szukam kabla

Krzysztof L pisze:

Może wystarczy zwykły kabel głośnikowy o pożądanym przekroju? Pojedyncza izolacja, dwie żyły. Różni się tylko linką zamiast drutu - w praktyce łatwiej go ułożyć.

Krzysztof L pisze:

Przybliż tylko, dlaczego nie może być linka. Zwykle w miejscach kontaktu można zaprasować na lince złączki "udające" sztywny drut.

Pan Krzysztof L napisał:

Kiedyś widziałem skrętke UTP5, w której przewody każdej pary były sklejone ze sobą. Albo raczej nie sklejone, tylko umieszczone w izolacji, której przekrój przypominał kształtem cyfrę "8". Może coś takiego się nada do wydłubu? Możliwe, że sprzedawcy skrętki będą wiedzieli jak kupić taki kabel.

lwh napisało:

Kiedyś miałem w domu kawałek instalacji telefonicznej zrobiony z drutu do odpalania ładunków wybuchowych w kopalni. Za komuny to było, w czasach gdy cokolwiek kupić było ciężko, takie się akurat trafiły. Druty były dwa, skręcone jak to w skrętce. Odcinki chyba jakoś tak 1,5-2 m. Strasznie dawno to było. Kojarzę, że druciki były grubsze niż w skrętce, ale czy dużo grubsze, to już nie pamiętam. Ale wierzę na słowo. W każdym razie byłby to akt sprawiedliwości dziejowej, gdyby teraz za pomocą kabla telekomunikacyjnego ktoś zrobił łubudu.

Krzysztof L pisze:

Może 4-żyłowy do alarmów? Jest drut zamiast linki.

jak juz masz kabel, to powiedz, jak robiszna nim zapalnik :)

Pan Krzysztof L napisał:

Która grubość dobra? Ta w skrętce UTP? Jeśli tak, to warto podzwonić po hurtowniach z okablowaniem sieciowym. Tego kabla może mam gdzieś jeszcze z metr albo dwa. Ale wiem na pewno, że po wydłubaniu żył z izolacji, pary były oczywiście skręcone jak Pan Bóg przykazał, ale poza tym były również dwużyłowym kablem we *wspólnej* izolacji.