Szukam porady w kwestii fotodiody

Witam,

Postanowiłem pomierzyć sobie domowe oświetlenie ledowe które zakupiłem experymentalnie, w tym celu nabyłem 3 fotodiody SFH203P

formatting link
połączone szeregowo. Coś mi tam wyszło z pomiarów, ale dzień później kolega mnie uświadomił że zrobiłem babola bo powinienem połączyć uziemienie oscyloskopu z "minusem" diody żeby nie mieć pływającego potencjału. Mam też wątpliwość czy użycie samych diod bez zasilania nie spowoduje jakiś przekłamań lub nie obniży czasu reakcji?

Efekty mojej dotychczasowej walki są tu:

picasaweb.google.com/Lisciasty.pl/Ledowe

Czy coś w tym temacie można by poprawić? Nie chodzi mi o dokładność ilościową, a tylko zobrazowanie w jaki sposób dane źródło emituje światło (częstotliwość, stabilność)

Pzdr. L.

Reply to
Lisciasty
Loading thread data ...

Lisciasty napisał:

Przede wszystkim pomiar napięcia na fotodiodach słabo nadaje się do określania natężenia światła.

Od natężenia światła dobrze liniowo zależy *prąd* wytwarzny przez diodę. Najlepiej użyć wzmacniacza operacyjnego pracującego jako przetwornik I/U, czyli z fotodiodą włączoną wprost na wejście odwarcające i opornikiem sprzężenia zwrotnego. Ale w praktyce wystarczy zewrzeć diodę rezystorem dobranym tak, by napięcie nie przekraczało kilkudziesięciu, góra stu miliwiltów.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Wejście jest takie:

formatting link

Trzymałem w rękach ale byłem odizolowany, tzn. diodki były chwycone w takie łapaki

formatting link

Sposób ze wzmacniaczem wygląda ciekawie ale chyba przy tych częstotliwościach (do 100Hz w zasadzie) chyba nie jest to konieczne?

L.

Reply to
Lisciasty

Nie chodzi mi o natężenie, ale raczej obserwację migotania i ogólnie kształt tego "sygnału".

Tak chyba będę kombinował :>

L.

Reply to
Lisciasty

W dniu piątek, 12 października 2012 11:52:41 UTC+2 użytkownik J.F napisał:

Bardzo cenna uwaga, bo we wszelkiego rodzaju układach pomiarowych z fotodiodą/fotoogniwem, stosuje się zazwyczaj przetworniki prąd fotodiody - napięcie, które dzięki bardzo małej rezystancji wejściowej, zapewniają właśnie liniowość. Prosty przetwornik da się zrobić na scalonym wzmacniaczu operacyjnym ze stopniem wejściowym na tranzystorach FET. Schematy np. w "Kulka i Nadachowski" oraz zapewne wiele do wyszukania w sieci. PP

Reply to
Swift

OK, bo gdyby Ci jednak przyszło mierzyć ile... to TSL220 polecam.

Irek.N.

Reply to
Irek N.

W dniu 12.10.2012 16:38, Swift pisze:

Ewentualnie, jak budżet nie gra większej roli, można się szarpnąć na scalaka w stylu OPT101 BurrBrowna/TI.

Reply to
butek

W dniu 2012-10-12 21:33, Irek N. pisze:

A ja odradzam. Toto jest fajne, ale mierzy głównie podczerwień. Jeśli chcesz mierzyć w zakresie widzialnym, polecam BPW21, dostępna w TME.

Pozdrawiam, Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.