

- oscylatorek (generator rampy)

- komparator

- wzmacniacz błędu w wyprowadzonymi obydwoma końcówkami.

Wychodzi mi jakieś 6 nóżek:

- plus zasilania

- masa

- wejście R i C dla oscylatora

- wejście + wzmacniacza błędu

- wejście - wzmacniacza błędu

- wyjście komparatora

Czy ktoś zna może takiego scalaka?

SM

Reply to
SM
Loading thread data ...

SM pisze:

TL494? Co prawda nieco większy ale chyba spełnia wszystkie wymagania. niestety ma wbudowane źródło odniesienia, ale nie trzeba z niego korzystać.

Reply to
Paweł Hadam

Witam,

Dnia 9.09.08 (wtorek), 'SM' napisał(a):

MCP1630 ? Tylko to pracuje w current-mode, co pewnie go dyskwalifikuje (trzeba małą gimnastykę zrobić, np. dodać tranzystor, dwa rezystory i kondensator)... Ewentualnie weź jakiegoś procka z komparatorem... :)

Reply to
Dykus

Perfekt! Dokładnie o to chodziło. Co prawda zrobiłem tak na szybko na 3 komparatorach (poczwórny wzm.oper. w jednej obudowie - LM324), ale jak układ będzie "kaprysił" to wypróbuję tego TLa.

Wielkie dzięki, Sławek

Reply to
SM

Dykus pisze:

Odpada. Chyba nie ma własnego oscylatora.

SM

Reply to
SM

LM3578A

Reply to
RoMan Mandziejewicz

RoMan Mandziejewicz pisze:

O to chodziło!

Dzięki! SM

Reply to
SM

[...]

Jeszcze się nie ciesz - to jest bardzo dziwny wzmacniacz błędu...

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Chociaż jest trochę "dziwny". Nie ma wzmacniacza błędu, jest tylko komparator.

Zakładałem wzmacniacz błędu, potem filtr dolnoprzepustowy RC (lub od razu w sprzężeniu zwrotnym wzmacniacza błędu), potem to idzie na komparator porównujący z piłą (trójkątem) z generatora.

Tutaj jest sam komparator, do tego bez sprzężenia, czyli dający bezpośrednio na "jakiś" układ logiczny sygnał 0/1.

Ten LM3578 działa raczej na zasadzie czopera napięciowego. Jeśli na jego wyjściu dam filtr RC aby z PWM uzyskać napięcie, to będzie działał tak, że oscylator załączy przerzutnik, napięcie na C narasta, gdy osiągnie poziom zadany, to komparator wyłączy przerzutnik. Kondensator będzie się rozładowywał do następnego załączanie przerzutnika przez oscylator. Układ będzie czoperował w pobliżu wartości zadanej napięcia z ustaloną częstotliwością. Oczywiście "docelowo" wyjdzie z tego PWM, ale moim przypadku się nie sprawdzi.

Ja muszę mieć "typowy" PWM, jak opisałem powyżej. W moim przypadku mam dwa układy RC które z PWM robią napięcie. Załączam oba układy RC, ale tylko w jednym kontroluję napięcie wyjściowe i stabilizuję je w pętli. Numer jest taki, że nawet jeśli będę miał niewielkie różnice w parametrach obu układów RC, to niezależnie od róźnic w R i C przebieg PWM 50% i tak da mi w obu układach połowę napięcie.

W przypadku LM3578 obawiam się że rozrzut będzie większy gdyż czoperowanie napięcia da mi większą różnicę napięć w obu układach RC gdyż zakładając różnicę w stałych czasowych będą one czoperować w różnych punktach pracy.

SM

Reply to
SM

entroper pisze:

No dokładnie. Poniżej właśnie opisałem problem - ten LM to jest czoper napięciowy a nie typowy PWM.

SM

Reply to
SM

RoMan Mandziejewicz pisze:

No dokładnie. Poniżej właśnie opisałem problem - ten LM to jest czoper napięciowy a nie typowy PWM.

SM

Reply to
SM

Hmm. Chyba nie do końca. Biorę UC3842. Do komparatora prądu podłączam "trójkątny" przebieg z RC oscylatora. Ale wzm. różnicowy błędu i tak pozostaje "niedostępny" - jego druga nóżka nie jest wyprowadzona na zewnątrz tylko na stałe podpięta do Vref.

Przesyłać światłowodem sygnał analogowy z możliwe dużą dokładnością.

W tej chwili zrobiłem to na 3 komparatorach (wykorzystałem jeden scalak

- poczwórny wzmacniacz operacyjny). Pierwszy idzie na generator, drugi na wzm. błędu, trzeci na komparator. Wyjście PWM steruje dwoma nadajnikami z optoizolacją. Są też dwie identyczne części odbiorcze. Jedna idzie sobie do dalszej części układu, druga wraca do powyższego układu zamykając pętle regulacji PWM.

Do tego parę dodatkowych zabiegów (wejścia operacyjnych FETowe aby nie pobierać prądu z filtru RC, specjalny sposób generowania napięcia dla filtru, itp).

I to działa. Ale mając scalak PWM który miałby w sobie te 3 elementy, byłoby dużo prościej. Narazie tylko TL494 lub TL594 byłby chyba OK.

Może tylko dodam że generowanie PWM w "ciemno" - generator PWM => optoizolacja => filtr RC, ma marną liniowość.

SM

Reply to
SM

Powyższe podkreślam jeszcze raz - ja zamykam pętle regulacji PWM która sama precyzyjnie się dostraja.

Dlatego nie mogę wykorzystwać scalaka który ma jedno z wejść wzm. błędu podpięte do Vref - oczywiście mogę zrobić z tego generator PWM ale bez sprzężenia zwrotnego które korygowałoby "samo siebie".

Ja muszę mieć obie końcówki wzm. błędu wyprowadzone plus jeszcze dostępne jego wyjście aby zamknąć na nim samym pętle filtrem dolnoprzepustowym zanim sygnał trafi do komparatora z przebiegiem trójkątnym.

SM

Reply to
SM

W ciężkich warunkach w jakich układ ma pracować procek się nie sprawdzi (nawet mało który wzmacniacz operacyjny to wytrzymuje).

Po drugie - w jaki sposób procek z PWM miałby mi polepszyć sprawę?

SM

Reply to
SM

Użytkownik SM napisał:

Czyli światłowód stanowi tylko medium transmisyjne. Rozumiem, że to ma być coś takiego: sygnał analogowy u(t) -> konwerter u(t)/"sygnał świetlny" -> światłowód

-> konwerter "sygnał świetlny"/u(t) - sygnał analogowy u(t) Czy dobrze rozumiem ? Jeśli tak, to jakie są parametry tego u(t) ? częstotliwość, amplituda itd. itp ? bo od tego będzie zależało rozwiązanie jakie można przyjąć.

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.